Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 29-03-2024, 13:26

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: 01-01-2007, 20:59 
Offline

Rejestracja: 07-11-2006, 07:42
Posty: 5
Lokalizacja: Wrocław
Jedną z wad liany hb jest bardzo szybkie brudzenie się tylnej szyby. Mam porównanie z Skodą Felicją - tam szyba brudzi się wolniej. Mam pytanie - czy ktoś z forumowiczów kupował tylne chlapacze? Gdzie to można zrobić i ile taka przyjemność kosztuje?


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-01-2007, 07:09 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15-03-2006, 09:41
Posty: 210
Lokalizacja: Warszawa
Ja w moim pierwszym własnym pojeździe miałem tylne chlapacze ( fiat CC). dojeżdżałem do krawężnika tyłem i jeden chlapacz został. Podniosłem, w garażu położyłem i luz. Zobaczył to mój ojciec. Mówi - przymocuję ci go tak, że się nigdy nie urwie. Mówię dobra. Ja nie mam czasu. Przymocował. Dojeżdżałem tyłem do wysokiego krawężnika. Ostrożnie. Zderzak został na ziemi. Chlapacz rzeczywiście nie odpadł :-) . Sam zdjąłem obydwa.

I do żadnego samochodu nie założę.

:-)

pozdrawiam - jasiek


Na górę
Post: 02-01-2007, 18:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-04-2006, 16:14
Posty: 107
Lokalizacja: Rzeszów
maras pisze:
Jedną z wad liany hb jest bardzo szybkie brudzenie się tylnej szyby. Mam porównanie z Sodą Felicją - tam szyba brudzi się wolniej. Mam pytanie - czy ktoś z forumowiczów kupował tylne chlapacze? Gdzie to można zrobić i ile taka przyjemność kosztuje?


Ja założyłem... ale niestety nic nie dało. Może odrobinkę wolniej się brudzi - ale w zasadzie niezauważalnie. :-(

Nie pamiętam ile kosztowało - kupowałem w ASO więc na pewno przepłaciłem.

_________________
hrabia
S-Cross happy rider


Na górę
Post: 02-01-2007, 18:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-04-2006, 16:14
Posty: 107
Lokalizacja: Rzeszów
jasiek pisze:
Ja w moim pierwszym własnym pojeździe miałem tylne chlapacze ( fiat CC). dojeżdżałem do krawężnika tyłem i jeden chlapacz został. Podniosłem, w garażu położyłem i luz. Zobaczył to mój ojciec. Mówi - przymocuję ci go tak, że się nigdy nie urwie. Mówię dobra. Ja nie mam czasu. Przymocował. Dojeżdżałem tyłem do wysokiego krawężnika. Ostrożnie. Zderzak został na ziemi. Chlapacz rzeczywiście nie odpadł :-) . Sam zdjąłem obydwa.

I do żadnego samochodu nie założę.

:-)


Nie ma się z czego śmiać. Ja zakładam chlapacze nie ze względu na tylną szybę czy jakieś widzimisię ale ze względu na innych uczestników ruchu jadących za mną. Nie chcę pisać, że chlapacze to 100% czystoci dla tych z tyłu. Ale na pewno jest dużo lepiej niż w przypadku jazdy nawet dobre kilkanaście metrów za bucem, który chlapaczy nie ma. Przepraszam za ostre słowa - jeśli kogoś uraziły to pomyślcie najpierw o innych uczestnikach ruchu zanim o czymś takim zdecydujecie. Osobiście jestem za ustawowym obowiązkiem montowania chlapaczy we wszystkich autach!

PS. Swoją drogą - serca nie masz wjeżdżając Lianką na wysokie krawężniki - co to, jakiś służbowy samochód? ;-)

_________________
hrabia
S-Cross happy rider


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-01-2007, 21:52 
jasiek co do obrywania tylnich chlapaczy to fakt :D

a tow_vader uderze z innej beczki :wink:
jesli brak chlapaczy sprawi ze wydluzy sie dystans pomiedzy mna a samochodem znajdujaceym sie tuz za mna to ja nie zakladam :lol: (chodzi mi o kolesi ktorzy nie maja wyobrazni badz nigdy nie slyszeli o czasie reakcji tudziez drogi hamowania) 8)


Na górę
   
 Tytuł:
Post: 02-01-2007, 22:27 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-10-2006, 14:49
Posty: 221
Lokalizacja: Milanówek / warszawa
chlapacze sucks :!:


Na górę
Post: 02-01-2007, 22:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-04-2006, 16:14
Posty: 107
Lokalizacja: Rzeszów
jasne pisze:
jasiek co do obrywania tylnich chlapaczy to fakt :D


Jeszcze nigdy nie oberwałem chlapacza, ja chyba jakiś pechowy jestem.

jasne pisze:
a tow_vader uderze z innej beczki :wink:
jesli brak chlapaczy sprawi ze wydluzy sie dystans pomiedzy mna a samochodem znajdujaceym sie tuz za mna to ja nie zakladam :lol: (chodzi mi o kolesi ktorzy nie maja wyobrazni badz nigdy nie slyszeli o czasie reakcji tudziez drogi hamowania) 8)


Tu się mylisz... jedynym skutecznym lekarstwem na "niechlapanie" w takim przypadku jest albo trzymanie na prawdę dużej odległości (w mieście niewykonalne) lub trzymanie się na zderzaku poprzednika. Wybór należy do ciebie. :-)

_________________
hrabia
S-Cross happy rider


Na górę
 Tytuł:
Post: 02-01-2007, 22:49 
:mrgreen:


Na górę
   
 Tytuł:
Post: 02-01-2007, 23:56 
Chyba też sobie zafunduje chlapacze, bo po ostatnim pobycie w błocie całkiem zniknęły mi lusterka. :mrgreen:


Na górę
   
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]