Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 26-04-2024, 13:48

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 08-06-2006, 18:23 
Offline

Rejestracja: 07-06-2006, 20:09
Posty: 35
Lokalizacja: okolice Ełku
Moje baleno średnio potrzebuje 8,5-9 litrów LPG na 100km(non stop na światłach,klimy brak :cry: ).Fakt, że jest trochę mniej dynamiczne,głównie w dolnym zakresie obrotów,ale nie narzekam-prawie 100KM jakoś sobie radzi :wink:


Na górę
 Tytuł:
Post: 08-06-2006, 21:04 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
no i byłem ponownie w serwisie... w mawro na Promiennej tym razem (warszawa). Boczek puka dalej, w innej tonacji. Pan z serwisu powiedział, że kiedyś już walczyli w lianie z boczkami , ale nic nie poradzili - tak ma być... czyli cichutko sobie popukuje, czasami w ogóle przestaje... chyba od jakichś naprężeń, czy coś...

Niestety, ale ja tego raczej nie odpuszczę, zwłaszcza, że gwarancja dłuuuga :) , także serwis będzie miał okazję poznać budowę drzwi bardzo dokładnie.


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-06-2006, 23:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11-05-2006, 17:32
Posty: 162
Lokalizacja: Łódź - Desantowa:P
u mnie potrafi pukac linka od podnoszenia szyb... sprawdz czy jest szyba zakrecona na max.


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-06-2006, 21:19 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
nie miałem czasu zbadać dokładnie, ale na pierwszy rzut oka coś w tym jest...


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 12-06-2006, 20:48 
Offline

Rejestracja: 21-05-2006, 14:41
Posty: 15
Lokalizacja: Gdańsk
Moje spostrzezenia przy przebiegu1800 km to zeczywiscie moze ciutke za wysoki halas ale tylko w zakresie 2500-3500 orotow na minute na 5 biegu prrzy 4 tys obrotow liana buja sie 140km/h spalane jest do zaakceptownia bo silnik pracuje wowoczas z maksymalym momentem obrotowym a codo halasu przy tych brotach t musze powiedziec ze jest lepiej niz przy tych wspomnianych wyzej obrotach czyli w zaresie 2500-3500 :) pozatym jak na mj gust silnik brzmi swietnie w tym japonczyku biorac pod uwage ze to tylko 1,6 i do tego 4 cylindrowy. auto spisuje sie przy wyzszych predkosciach conajmniej poprawnie jezeli wezmemy pod uwagejego wysokosc uklad kierowniczy jest precyzyjny wspomaganie maodpowiednia sile (mozna wyczuc drogei przyczepnosc kol do nawieszchni) . Hamulce- sa poprawne do spokojnej jazdy wystarcza zupelnie do tego mialem okazje hamowac na krutkim odcinku okolo 150 metrow z predkosci 150km/h (to naprawde spora predkosc:) ) i musze powiedziec ze wentylowane tarcze sie sprawdzily , nie bylo efektu zagrzanych hamulcow pedal byl spokojny pod noga zadnych wibracji ani innych nie przyjemnosci poprostu rewelacja jego max sprawnosci przy hamowaniu nie sprawdzalem i niemam zamiaru wyjdzie wszystko w praiu:) sprzet audio jest odpowiednio wyposazony i naprawde dorze gra na uwage zasluguje szczegolnie rozmieszczenie glosnikow i efekt przestrzennosci dzwieku w kabinie. Jedyny mankametn jaki spstrzeglem to skrzypienie fotela (tylko podemna) ale to pewnie dlatego ze waze ponad 120kg nie ma sie co dziwic to bymusial byc pancerny mechanizm zeby nie poddac sie takiej masie w zaden sposob:) fotele bardzo dobre dobrze trzymaja w zakretach i to podgrzewanie!! chociaz teraz zniego nie kozystam . Klimatyzacja ardzo dobra , szybko osiaga 100% wydajnosci chociaz bez niej szybko samochod paruje ale ja sobie z tym radze w ten sposob ze wlaczam jadac bez klimatyzacji nawiew na przednia szybe a to w zupelnosci wystarcza zeby samochod nie praowal przynajmniej jak jade sam. Ogolnie samochod bardzo komfortowy i bardszo przestronny biegi w moim egemparzu ie chacza moze raz sie zdazylo ale. wykonanie pierwszozedne jak narazie zero problemow zaskoczylo mnie tylko to ze pierwszy 1000 km samochod przejechal na minearalnym olejuale w serwisie powiedzieli ze tak powinno byc po pierwszym przegladzie auto zostalo zalane olejem 5w/40 nie pamietamjakiej marki ktory kosztowal w serwisie ok 190 zl ok 30 zl filtr oleju lacznie koszt pierwszego przegladu wyniosl 220 zl . coja moge pwiedziec wiecej:)?? Mysle ze jezeli ktos nie jest uprzedzony do japoniczykow (nie powinno takiego byc) to nie bedzie zalowal wydania tych 51900 zl na w pelni wyposazony samochod sredniej klasy o naprawde przestronnym wnetrzui co tu duzo gadac ladnej lini nadwozia (przynajmniej moim zdaniem i przynajmniej moj HB:) ) Pozdrawiam licze ze ktos sie podzieli jeszcze swimi spostrzezeniami o poradami codo zytkowania tego autka:) Caly ten moj wywod poswiecony jest oczywiscie SUZUKI Lianie z super naklejka na tyliej szybie zawierqajaca tresc " Albo szuki albo nic" !!!:) aha a co do spalania to powiem tylko tyle Jest zdecydowanie mniejsze niz w polonezie a to naprawde mnie w zupelnosci zadowala a jezeli mam byc dokladny to podzielam opinie ze da rady nim w miescie spalic mniej niz 9 litrow a poza miastem zmiescic sie w 7 kwestria tego jak kto jezdzi ja bez problemu dam rade pojechac nim ekonomicznie


