Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 28-03-2024, 10:57

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna
Autor Wiadomość
Post: 07-07-2015, 10:16 
Offline

Rejestracja: 09-03-2015, 22:24
Posty: 95
Lokalizacja: wb
Bank szwajcarski opracował system zabezpieczeń sejfu, którego ich zdaniem nie da się obejść. Aby to zweryfikować dyrekcja banku zaprosiła najlepsze grupy fachowców od rabowania sejfów z Francji, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii i dwóch kompletnie pijanych, przypadkowo przechodzących obok banku Polaków.
W sejfie umieszczono milion euro i ta ekipa, której uda się obejść zabezpieczenia w ciągu pięciu minut przy zgaszonym świetle, może zabrać całą kwotę dla siebie.
Próbują Francuzi. Gaśnie światło, po pięciu minutach się zapala - nie udało im się.
Próbują Niemcy. Gaśnie światło, po pięciu minutach się zapala - nie udało im się.
Próbują Brytyjczycy. Gaśnie światło, po pięciu minutach się zapala - nie udało im się.
Próbują Polacy. Gaśnie światło, po pięciu minutach dyrektor chce zapalić światło ale po naciśnięciu na włącznik nic się nie dzieje. Z mroku dobiega głos:
- kur**! Marek, mamy milion euro. Na ch*** ci te żarówki?

Ona: Na pierwszej randce nie daje!
On: To weź.

Pewna matka zabrała swoją córkę do lekarza i poprosiła o zbadanie spuchniętego brzucha swojej pociechy. Po chwili doktor stwierdził, że córka jest w ciąży. Matka zrobiła się czerwona z gniewu i przez 10 min. kłóciła się z lekarzem, że jej córka jest porządną dziewczyną i nigdy nie popsułaby sobie reputacji przez uprawianie sexu w tak młodym wieku.
W pewnym momencie lekarz wstał i zaczął się patrzeć za okno. Matka zdenerwowała się jeszcze bardziej i mówi:
- Niech się pan nie gapi za okno!!! pan mnie ignoruje!
a lekarz na to:
- ja pani nie ignoruje - ale wie pani coś takiego już się raz zdarzyło, tyle że wtedy na niebie pojawiła się gwiazda i przybyli trzej królowie, a ja bym tego za cholerę nie chciał przegapić.

W urzędzie pośrednictwa pracy w Stalowej Woli pojawiła się oferta
pracy jako "Asystent Ginekologa". Żywo zainteresowany facet pyta
urzędnika o szczegóły.
Urzędnik odpowiada, że praca polega na przygotowaniu kobiet do badania tzn:
- pomóc kobietom rozebrać się, położyć je na łóżku
- następnie ostrożnie umyć ich "intymne miejsca", zaaplikować krem do
golenia i ostrożnie ogolić włosy tam na dole
- i na koniec starannie wmasować olejek w te miejsca, które będą badane
tak, żeby kobieta była gotowa do badania.
Pensja 5.300 złotych + dodatki, z tym że gdyby był Pan zainteresowany
tą pracą, to musi Pan pojechać najpierw do Bytomia .
Facet pyta urzędnika :
- A wiec praca jest w Bytomiu ?
- Nie - odpowiada urzędnik, praca jest w Stalowej Woli, natomiast w
w Bytomiu jest koniec kolejki.

Siedzi sobie lew i ziewa. Patrzy, a tu mrówka biegnie.
Zapytuje: - Te, mrówa, gdzie tak pędzisz?
- Nie słyszałeś? Słoń i hipopotam się pobili, obaj są ciężko poturbowani.
- No ale co ty masz do tego?
- Lecę krew oddać.

Idą sobie mrówka i słoń przez drewniany most i mrówka do słonia:
- Ale tupiemy.

