taka informacje dostalem od p. Chojnackiego (
http://www.chojnacki.com.pl/), troche tego duzo, ale wydaje mi sie ze to dosc ciekawa lektura (czlowiek zna sie na rzeczy)..
-------------------------------------------
Wykonuję oczywiście takie prace. Koszt takiego układu wydechowego z
nierdzewki opartego o rurę wydechową 52 mm z dwoma tłumikami zbliża się do
2000 zł. Problem tylko w tym, że wbrew oczekiwaniom rozbudzonym przez
tunerów tłumikarzy z rewelacyjnymi przyrostami parametrów, można osiągnąć
przyrost w okolicy 3-4% a nie 10% czy 15% jak to jest właśnie obiecywane.
Wykonywanie zatem "tuningu" wydechu o podanej skali w seryjnym silniku, jest
z mego punktu widzenia "sztuką dla sztuki" albo ...kaprysem użytkownika. W
tym przypadku nie mam oczywiście żadnych zastrzeżeń do potrzeby takich
inwestycji. Jeśli jednak silnik zostałby poddany formie tuningu w postaci:
wersji GT lub wersji GTX to wtedy modernizacja wydechu staje się
koniecznością a nie zabawą. To samo dotyczy elektroniki sterującej pracą
silnika.
Nie pamiętam czy akurat robiłem ten model Suzuki jeśli chodzi o wykonanie
wersji GT. Niedawno zrobiliśmy wersję GT w Dodge Grand Caravan z silnikiem 4
litrowym V a na oczy nie widziałem przedtem takiego samochodu. Nie ma
znaczenia czy robiłem czy nie robiłem. To tak jakby pytał Pan polskiego
lekarza, czy potrafi zrobić operację ślepej kiszki murzyna lub Chińczyka
Silniki spalinowe opierają się na jednej zasadzie fizycznej a jedyne różnice
są tylko w ilości elementów i ich rozmiarach.
Logiczna kolejność modyfikacji:
Tuning mechaniczny
Układ wydechowy
Układ dolotowy
Elektronika
W tuningu ekstremalnym na pierwszej pozycji tego wykazu należy koniecznie
umieścić skrzynię biegów.
W zależności gdzie powstała ta Suzuka taką będzie miała ECU. Nie każdą ECU
można poddać tuningowi elektronicznemu ale można zamontować piggibacka w
postaci UNICHIP-a ale jest to niezwykle kosztowna zabawa, którą z tego
powodu właściwie stosujemy tylko w sporcie kwalifikowanym. Koszt montażu
oraz wystrojenia UNI wynosi około 2800 zł.
Bez względu na to czy jest to silnik 8 czy 16 zaworowy, podczas wykonywania
wersji GT optowałbym zawzięcie za wykonaniem kół rozrządu w wersji
umożliwiającej bezstopniową regulacje faz rozrządu co pozwoli w pełni
wyzwolić drzemiące rezerwy KM i Nm w silniku oraz dostosować je do potrzeb
użytkownika do jego sposobu jeżdżenia.
Ciekawe spostrzeżenie - w najnowszych konstrukcjach silników, nawet Honda
przeprosiła się, zwłaszcza w silnikach o niedużej pojemności skokowej, z
silnikami o dwóch zaworach na cylinder uzyskując w możliwie najmniej
skomplikowany sposób relatywnie duży moment obrotowy w dużym zakresie
obrotów silnika. Dosłownie tydzień temu skończyliśmy wykonywane wersji GT
silnika Hondy Jazz, zresztą miałem z tym silnikiem doczynienia pierwszy raz
w życiu.
-------------------------------------------
ja zbieram pieniadze i na pewno w przyszlym roku (koniec gwarancji) pojade z Suzi do p. Chojnackiego