Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 28-03-2024, 23:43

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Turbo!
Post: 19-02-2007, 12:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-10-2006, 14:49
Posty: 221
Lokalizacja: Milanówek / warszawa
Tutaj można pisać wszystko o turbodoładowaniach i pomysłach uturbienia naszych Suzuki :lol:

Jako pierwszy chciałbym się dowiedzieć jaka jest różnica między "turbo" a "compressor" :?:

Głównie chyba Mercedesy mają często napisane z tyłu "compressor". Czy to jest co innego czy poprostu inna nazwa na to samo?

No bo po nazwie to compresssor - kompresuje a turbosprężarka - spręża, a wię wydawałoby się , że to podobne czynności ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-02-2007, 13:14 
Offline

Rejestracja: 27-01-2007, 12:38
Posty: 550
Lokalizacja: Bydgoszcz
Bardzo przystepnie omówione różnice można doczytać pod tym adresem http://www.godula.cc.pl/index.php?mode= ... tremalnego
Między innymi... :D

_________________
Robert


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-02-2007, 14:33 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18-12-2006, 10:51
Posty: 57
Lokalizacja: Łódź
Zarówno turbosprężarka jak i kompresor mają na celu zwiększenie ciśnienia w kolektorze dolotowym, a przez to wydajniejsze napełnianie cylindrów powietrzem.
Turbosprężarka jest zamonotwana przy kolektorze wydechowym i do jej napędzania wykorzystywane są gazy wylotowe czyli spaliny.
Z kolei kompresor napędzany jest mechanicznie, czyli zazwyczaj za pomocą odpowiedniej przekładni lub paska (podobnie jak np. alternator).
To w wielkim skrócie. Jak coś pokręciłem to mnie poprawcie ;) .


Na górę
 Tytuł:
Post: 19-02-2007, 19:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19-09-2006, 10:10
Posty: 174
Lokalizacja: Wawa/Rawa/Okolice...różnie
teoretycznie montaz kompresora jest latwiejszy i powinno byc mniej problemow z pozniejsza eksploatacja ale wiadomo ze to roznie bywa :) co do turbo to jest na pewno bardziej popularne i czesciej bywa ze juz ktos cos takiego przerabial w danym autku i mozna skorzystac z pomocy itd.


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-03-2007, 01:58 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-03-2006, 15:19
Posty: 119
Zasiegalem troche jezyka w temacie uturbiania naszych swiftow. Bo wysluchaniu wszystkiego wyszlo na to, ze na zdrowy rozum sa dwa wyjscia:

1. Kupic inny samochod
2. Przelozyc silnik ze starego swifta gti i tego uturbic :)

Mam na mysli uturbienie i pozniejsze normalne uzywanie samochodu, zabieg, ktory nie wykonczy silnika po 1000km. Oczywiscie mozna uturbic zarowno 1.3 jak i 1.5 ale co sie stanie z silnikiem i po jakim czasie....tego nikt nie wie.

P.S do Spoono : no chyba sie nareszcie doczekales az to napisze:P


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-03-2007, 07:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-10-2006, 14:49
Posty: 221
Lokalizacja: Milanówek / warszawa
Czy to samo tyczy się compressora? Czy moze z nim byłoby inaczej, jakoś łagodniej i silnik może by dłużej wytrzymał?


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-03-2007, 09:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-05-2006, 09:40
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
crism pisze:
Zasiegalem troche jezyka w temacie uturbiania naszych swiftow. Bo wysluchaniu wszystkiego wyszlo na to, ze na zdrowy rozum sa dwa wyjscia:

1. Kupic inny samochod
2. Przelozyc silnik ze starego swifta gti i tego uturbic :)

Mam na mysli uturbienie i pozniejsze normalne uzywanie samochodu, zabieg, ktory nie wykonczy silnika po 1000km. Oczywiscie mozna uturbic zarowno 1.3 jak i 1.5 ale co sie stanie z silnikiem i po jakim czasie....tego nikt nie wie.

P.S do Spoono : no chyba sie nareszcie doczekales az to napisze:P



2 dni temu mówiłem to Cobrze ;)

a możesz podać szczegóły z kim rozmawiałes i o co konkretnie chodzi

ja myślę że Swifta można zrobić w miarę bez problemu ale korzystając z dedykowanych zestawów dostępnych w Japonii do tego modelu


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-03-2007, 20:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-03-2006, 15:19
Posty: 119
Gadalem z czlowiekiem, ktory uturbial Swifta GTi do SSS, ktory costam wygral na cwiartke, nie pamietam teraz dokladnie jak sie nazywal, spoono wie napewno, bo to on mi dal do niego kontakt. A chodzilo konkretnie o mojego swifta, chcialem mu dolozyc z 50KM :) i probowalem sie dowiedziec ile to by kosztowalo. Bylem tez w vTechu krakowskim, oczywiscie oni nie widzieli problemu i podliczyli mnie na jakies 12-14 tys. W cenie byly juz kute tloki, korbowody i cala reszta tego, co potrzebne w silniku.