Narkoman trafił do piekła. Otwierają się wrota, a tu całe łany marihuany. Narkoman napalony biegnie i rwie całe naręcza. Nagle słyszy głos diabła:
-No i po co rwiesz, jak tam pełno narwane!
Patrzy, a tu faktycznie pełno świeżego ziela. Biegnie i zaczyna przerzucać, żeby schło. A tu diabeł:
-I po co suszysz, jak już tam ususzone!
I rzeczywiście. Narkoman podbiega i zaczyna skręcać skręty. Skręca, skręca, na co diabeł:
-I czego skręcasz, jak tam tyle naskręcane!
Narkoman patrzy, a tu góry skrętów! Wybiera największego i pyta diabła:
-Masz może ogień?
A diabeł z uśmiechem:
-Byłby ogień, byłby raj!


Na górę
 Tytuł:
Post: 03-08-2015, 13:20 
Offline

Rejestracja: 09-03-2015, 22:24
Posty: 95
Lokalizacja: wb
Poniedziałek rano. Pracownik dzwoni do szefa:
-Przepraszam szefie ale nie przyjdę dziś do pracy jestem chory.
- Coś poważnego ? - pyta szef.
- Sam nie wiem, coś z oczami .
-Ale co? Zapalenie spojówek, rogówka się odkleiła ?
- Nie, szefie, nic z tych rzeczy. Ja się po prostu dzisiaj w robocie nie widzę.

Spotkało się trzech księży: katolicki, prawosławny i żydowski i zaczęli rozmowę na temat podziału pieniędzy z ofiar.
Ksiądz katolicki mówi:
- Ja w zakrystii mam na środku namalowaną taką linię, staję na niej podrzucam pieniądze i co spadnie z prawej strony to moje, a co z lewej to dla Boga.
Prawosławny na to:
- Ja mam takie namalowane koło. Staję pośrodku podrzucam pieniądze i co spadnie wewnątrz koła to moje, a co na zewnątrz to dla Boga.
Ksiądz żydowski:
- To ja robię podobnie. Podrzucam pieniądze do góry i co Bóg złapie to jego.

Żona wychodzi z domu i mówi do męża:
-Wychodzę do sąsiadki na 5 minut a ty popilnuj i zamieszaj bigos co 20 minut.

Nauczycielka pyta dzieci:
-jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
-kalarepa, proszę pani - wyrywa się z odpowiedzią Jasiu.
-nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
-nie, proszę pani. Pani chyba nigdy nie oberwała kalarepą po jajach.

Zima. Do przydrożnego baru wchodzi kierowca tira. Siada przy barze i mówi:
- Poproszę setke. Tfu! (spluwa na podłogę) Pieprzony matiz....
Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił duszkiem i mówi:
- Barman, jeszcze seteczkę. Tfu! Pieprzony matiz...
Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! *****y matiz...
Barman mu nalewa i pyta:
- Ok, niech pan zamawia co pan chce, ale czemu za każdym razem pan spluwa i przeklina jakiegoś matiza?
- Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie 30-tonową Scanią i ni chu-chu nie mogę wyjechać. Podjeżdża matiziak, wysiada kierowca i mówi, że mnie wyciągnie. Ja mu na to: "panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia laskę zrobię!".
- TFU! Pierdo**ny MATIZ!!!

Dwóch murzynów sika z mostu i rozmawiają:
Jeden: Ale woda zimna.
Drugi: Nooo i dno muliste.


Na górę
 Tytuł:
Post: 14-11-2015, 21:39 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14-11-2015, 16:45
Posty: 5
http://www.youtube.com/watch?v=9x21l7bvT90


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-11-2015, 12:24 
Offline

Rejestracja: 09-03-2015, 22:24
Posty: 95
Lokalizacja: wb
- Tato wiesz ile jest pasty do zębów w tubce?
- Nie wiem.
- A ja wiem. Od szafki w kuchni do drzwi na balkon w pokoju.