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-06-2006, 22:58 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-01-2006, 23:54
Posty: 960
Lokalizacja: Kobylnica/Poznań
Marcinosssss pisze:
a co do peugeota 307 to ja osobiscie mialem mokazje jezdzic i musze powiedziec ze auto jest tylko ladne i nic pozatym . awaryjne paliwo zerne(1.6 pali ok10l na 100km) co wiecej niejest wcale lepiej wyciszone od liany a cena jest nadzwyczaj wysoka dodatkowo na kozysc liany przemawia ilosc miejsca uzytkowego dla pasazerow oraz jakosc wykonania i rozklad wszelkich przelacznikow peugeot jest tylko dorobine szybszy od liany


ja jeszcze w kwestii puga 307 :D

no Panowie -jest szybszy -przy silniku 1.6 1.1 sekundy do setki a to juz robi dużą różnicę...

będe sprawdzał go swiftem w październiku, bo kumpel po powrocie z USA kupuje...

ale trzeba pamiętać -to w peugeocie się silniki paliły 8)


Na górę
 Tytuł:
Post: 22-06-2006, 17:05 
Offline

Rejestracja: 21-05-2006, 14:41
Posty: 15
Lokalizacja: Gdańsk
to prawda ze w peugeocie sie silniki palily a moj kolega nieszczeslsiwy posiadacz peugeota 307 dostal kilka miesiecy temu list ze powinien sie stawic w ASO bo moze jego autko sie zapalic:) ale to juz inna kwestia. Moze peugeot j est o ta 1.1 szybszy chociaz nie sadze aby gralo to az taka role biorac pod uwage jego paliwozernosc no i halas ktory rzekomo jest bardzo duzy w lianie, jest oczywiscie glosna w stosunku do konkurencji ale nie ma tragedii a peugeot jest rownie glosny pow. 3000 obr. dodatkowo z tego co zauwazylem peugeot zbiera sie tylko w dolnym zakresie pracy silnika a potem jest mulowaty a w lianie na odwrot pow 4000 dostaje drugiego oddechu :) peugeot bezspornie jest ladnym autem ale jakos wykonania i tandeta w kazdym calu zniechecaja do kupna auta przed decyzja naprawde warto sie nim przejechac pierwsze wrazenie okazuje sie bardzo mylne zreszta niech ktos odwiedzi strony z ocenami uzytkownikow i obejrzy statystyki no i oczywiscie opinie to sie przekona czego tak naprawde jest warty peugeot 307 jest ich wiecej na drogach Polski ale stosunek zlych opini do dobrych jest jak 10:1 i jednoczesnie odwrotnie proporcjonalny do suzuki, na korzysc suzuki oczywiscie pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 29-06-2006, 14:43 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
Hej.
Okota, dzięki za podpowiedź z szybą :idea:
Jest tak, że jak szyba jest nawet minimalnie opuszczona, to przestaje pukać, jak domknięta-puka. Czyli raczej nie żaden ruchomy element w drzwiach, bo puka wtedy, gdy szyby prawie nie ma w drzwiach. Raczej np w szynie trzymającej szybę np brakuje kawałka gumy i szkło dotyka gdzieś do metalu, albo jest luz na połączeniu skręcanym. Jestem umówiony na poniedziałek, zobaczymy co wymyślą panowie serwisanci. Ja w każdym razie nie odpuszczę, bo za bardzo mnie to denerwuje.


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 30-06-2006, 17:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-04-2006, 16:14
Posty: 107
Lokalizacja: Rzeszów
spoono pisze:
ale trzeba pamiętać -to w peugeocie się silniki paliły 8)


Nie chcę zapeszać, ale ze dwa lub trzy dni temu w Rzeszowie kolejny się sfajczył. :-)

_________________
hrabia
S-Cross happy rider


Na górę
 Tytuł:
Post: 03-07-2006, 14:01 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
W kwestii wrażeń z jazdy...