Na górę
 Tytuł:
Post: 09-04-2007, 13:47 
Offline

Rejestracja: 11-11-2006, 01:17
Posty: 16
Lokalizacja: Pabianice
najlatwiej uturbic swifta sport , ma wzmonionomlowic i tloki, nalezy trohe odprezyc silnik , ale otym pomysle z 3 lata jak sei leasing skonczy lub pojdzie na spzedaz i next...


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-04-2007, 09:58 
Offline

Rejestracja: 14-03-2007, 16:54
Posty: 23
Lokalizacja: Łódź
miedzy kompresorem a turbina jest jeszcze jedna róznica... kompresor ładnie dmucha od samego dołu bo rozkręca sie razem z silnikiem przez to że jest na pasku, a turbina ponizej jakies wartosci obrotów nie dmucha wogole bo spaliny nie mają siły jej rozkręcić... stąd popularna turbo dziura :)

Co do uturbiania aut to oczywiście wszystko sie da zrobić i jak sie zrobi to porządnie czyli koszt ponad 10k zl to nie powinno byc problemów z silnikiem i jego żywotnością :) ja do sporta znalazlem gdzies kit turbo na podzespolach HKSa za ok 15k zl i cos takiego na pewno jest sens zamontowac... pytanie tylko czy za ta cene nie da sie kupic czegos seryjnie uturbionego...


pzdr


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-06-2007, 20:41 
Offline

Rejestracja: 20-04-2007, 18:19
Posty: 18
Wszystko fajnie tylko takie benzyniaczek 1,3 jak mu dołożysz te 50KM to albo padnie za chwile albo będzie palił jak smok no w końcu te konie o trzeba nakarmić. Generalnie dołożenie turba do silnika nie jest tanie sama turbina to jakieś 2500tyś - 7000tyś zł do tego trzeba to wystroić odpowiednio żeby silnika nie zajechać. Może wymiana tłoków itd to przesada, ale koszty takiej zabawy na pewno nie będą niskie.


Na górę
 Tytuł:
Post: 10-06-2007, 22:58 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04-03-2007, 17:28
Posty: 654
Lokalizacja: Świnte miacho
Zakladales kiedys Turbo :roll: piszesz jak spec ...

po 1 :
- nie dolozy 50KM , bo mu skrznia sie sypnie , nie wiem jaki jest max. skrzyni w 1.3
po 2 :
- spalanie nieznacznie sie zwiekszy , napewno bedzie mniejsze niz zdlubane N/a , to nie TDi ze sprezarka zalacza sie o 1400 obrotow ... tu sprezarka zalacza sie od 2700 i wiecej .
po 3 :
- dokladajac turbine nie jest takim kosztem jak piszesz - soft Turbo w tym przypadku KKK03 to koszt rzedu 1500 zl ( uzywka nawet 700 zl ) , jak reszte zrobi sie we wlasnym zakresie , albo da komus kto sie zna a robi to jako maniak ogolna instalacja zakmnie sie w kwocie ok 4 tysiace . ( bez strojenia )

Jak nie bedzie szalec z doladowaniem to kute tloki nie beda potrzebne , tyle odemnie :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-08-2007, 20:10 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-08-2007, 19:54
Posty: 1138
Lokalizacja: 3-miasto
krzysiekk pisze:
miedzy kompresorem a turbina jest jeszcze jedna róznica... kompresor ładnie dmucha od samego dołu bo rozkręca sie razem z silnikiem przez to że jest na pasku, a turbina ponizej jakies wartosci obrotów nie dmucha wogole bo spaliny nie mają siły jej rozkręcić... stąd popularna turbo dziura :)
Mądrze mówi. W tym miejscu trzeba zadać sobie pytanie, gdzie będzie głównie używany samochód. Jeśli w mieście, to kompresor, jeżeli poza miastem, to turbina. Generalnie polecam stronkę p. Grabowskiego, który niejedną furkę w Polsce uturbił.