Rzecz dzieje się na wykładzie z psychologii, gdzie omawiane były ankiety i to jak ludzie kłamią, żeby wypaść jak najlepiej.
Doktór mówi:
- Proszę państwa, załóżmy że w ankiecie jest pytanie: "Czy lubią państwo uprawiać seks ze zwierzętami?" Oczywiście większość odpowie, że nie. Ja bym tak odpowiedział. A pan jakby odpowiedział? (pyta się kogoś z sali)
- Że nie próbowałem.

Na jednym z okrętów transatlantyckich służył kuchcik, który poza gotowaniem zabawiał załogę co wieczór przeróżnymi sztuczkami, trikami itp. Wielkim wrogiem kuchcika była upierdliwa, ale wyjątkowo spostrzegawcza, gadająca kapitańska papuga, która zawsze, w kulminacyjnym momencie psuła starania kuchcika zdradzając tajemnice jego sztuczek... Kuchcik był wściekły, ale nic nie mógł zrobić.
Pewnej nocy przyszedł straszny sztorm i okręt zatonął... Okazało się, że jedynymi ocalałymi był rzeczony kuchcik i papuga. Długo dryfowali po oceanie, uczepieni jednego kawałka drewna. Z uwagi na wzajemną niechęć w ogóle ze sobą nie rozmawiali. Po kilku dniach papuga zniecierpliwiona mówi do kuchcika:
- no dobra...wygrałeś! Poddaję się. Gdzie jest statek?

Międzynarodowy kongres feministek.
Na podium wchodzi jedna z delegatek i rzuca hasło:
- Siostry, dość wyzysku. Nie będziemy im prać i gotować!
Uchwałę przyjęto jednogłośnie.
Na kolejnym spotkaniu wojowniczych pań, delegatki dzielą się swymi spostrzeżeniami.
Zaczyna Angielka:
- Wróciłam do domu i mówię: "John, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję". Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę... gotuje jajko.
Sala zatrzęsła się od oklasków.
Na mównicę wchodzi Francuzka:
- Wróciłam do domu i mówię: "Pierre, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję".
Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia - widzę... pierze majtki.
Owacje na stojąco.
Na podium wchodzi Polka:
- Wróciłam do domu i mówię: "Stefan, od dzisiaj nie piorę i nie gotuję".
Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia nadal nic nie widzę. Czwartego dnia - zaczynam widzieć na prawe oko.

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, co robić? Ludzie mnie na ulicy omijają szerokim łukiem!
Lekarz spojrzał na kobietę i mówi:
- Wyglądem pani nie odstrasza... Może trzeba się czasem wykąpać?
- Kąpię się codziennie. Przecież muszę jakoś wyglądać przy tym rozdawaniu ulotek!

Komendant rozmawia z podwładnymi:
- Panowie, przestępstwo zostało prawdopodobnie dokonane w nocy z 10 na 11 czerwca.
Nagle przerywa jeden z policjantów:
- Przepraszam, nie dosłyszałem, w nocy z 10 na którego?


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Tytuł:
Post: 21-11-2015, 23:43 
Offline

Rejestracja: 21-11-2015, 23:41
Posty: 2
Jest lekcja, pani pyta dzieci: Co daje nam krówka?
Dzieci: Mleczko!
Pani: Dobrze. A kurka?
Dzieci: Jajko
Pani: No pięknie! A świnia?
Dzieci: Zadania domowe!