Wczoraj byłem w trasie. Prawie 900 km. Spalanie 7,4 l/100km , w zasadzie bez klimatyzacji (około 200 km z włączoną), jazda dosyć szybka, połowa z duuużym obciążeniam. Po ponad 10 godzinach w samochodzie nawet mnie plecy nie bolały... Siedzenie wyprofilowane tak jak moje plecy :)


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 11-07-2006, 13:47 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
A w drzwiach puka dalej... jak mówiłem , nie odpuszczę tego... żeby chociaż nie w drzwiach kierowcy, przy moim uchu, to jeszcze by obleciało... ale w tych drzwiach nie daruję...

A z tego co zobaczyłem przy zdjętym plastiku w drzwiach, pukanie powoduje skręcenie dwóch metalowych kawałków metalowymi wkrętami. Albo tworzy się między nimi luz, albo naprężenie przy max podniesionej szybie. Dokładnie nie sprawdziłem, bo mechanik w Mawro wiedział lepiej :evil: ... Wydaje mi się, że wystarczy albo to rozkręcić i dokładnie skręcić, albo w najtrudniejszym przypadku rozdzielić te elementy elastycznymi podkładkami... W sumie nic skomplikowanego, ale trzeba chcieć to zrobić :twisted: ...

Jadę w poniedziałek do Gadimexu, gdzie miły Pan zarezerwował dla mnie mechanika na cały dzień... i mam nadzieję wracać do domu z zamkniętymi szybami i w ciszy...


Poza tym jednym defektem - wrażenia z jazdy bez zmian. A do 100 km/h rozpędza się w niecałe 12 sekund 8) . Uważam , że jak na takiego "klocka" to całkiem niezły wynik.


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-07-2006, 06:40 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
No i zrobili... wystarczyło pomyśleć... Po ponad 2 godzinach w serwisie, przejechanych prawie 30 km, i wspólnym myśleniu moim i serwisanta, wystarczyło w odpowiednich miejscach zastosować dwie podkładki i jest cicho... jak mówiłem , wystarczy chcieć i pomyśleć...


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-08-2006, 07:02 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
Możliwe, że nie którzy z Was pomyślą, że jestem malkontent, że ciągle mi coś nie pasi, ale mam kolejne zastrzeżenie do mojego bolida. Otóż ostatnio zaobserwowałem, że na wybojach, albo na przy szybszym najechaniu na leżącego policjanta z zawieszenia dochodzi taki jakby jęk... takie skrzypnięcie... jest też tak przy normalnej jeździe i wjechanie na jakąś poprzeczną nierówność, ale nie zawsze... coś jakby wahacz, albo amortyzator... do serwisu jeszcze z tym nie uderzę, jeszcze parę setek przejadę, może się coś spierdzieli do końca, to zobaczę jak działa assistance :D

Czy obecni tu użytkownicy Lian zaobserwowali coś podobnego u siebie?


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-08-2006, 22:45 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-01-2006, 23:54
Posty: 960
Lokalizacja: Kobylnica/Poznań
jasiek pisze:
Możliwe, że nie którzy z Was pomyślą, że jestem malkontent, że ciągle mi coś nie pasi, ale mam kolejne zastrzeżenie do mojego bolida. Otóż ostatnio zaobserwowałem, że na wybojach, albo na przy szybszym najechaniu na leżącego policjanta z zawieszenia dochodzi taki jakby jęk... takie skrzypnięcie...


źle nasmarowane zawieszenie -niech przesmarują w ASO -powinno pomóc (tak miałem w swifcie przez pierwsze dwa tygodnie -przesmarowali -do teraz mam spokój) :wink:


Na górę
 Tytuł:
Post: 12-09-2006, 08:53 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
Aha. Rzeczywiście pomogło. Na 10 (dziesięć) dni. Szczerze mówiąc, nie takiej jakości spodziewałem się po orginalnym Japończyku... Takie pierdoły najbardziej mnie denerwują... Niby gwarancja długa, ale czuję, że będę częstym gościem autoryzowanych serwisów przez najbliższe miesiące...


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 12-09-2006, 15:26 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
Jeszcze jedna rzecz podniosła mi dzisiaj ciśnienie. Skończyło się moją natychmiastową wizytą w serwisie. Tam powiedziałem, że dość mam takiego samochodu i zostawiam go, a niech zadzwonią jak nie będzie trzeszczało zawieszenie i jak nie będzie nic pukało wewnątrz. Po 40 minutach wyjechałem samochodem w satysfakcjonującym mnie stanie.
Kilka prawie nieprzespanych nocy chyba spowodowało, że byłem bardziej stanowczy... (ale nieprzespane noce nie były spowodowane samochodem - żeby nie było że taki jestem :wink: )

Gumy w drążku stabilizacyjnym mi wymienili na nowe - inne niż fabryczne.