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-10-2007, 20:17 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-03-2007, 12:47
Posty: 1197
Lokalizacja: Mysłowice
Wracam do tematu turbo :-). Napotkalem sie na goscia ktory ma swifta GTI, i z tego co na razie wyczytalem dopasowal glowice z GTI do bloku ze swifta sedana 1.6 :szok: Do tego turbine z carismy 1,9 (diesel), obecnie auto ma ponad 200KM. Zna ktos holenderski i moglby to jakos przetlumaczyc? ;)

http://www.nox6.nl/16conversie.html


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-10-2007, 22:00 
Offline

Rejestracja: 22-12-2006, 22:03
Posty: 319
Lokalizacja: Wrocław
Turbo z diesla do benzyny ma swoje zalety ale i wady.
Zalety są takie że takich turbin jest na rynku części bez liku i przez to są tanie (kilkukrotnie tańsze niż turbiny z benzyniaków).
Dodatkowo wiele z tych turbin to VNT czyli ze zmienną geometrią kierownic, co poprawia napełnienie przy niższych obrotach - łagodniejszy przyrost ciśnienia ładowania.

Główną wadą z kolei jest to że jest to turbina z diesla, a co za tym idzie nie przewidziana do takich obciążeń termicznych jak są w benzyniakach (diesle są znacznie "zimniejsze"), powoduje to szybsze zużycie turbiny (głównie uszczelnień wirnika po stronie wydechu).

Technologia VNT dopiero powoli wchodzi w świat benzyny za sprawą Porsche i Garreta - wysokie temperatury powodowały do tej pory zapiekanie się delikatnego mechanizmu nastawczego kierownic.
Inna wadą jest to że te turbiny z racji innego materiału na uszczelnienia nadają się tylko do układów blow-through tj, takich gdzie turbina tłoczy tylko powietrze, któe następnie przechodzi przez gardziele układu wtryskowago lub gaźniki.
To powduje że w przypadku gaźników muszą być one zmodyfikowane do pracy w nadciśnieniu, a cały ciśnienie podawania paliwa musi być proporcjonalne do ciśnienia ładowania (potrzebny jest regulator ciśnienia paliwa sterowany ciśnieniem ładowania).
To wszystko komplikuje cału układ.

Nie nadaje się to do prostego układu turbo tzw, draw-through, w którym przed turbiną montuje się jeden duży gaźnik (lub gardziel z duzym wtryskiwaczem) i turbina spręża gotową mieszankę.
Wymaga to wprawdzie specjalnego węglowego uszczelnienia wirnika, ale odpada problem regulacji ciśnienia paliwa a gaźnik/gardzeil wtrysku pracuje na ciśnieniu atmosferycznym.

Jeden znajomy wsadził Garreta VNT20 z 2,5 TDI do swojego GSX-a 1168ccm.
Miał 180KM na kole, ale ciągle były problemy z zestrojeniem, no i sama turbina padła po jednym sezonie.
Teraz ma porządne turbo z benzyniaka i OIDP 220KM :)

No ale próbować zawsze można.

(Sam mam takie VNT 20 z A6 2,5TDI na półce w garażu. Czeka na lepsze czasy :) )


Na górę
 Tytuł:
Post: 23-10-2007, 22:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-03-2007, 12:47
Posty: 1197
Lokalizacja: Mysłowice
KrisB4 pisze:
Główną wadą z kolei jest to że jest to turbina z diesla, a co za tym idzie nie przewidziana do takich obciążeń termicznych jak są w benzyniakach (diesle są znacznie "zimniejsze"), powoduje to szybsze zużycie turbiny (głównie uszczelnień wirnika po stronie wydechu).


Zgadzam sie. Ale moze w tak malym silniku nie bedzie az tak zle? Musze sie jeszcze przyjrzec silnikom wyposazonym w kompresory. Teoretycznie mniej roboty ;-)


Na górę
 Tytuł:
Post: 24-10-2007, 09:54 
Offline

Rejestracja: 22-12-2006, 22:03
Posty: 319
Lokalizacja: Wrocław
Do małego silnika w ogóle nie warto pchać się z doładowaniem.
Choć pojęcie mały jest oczywiście względne.
Wolę w motocyklu silnik 1100 NA, niż taką samą 750 turbo.
W samochodzie to nie wiem, ale pewnie lepiej mieć 2.0 NA niż 1.3 turbo, ale takie 1.5-1.6 turbo to już ma jakis sens w Swifcie czy SX-ie.

Kompresor działa zawsze (niezależnie od warunków pogodowych!) a moc stale przyrasta.

Turbo mozna wyposażyć w zawór pierwszeństwa, przez co na niższych obrotach silnik pracuje jak NA bez strat na turbinie.

Napęd turbo jest w sumie za free, a kompresor trzeba czymś napędzać, a to daje znaczne obciążenia końcowego czopa wału korbowego.


Na górę
 Tytuł:
Post: 24-10-2007, 12:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06-01-2006, 23:54
Posty: 960
Lokalizacja: Kobylnica/Poznań
KrisB4 pisze:

Do małego silnika w ogóle nie warto pchać się z doładowaniem.
Choć pojęcie mały jest oczywiście względne.
Wolę w motocyklu silnik 1100 NA, niż taką samą 750 turbo.
W samochodzie to nie wiem, ale pewnie lepiej mieć 2.0 NA niż 1.3 turbo, ale takie 1.5-1.6 turbo to już ma jakis sens w Swifcie czy SX-ie.