Na górę
Post: 23-02-2016, 14:35 
Offline

Rejestracja: 09-03-2015, 22:24
Posty: 95
Lokalizacja: wb
Warszawa, rok 2020. Wycieczka szkolna uczniów szkoły podstawowej zwiedza stolicę.
- Uwaga, dzieci, dochodzimy do ulicy Lecha Kaczyńskiego, która przez wiele lat była nazywana Krakowskim Przedmieściem – mówi pani nauczycielka.
- Jak to? Przecież przed chwilą byliśmy na ulicy Lecha Kaczyńskiego!
- Oj, Piotrusiu, znowu nie uważałeś. To nie była ulica, tylko aleja, i nie Lecha Kaczyńskiego, tylko Prezydenta Kaczyńskiego.
- Psze pani, a co to za budynek?
- To Sanktuarium Lecha Kaczyńskiego Jedynego Prezydenta IV RP, dawniej był to Pałac Prezydencki. Chciałabym wam zwrócić uwagę na stojące przy bramie krzyże. Wiecie skąd się wzięły?
- Kogoś tu ukrzyżowali?
- Nie, Wojtusiu. No jak to? Nie wiecie?
- Nie wiemy, psze pani.
- No przecież macie w tygodniu po 5 lekcji z historii życia Lecha Kaczyńskiego.
- No tak, ale w podstawówce przerabia się tylko młodzieńcze lata Kaczyńskiego, ostatnio mieliśmy lekcje o Pierwszej Komunii pana prezydenta.
- Jak to młodzieńcze lata? A reszta?
- Resztę żywota Lecha Kaczyńskiego przerabia się dopiero w gimnazjum i liceum, psze pani.
- Aaaa, chyba, że tak. No więc słuchajcie, drogie dzieci. Ten wielki krzyż postawiono tu po śmierci pana prezydenta, aby oddać cześć jego pamięci i przez długie lata toczono walki, aby mógł tu pozostać. Na szczęście teraz może tu stać i nikt go nie zabierze.
- Psze pani, a można sobie przy nim zrobić zdjęcie?
- Można Martynko, ale uważaj, aby go nie dotknąć, bo jest na nim metalowa siatka, która jest pod wysokim napięciem. To takie zabezpieczenie, gdyby ktoś próbował zabrać stąd krzyż.
- A ten mniejszy krzyż to skąd?
- Ten mniejszy postawiono, aby uczcić pamięć tych, którzy bronili tego dużego krzyża.
- Psze pani, a wejdziemy do środka pałacu?
- Niestety, nie możemy, bo właśnie jest w nim remont. Włoscy malarze malują olbrzymi fresk na suficie.
- Psze pani, a co to jest fresk?
- Takie malowidło na suficie, widzieliście przecież fresk w Kaplicy Sykstyńskiej.
- Ja nie widziałem.
- Jak to, Wojtusiu? Nie byłeś z nami rok temu na wycieczce Śladami Wielkiego Męża Stanu – misje zagraniczne Lecha Kaczyńskiego?
- Nie, bo byłem wtedy chory.
- A, psze pani, a co będzie na tym fresku namalowane?
- Arcydzieło, moje drogie dzieci. Będzie na nim przedstawione jak Bóg przekazuje Lechowi Kaczyńskiemu berło i koronę, aby zaprowadził porządek na Ziemi.
- Oj, to szkoda, że nie można wejść do środka i zobaczyć.
- Mówi się trudno, ale możemy obejrzeć pałac, to znaczy sanktuarium z zewnątrz, też jest co oglądać.
- Ooo, a co to są za tablice?
- To 14 stacji przedstawiających mękę Lecha Kaczyńskiego, jaką przeszedł w czasie swojego życia.
- „Stacja 7 – Lech Kaczyński kłóci się z Donaldem Tuskiem o krzesło w Brukseli po raz drugi” – fajne!
- A patrzcie tu: „Lech Kaczyński przez Niemców kartoflem nazwany”!
- No już starczy, musimy iść dalej – mamy jeszcze tyle do zobaczenie w Warszawie.
- O kurcze! Patrzcie to! Co to za wielkie bryły, psze pani?
- Oj, Piotrusiu, przecież widać, że to buty.
- A po co ktoś postawił taki wielki pomnik butom?
- To nie jest pomnik butów, tylko pierwszy element budowanego pomnika Lecha Kaczyńskiego. Na razie zrobili mu tylko buty, ale cały czas budują resztę postaci.
- Ale psze pani, ten pomnik będzie tak wielki, że jego głowy w ogóle nie będzie widać z ziemi!
- No, w Warszawie na pewno nie da się zobaczyć twarzy pana prezydenta, ale za to z Moskwy jego srogie spojrzenie będzie widoczne doskonale.