Teraz dopiero moje wrażenia z jazdy będą naprawdę pozytywne... Mam nadzieję...

Przy okazji - kolejny plus ma u mnie serwis Gadimex. Przede wszystkim za profesjonalne podejście do Klienta.


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-09-2006, 10:42 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-05-2006, 09:40
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
nie moje a znalezione, zreszta widze ze JASIEK sie tam wypowiadał, tzn na forum dotyczacego tego testu

http://www.autogaleria.pl/auto_test/test.php?id=14


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-09-2006, 12:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-05-2006, 07:24
Posty: 691
Lokalizacja: Nowy Sącz
jasiek, z jakiego powodu wymienili Ci gumy w drążku stabilizacyjnym?
Jakie miałeś objawy, że to zrobili?
U mnie, co prawda w Swifcie, coś tłucze i jakby rzegocze z przodu. Myslałem że tablica rej. ale nie.Na serwisie tez nic nie znaleźli.
A im dłużej z tym jeżdżę tym bardziej zaczynam żałować zakupu Swifta.


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-09-2006, 12:19 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-05-2006, 09:40
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
Kitza pisze:
jasiek, z jakiego powodu wymienili Ci gumy w drążku stabilizacyjnym?
Jakie miałeś objawy, że to zrobili?.


gumy wymienia się jak są zużyte a najczesciej wiadomo ze sa zuzyte bo wlasnie moga byc jakies stuki, puki oczywiscie mozna tez wejsc pod auto i sprobowac poruszac drazkiem stabilizatora

generalnie jesli chodzi o zawieszenie to jest to pierwsza rzecz jaka sie psuje w kazdym aucie, po prostu pod wplywem naszych wspanialych drog gumy sie wybijaja i tyle, jest to normalne , w Corsie C niektorzy to wymieniaja co kilka tysięcy km. W starszych autach te gumki kosztuja kilkanascie-kilkadziesiat złotych


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-09-2006, 12:42 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-05-2006, 07:24
Posty: 691
Lokalizacja: Nowy Sącz
Ok, wszystko się na naszych drogach zużywa, ale po 5000 km? :evil:
Nawet jak na nasze drogi to moim zdaniem zbyt szybko jak na nowe auto.

Da się to sprawdzić bez wjeżdżania na kanał?
Nie mam żadnego, że tak powiem, pod ręką :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-09-2006, 13:23 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
Hej

Kitza, u mnie zaczęło trzeszczeć po po paru dniach jeżdżenia po mokrych jezdniach. Dźwięk taki, jak skrzypienie starego łóżka, taki jakby plastikowo-sprężynowy. Najbardziej było to słychać przy szybszym zjeżdżaniu z łagodnego leżącego policjanta, tak żeby sprowokować zanurkowanie przodu. Nie dało się wywołać tego dźwięku "sztucznie", ani na kanale, ani bujając nadwoziem. Szczerze mówiąc myślałem, że to coś innego, ale po wymianie gumek nie skrzypi. Ale - nie są to gumy odpowiedzialne za przenoszenie obciążeń. To są takie jakby podkładki gumowe między drążkiem idącym w poprzek samochodu a podwoziem... Nie mam czasu wpaść na kanał, ale może wieczorem uda mi się zrobić fotkę to zapodam.


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-09-2006, 14:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-05-2006, 09:40
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
jasiek pisze:
Hej
Nie mam czasu wpaść na kanał, ale może wieczorem uda mi się zrobić fotkę to zapodam.
pozdrawiam - jasiek


mozesz pokazac Kitz'ie w suzuki workshop manual dla swifta

http://www.redlinegti.com/manuals/NewSw ... _RS415.zip


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-09-2006, 19:45 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-05-2006, 07:24
Posty: 691
Lokalizacja: Nowy Sącz
U mnie podczas przejeżdżania przez progi zwalniające jest cicho.
Stukanie itd słychać podczas wolenj jazdy 40-60 km/h.
Dzięki za plik. Potestuje, poszukam może coś znajdę.
Jak nie, będę molestował serwis.
Dzięki za pomoc.
Sorki za OT :D


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-09-2006, 20:24 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
Gumki :

Obrazek

Obrazek

Ale niema szans, żeby to one pukały. Mogązacząć rzeczywiście po kilku latach, jak guma ze starości stwardnieje i nie będzie dobrze obejmowała drążka.


pozdrawiam - jasiek


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-09-2006, 11:30 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
Parkowanie przed sklepem - 1 PLN
2 metry uszczelki gumowej - 3 PLN

Jazda samochodem z niepukającymi drzwiami - bezcenne... 8)


pozdrawiam - jasiek


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]