Wszystko zalezy od silnika, tak sobie mysle, ze najlepszym rozwiazaniem dla Szczuplego bylby swap na 1.3 GTI, ktory swietnie wytrzymuje doladowanie ;)

1.3 GTI bezawaryjnie na 1,2, 1,3 bara smigaja ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 24-10-2007, 13:21 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07-03-2007, 12:47
Posty: 1197
Lokalizacja: Mysłowice
Wystarczyla by mi "bezpieczna" moc czyli te 100KM z 1 litra :P

Skoro ten koles wycisnal ponad 200KM to mysle ze spokojnie by sie dalo z 1.3 wycisnac 130 nie przekraczajac 1 bara.
No i ten dzwiek turbinki... :skoczek:


Na górę
 Tytuł:
Post: 25-11-2007, 20:42 
Offline

Rejestracja: 25-11-2007, 19:30
Posty: 2
Witam

Zajmuje się tuningiem od wielu lat i gdy słyszę, że jakiegoś auta nie warto tuningować to krew mnie zalewa. Oczywiście sa takie auta, ale generalnie tuning to fajna zabawa. Zabawa dla tych co to kochają, bo "zwykli" kierowcy słysząć, że włożyłem w moje A3 40 000 PLN czy o CRXie o mocy 550KM na które poszło 120 000 pukają się wczoło.

Stare Swifty-co udowadnia Radek Petera(ten od SSS)-to idealne auta do tuningu. Nowsze?Tego nie wiem, ale skoro udało się z Citroenem C2 to z Suzuki nie powinno byc problemów.
Na poczatek czeka was decyzja-czy turbo czy kompresor. Ja wybrałbym opcję 1 bo ewentualny dalszy tuning jest potem łatwiejszy

Kolejna decyzja to wielkość budżetu. jeśli nie macie kasy to nie róbcie nic. Słowa tanio i tuning wykluczają się wzajemnie.

Dalej czeka was wybór firmy. Jest ich niewiele i decyzję powinniście podjąc rozwaznie. Nie będe pisał co wybrac bo mój krótki staz tutaj może sugerować, niezbyt czyste intencje. Powiem tylko gdzie bym NIE pojechał-do firmy VTECH. Znam ich produkcje i nie oddałbym im nawet kosiarki. Choć przyznam szczerze marketing mają super.

Auto się zrobi-czyli zamontowane zostanie turbo, dodatkowe wtryski, IC, elektornika(a jak ma być więcej KM to równiez kute graty)-i gdy modyfikację przeprowadzono solidnie możecie cieszyć się większa mocą.

Spalanie-wzrośnie (większa moc oraz większa chęć wciskania gazu do oporu) nieznacznie(bo niewielka pojemność i niezbyt duży wzrost mocy).
Trwałość silnika-tu opieram się na grupie VW-nie zmieni się (cały czas mówimy o soft-turbo) o ile będziecie przestrzegać podstawowych zaleceń jak: rozgrzewanie silnika przed jego upalaniem, chłodzenie go oraz częsta wymiana oleju.

W zależności od ilości dodatkowych KM czekaja was jeszcze dodatkowe wydatki bo uważam, że montaz sportowych tarcz i klocków to niezbędne minimum. Ja zmieniłbym tez zawias i dla świętego spokoju sprzęgło. Nie wiem jak to jest w Suzuki ale do VW sprawdza się Sachs Racing-wytrzymałe jednak o parametrach cywilnego-bo spiek to w korkach masakra.

Na koniec kilka luźnych refleksji opartych na moich doświadczeniach:

-planując wyższa moc zacznich od hamulców i zawieszenia. To jak auto hamuje i skręca jest wazniejsze niż to jak się rozpędza
-niższa i szersza opona też zdecydowanie pomoże podczas jazdy
-nie oszczędzaj na oleju-wymieniaj często. Polecam MOTUL bo to jedyne znane mi smarowidło, które działa do 130 st.
-nawet przy instalacji generującej niwielki boost warto zamontować zegar pokazujący temp. oleju.

a zupełnie na koniec mała refleksja. Obserwuję co się dzieje na polskim rynku i decyzja o modyfikacji auta w konkretnej firmie to związanie się z nia na zawsze. 99% aut, które znam jest naprawiane tylko u tunera bo pełne sa dziwnych patentów, które uniemozliwają normalne serwisowanie. A niemcy robią rs6 na ponad 700 KM i jedyne zalecenie to wizyty w ASO co 10 000

pzdr


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]