_________________
S-Cross 2WD Pb Premium


Na górę
Post: 19-03-2016, 23:50 
Offline

Rejestracja: 18-03-2016, 22:57
Posty: 2
Suzuki: GS500
Jaki byl ulubiony samochod Osamy bin Ladena?

- Porshe 911.


Na górę
Post: 21-03-2016, 13:32 
Offline

Rejestracja: 09-03-2015, 22:24
Posty: 95
Lokalizacja: wb
Facet widzi na ulicy babsko z wąsem, podchodzi i pyta:
- mowił już pani ktoś że męsko pani wygląda?
- koło c**** mi to lata!

Tramwajem jedzie baba z bujnym zarostem pod pachami.
Podczas hamowania tramwaju wpada na nią pijany typek i mówi:
-te baletnica nie za wysoko ta noga?

_________________
S-Cross 2WD Pb Premium


Na górę
Post: 22-04-2016, 22:36 
Offline

Rejestracja: 21-04-2016, 21:06
Posty: 2
Suzuki: Gsxr 600
- Dlaczego w Wąchocku na dyskotece tańczy się w kapciach?
- Żeby nie zagłuszać muzyki z sąsiedniej wsi.


Na górę
Post: 24-04-2016, 10:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22-04-2016, 22:30
Posty: 70
Lokalizacja: Kalisz /Wlkp.
Suzuki: Vitara II
Przychodzi Pinokio do Dżepetto i mówi : Ojcze zakochałem się. Na to Dżepetto: to co wystrugać ci fujarkę ? Pinokio: nieee ojcze wywierć mi dziurę w tyłku :)

_________________
Vitara II 2016r. 1.6


Na górę
Post: 03-06-2016, 14:58 
Offline

Rejestracja: 09-03-2015, 22:24
Posty: 95
Lokalizacja: wb
Nie wiem, czy robicie zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel.
- Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek, wczoraj też !
Dzisiaj znowu jadę !

Co zrobić by kobieta krzyczała jeszcze godzine po stosunku?
Wytrzeć interes w firankę.

Pewne małżeństwo wybrało się na wczasy. Po drodze zatrzymali się na noc w hotelu. Z samego rana chcieli opuscić hotel i poprosili rachunek. Ku ich zdziwieniu zobaczyli, że rachunek opiewa na zawrotną sumę 3000 zł.
- Dlaczego tak dużo, przecież spędziliśmy tu tylko kilka godzin? -pyta maż.
- To jest standardowa stawka za nocleg - odpowiada recepcjonista.
Małżeństwo żąda spotkania z kierownikiem. Kierownik spokojnie wysłuchuje zażaleń i stwierdza:
- Proszę państwa, prowadzimy luksusowy hotel, jest on wyposażony w kilka basenów, wielka salę konferencyjną, saunę i solarium. Wszystko to było do Państwa dyspozycji.
- Ale my z tego nie skorzystaliśmy!
- Ale mogli Państwo i za to proszę zapłacić.
Mężczyzna wreszcie wyciąga z portfela 300 złotych i wręcza kierownikowi.
- Przepraszam, ale tu jest tylko 300 zł.
- Zgadza się.
- Państwa rachunek opiewa na 3000.
- Pozostałe 2700 za przespanie się z moją żoną - mówi mężczyzna.
- Ale ja nie spałem z Pana żoną! - krzyczy oburzony kierownik.
- Cóż, była do Pana dyspozycji.

Trwa egzamin na studia prawnicze.
Przewodniczacy komisji egzaminacyjnej zadaje pierwsze pytanie kandydatowi:
- Dlaczego chce pan zostać prawnikiem?
- Tato, nie wygłupiaj się ...

_________________
S-Cross 2WD Pb Premium


Na górę
Post: 23-06-2016, 22:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23-06-2016, 21:56
Posty: 3
Lokalizacja: Toruń
Suzuki: Swift
Ja jestem zwolenniczką kabaretów, polecam :

https://www.youtube.com/watch?v=WGgdqQ4Njw8

:] :] :]


Na górę
Post: 28-06-2016, 22:47 
Offline

Rejestracja: 28-06-2016, 22:23
Posty: 2
Smile ma najlepszy numer z kierowcą tira :)


Na górę
Post: 04-07-2016, 15:14 
Offline

Rejestracja: 04-07-2016, 14:49
Posty: 2
Suzuki: gsr 600
Facet siedzi przed telewizorem , piwko , kapcie ...
Żona w kuchni cos pichci , nagle słyszy jak mąż w pokoju do siebie:
- Nieeeeeeeeeee !!! nie chodź tam !!!! Co ty robisz !!??!!??
Za chwile znowu :
- Człowieku nic nie przysięgaj!!!! powiedz że nieeeee !!!!!
Po paru chwilach znowu słychać z pokoju :
- Coś ty najlepszego zrobił ????? Taki niewybaczalny błąd....
Żona nie wytrzymała i pyta :
- Misiu co ty tam tak przeżywasz ?
- A nic.... kasete z naszego wesela oglądam....


Na górę
Post: 26-07-2016, 12:49 
Offline

Rejestracja: 26-07-2016, 12:20
Posty: 3
Suzuki: dr 125 sm
Przychodzi babcia do księdza i mówi:
- Ojcze, mam problem. Mam dwie papugi, dwie samiczki, które strasznie bluźnią. Co robić?
- A jak bluźnią?
- Ciągle skrzeczą "Cześć, jesteśmy dz*wki, chcecie się zabawić?"
- Hmm, droga córko, ja mam dwa samce, które całymi dniami modlą się i czytają pismo święte. Zamknijmy je razem, na pewno twoje się nawrócą.
I tak też zrobili. Umieścili wszystkie cztery papugi w jednej klatce. Samiczki odezwały się:
- Cześć, jesteśmy dz*wki, chcecie się zabawić?
Jeden z samców podniósł łepek znad biblii i mówi do drugiego:
- Bracie, wypi*rdol tę książkę, nasze modły zostały wysłuchane!


Na górę
Post: 30-07-2016, 19:29 
Offline

Rejestracja: 29-07-2016, 21:53
Posty: 2
Suzuki: Maruti 800
Spotykają się trzy bociany, stary, średni i bardzo młody i rozmawiają o tym jak spędzały ostatni tydzień.
- Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie ? mówi stary.
- Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie ? mówi średni.
A najmłodszy:
A ja straszyłem studentów w Poznaniu.


Na górę
Post: 19-08-2016, 11:42 
Offline

Rejestracja: 09-03-2015, 22:24
Posty: 95
Lokalizacja: wb
W sobotni poranek Zygmunt, zapalony myśliwy, wstał wcześnie, żeby wybrać się na polowanie na jelenia(pierwszy raz w sezonie). Zszedł do kuchni,żeby zrobić sobie kawę i ze zdziwieniem zobaczył swoją polującą żonę, Zosię, która w pełnym myśliwskim rynsztunku czekała na niego.
- Co masz zamiar zrobić? spytał Zygmunt.
- Jadę z tobą na polowanie.
Mimo ogromnych wątpliwości Zygmunt zdecydował się na zabranie żony. Gdy przybyli na miejsce, Zygmunt usadowił żonę na bezpiecznej platformie na jednym z drzew i powiedział:
- Jeśli zobaczysz jelenia, spokojnie wymierz, a ja przybiegnę jak tylko usłyszę strzał.
Odszedł z uśmiechem na ustach, wiedząc, że Zosia nie trafiłaby do słonia, nie mówiąc o jeleniu.
Nie minęło 10 minut, gdy usłyszał strzał. Szybko zawrócił i gdy zbliżał się usłyszał głos żony:
- Odejdź od mojego jelenia!
Zdziwiony przyspieszył i znowu usłyszał krzyk Zosi:
- Odejdz od mojego jelenia! po którym nastąpiły kolejne strzały.
Gdy przybiegł na miejsce, ze zdziwieniem ujrzał mężcyznę z rękami uniesionymi do góry, najwyraźniej mocno przestraszonego, który mówi:
- W porządku, proszę pani. Może pani zatrzymać swojego jelenia, tylko niech mi pani pozwoli wziąć siodło!

Polak Niemiec i Rusek spotykają na swojej drodze diabła na co diabeł mowi do nich mam dla Was propozycje, dam wam wszystko czego chcecie, ale jesli przyjdę za 5lat i wy mi nie dacie tego czego ja bede chciał to do piekła. Oczywiście wszyscy trzej sie zgodzili. Diabeł przychodzi po 5 latach do Ruska a Rusek elegancka chata eleganckie fury na podjeździe i wtem mowi diabeł daj mi dwa kg "nic". Myśli rusek myśli i odpowiada ze nie ma no to [cenzura] go do piekła, przychodzi do Niemca a Niemiec tak samo chata fury i jeszcze dobre panienki mowi daj mi dwa kg nic. Niemiec myśli myśli aż sie cały spocił z tego wszystkiego no ale mowi ze nie ma i on trafił do piekła. Idzie do Polaka a Polak wcale gorzej nie ma i tu znowu diabeł daj mi dwa kg "nic" Polak myśli myśli i mowi do diabła chodź, zaprowadził go do piwnicy, zgasił światło i pyta:-widzisz cos ? Diabeł odpowiada no nic. Na to Polak to bierz dwa kilo i wypier*alaj :D

_________________
S-Cross 2WD Pb Premium


Na górę
Post: 22-08-2016, 09:00 
Offline

Rejestracja: 22-08-2016, 08:47
Posty: 3
Jasiu przychodzi do szkoły z opuchnięta i posiniaczona twarzą. Pani pyta:
- Jasiu co Ci się stało??
- Osa.
- Użądliła?
- Nie. Tata łopatą zabił!!!


Na górę
Post: 23-08-2016, 10:54 
Offline

Rejestracja: 09-03-2015, 22:24
Posty: 95
Lokalizacja: wb
Mąż budzi się na ostrym kacu. Myśli ze zaraz będzie miał awanturę a tu nic, facet zdziwiony patrzy śniadanie zrobione, świeże bułeczki itp. Facet nie bardzo wie o co chodzi i pyta syna: co matka taka miła?
Na co junior: tato jak wróciłeś do domu mama chciała Cię rozebrać, a Ty do niej zostaw mnie mam żonę.

Idą dwie blondynki plażą, nagle jedna z nich mówi.
-Patrz martwa Mewa.
-Na to ta druga patrząc w niebo: gdzie, gdzie.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
S-Cross 2WD Pb Premium


Na górę
Post: 05-09-2016, 14:07 
Offline

Rejestracja: 05-09-2016, 13:56
Posty: 3
Baca wprowadził swoją teściowa na szczyt Giewontu i mówi do niej:
- Słuchoj mnie kobito. Mój dziadziuś swoją teściową w Dunajcu utopił,
mój tatuś swoją teściową ciupaską zaciukał, a jo Cie kobito puscom wolno...


Na górę
Post: 21-09-2016, 11:02 
Offline

Rejestracja: 21-09-2016, 10:47
Posty: 3
Lokalizacja: Mirosławiec
Suzuki: Swift
Ukki pisze:
Ja jestem zwolenniczką kabaretów, polecam :

https://www.youtube.com/watch?v=WGgdqQ4Njw8

:] :] :]


Ja też i popieram wszelkie tego typu inicjatywy.

_________________
Wypożyczalnia samochodowa - wypozycz.net


Na górę
Post: 26-09-2016, 12:25 
Offline

Rejestracja: 26-09-2016, 12:20
Posty: 3
Suzuki: swift
Wróciła żona z zakupów do domu. Weszła do pokoju i spytała męża:
- Kochanie, czy wiesz jak wygląda pomięte 100 złotych?
Mąż zaprzeczył głową, ona wyjęła z portfela banknot 100-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Za chwilę znów pyta:
- Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte 200 złotych?
Sytuacja się powtórzyła - mąż zaprzeczył, ona wyjęła z portfela banknot 200-złotowy, pomięła go i pokazała mężowi. Po chwili znowu pyta:
- Kochanie, a czy wiesz jak wygląda pomięte 45.000 złotych?
Mąż znowu nie wie. Na to ona:
- To wejdź do garażu i zobacz.


Na górę
Post: 03-10-2016, 08:50 
Offline

Rejestracja: 03-10-2016, 08:37
Posty: 3
Podczas dłuższej jazdy pociągiem blondynka wychodzi do toalety, po czym nie może trafić do swojego przedziału.
Stoi na korytarzu i płacze.
Podchodzi do niej inny pasażer i pyta co się stało, po czym mówi:
- Niech sobie Pani przypomni coś szczególnego z tego przedziału, to go znajdziemy.
Po dłuższym zastanowieniu blondynka woła:
- Już wiem, za oknem było jezioro!


Na górę
Post: 13-10-2016, 09:01 
Offline

Rejestracja: 09-03-2015, 22:24
Posty: 95
Lokalizacja: wb
Siedzi małżęństwo z 50-cio letnim stażem przy obiedzie.
- Stasiu, jak tak patrzę na Ciebie, to mi się ciepło w piersiach robi.
- Nie gadaj tyle, tylko se cycki z rosołu wyjmij.

Mąż z żoną i pięcioletnim synem wracają nocą z imprezy. Zatrzymuje ich policja.
- Dobry wieczór Panie kierowco, proszę przygotować dokumenty do kontroli.
Wyczuwając "woń specyficzną" dodaje:
- Uuuuuu.... będziemy dmuchać.....
Na alkomacie wyszło 1.8 pr. Kierowca z miejsca protestuje:
- Ależ ja nawet kropli do ust dzisiaj nie brałem! Niemożliwe, ma pan zepsuty alkomat!
Policjant:
- Proszę Pana! Nie ma takiej opcji! Sprzęt jest wzięty świeżo z magazynu, dopiero co jest po legalizacji!
Kierowca:
- Tak?! No to niech żona dmuchnie! Zobaczymy!
Wyszło u żony 2.8. Policjant lekko zaskoczony, ale dalej obstawia przy swoim:
- Małżonka pańska też spożywała alkohol!
Kierowca dalej idzie w zaparte:
- Powtarzam Panu, że sprzęt źle wskazuje. Jedyna możliwość, żeby Pan się przekonał to taka, żeby dmuchnął mój pięcioletni syn!
Policjant, już bardziej zbity z tropu, daje dziecku do dmuchnięcia. Wyszło 4.7. Zrobiło się mu głupio:
- No tak, rzeczywiście coś tu jest nie tak... Bardzo przepraszam państwa za kłopot. Życzę szerokiej i spokojnej drogi. Jeszcze raz przepraszam - powiedział oddając dokumenty.
Facet ruszył, odjechał i po chwili mówi do żony:
- Widzisz Kochanie, mówiłem! Małemu nie zaszkodzi, a nam pomoże!

_________________
S-Cross 2WD Pb Premium


Na górę
Post: 14-10-2016, 07:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-03-2015, 13:42
Posty: 922
Suzuki: Vitara xLed Sun
https://youtu.be/q8AK6FOz99E


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 52 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]