Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 19-03-2024, 09:00

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: 04-06-2012, 19:52 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-08-2007, 19:54
Posty: 1138
Lokalizacja: 3-miasto
W dzisiejszym "Auto-Świecie" jest artykuł o samochodach, które kiepsko współpracują z instalacjami LPG. Z naszych Suzuk wymienione są:

-Suzuki po 2007 r. bez hydraulicznych popychaczy zaworów,
-Liana po 2004r.
-SX4 z silnikiem M16A,
-Swift z silnikiem M13A,
-Grand Vitara z silnikami J20A i J24B.

Generalnie problem dotyczy wypalania zaworów, co było przy okazji kilku modeli wałkowane.
Na pocieszenie zagazowanym dodam, że lista była bardzo długa. Sam artykuł pewnie będzie dostępny za jakiś czas on-line.


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-06-2012, 08:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01-11-2010, 19:08
Posty: 639
Lokalizacja: Wisła
Hej !
Robili jakieś testy przez ileś km,czy w jaki sposób to stwierdzili... ?


Na górę
Post: 05-06-2012, 14:58 
Offline

Rejestracja: 05-01-2009, 10:42
Posty: 17
waldis pisze:
-Suzuki po 2007 r. bez hydraulicznych popychaczy zaworów,

z hydraulicznymi przed 2007r także nie lubią gazu (np. moja XL7).


Na górę
 Tytuł:
Post: 05-06-2012, 19:00 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-08-2007, 19:54
Posty: 1138
Lokalizacja: 3-miasto
leniwiec pisze:
Hej !
Robili jakieś testy przez ileś km,czy w jaki sposób to stwierdzili... ?

Nie miałem czasu przeczytać artykułu, tylko spisałem tabelkę z Suzuami. Dam znać, jak przeczytam całość. Ale tych aut było tyle, że raczej zebrali dane z warsztatów i ew. z forów samochodowych.

Doczytałem. Lista pochodzi od producenta instalacji firmy Prins. Tenże producent sporządził ją na podstawie informacji od swoich autoryzowanych warsztatów w Europie oraz na podstawie informacji od producentów pojazdów. Jest na niej 150 aut. Najwięcej Fordów.


Na górę
 Tytuł:
Post: 14-06-2012, 19:54 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-08-2007, 19:54
Posty: 1138
Lokalizacja: 3-miasto
Chcę uzupełnić temat o link do rzeczonego artykułu.


Na górę
 Tytuł:
Post: 14-06-2012, 22:00 
Offline

Rejestracja: 08-03-2008, 00:02
Posty: 275
Lokalizacja: Suwałki
Artykul ma bardzo dużo błędów merytorycznych - np - po 20 000 za duzy luz zaworowy - w silniku j20A - mam taki w sx4 - luz maleje a nie sie zwieksza.

LPG w silnikach z bezpośrednim wtryskiem paliwa - że pracuje na LPG przy pewnych obrotach - jest odrotnie - no na niskich obrotach pracuje tylko na benzynie itp.

Nie dodali tam jak te testy byly robione - tyle że mieli dane z Prinsa - nikt nie wspomnial czy samochody z problemami byly serwisowane prawidlowo - bo wymiana filtrów itp przy gazie to troche za malo. Czy regulowali luz czesciej niz przewiduje serwis w przypadku Pb. Czy ktos ogladal mapy, badal spaliny przy przegladach - bo to tylko w papierach jest a tak naprawde to tylko jest wymiana filtrów

To fakt - niektóre silniki wymagają wiekszej uwagi - no j20a - regilowalem 2 dni temu zawory - 40 000km 1 tym 17 000na lpg - luz za maly jak na ten przebieg ale w normie - zwiekszono luz o ok 0.015mm - kazali regulować co 20 000-25000 i po sprawie - jak sie nie bedzie o podstawach zapominać to lpg nie zaszkodzi na pewno.


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-06-2012, 08:02 
Offline

Rejestracja: 21-04-2012, 05:40
Posty: 395
Lokalizacja: WPI
Moim zdaniem to też zależy od jakości pracy warsztatu w którym serwisujemy auto. Dziś coraz mniej użytkowników samochodów chce się znać na "technikaliach", pamiętać o jakichś luzach na jakichś tam zaworach :)
Większość chyba woli pamiętać, że za te 1300km musi jechać na przegląd instalacji LPG, za kolejne 5000 na przegląd samochodu, zapłacić za usługę, mając nadzieję że mechanik "zna się" więc sprawdzi wszystko co trzeba i będzie dobrze do kolejnych przeglądów.. A czy tak zawsze jest - dobrze wiemy.

Kolejna rzecz to dążenie wielu osób (jeśli nie większości) do oszczędzania na wszystkim, co często oznacza niższą jakość wymienianych części, czy usług. I dalej zwiększoną awaryjnością samochodu.
Nie wiem ile w tym mądrości, ale poprzedni właściciel GVII poradził mi, bym po zagazowaniu wymieniał olej co 10kkm. Jego zdaniem ten silnik nie wymaga jakichś super olejów, lepiej więc kupić np. Lotos 5l za 90 zł w promocji w Realu i zmienić nieco częściej, niż bulić za "markowe" smarowidła i później wymienić za 17..18, czy 20 kkm.. bo "olej tyle wytrzyma".

Kolega ma natomiast Forestera zagazowanego od ponad 150kkm i to co radził - by co 1kkm na LPG przejechać kilkadziesiąt km na Pb. Jemu tak poradził gazownik i jakoś sprawdza się.

Myślę, że trzeba pamiętać że koszty jazdy na LPG to nie tylko 50% kosztów Pb pod dystrybutorem, plus jakiś tam przegląd co 10..12kkm. Lepiej założyć że zwrot instalacji nastąpi pół roku później niż wynika to z powyższych kosztów i nie będzie źle.

_________________
Pozdrawiam,
MarekC


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-06-2012, 10:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-04-2012, 23:11
Posty: 65
Lokalizacja: Warszawa
W ogóle nie wypalania zaworów tylko gniazd zaworowych, bo zawory się nie wypalają tylko ich gniazda. Problem jest we wszystkich autach z kraju kwitnącej wiśni, ze względu na miękki materiał stosowany do produkcji tego elementu. Rozwiązaniem jest system lubryfikacji, który pozwala na zniwelowanie tego zjawiska ale pewnie autor nie wiedział, że coś takiego istnieje. W zasadzie z tego co się orientowałem, wszystkie auta japońskie powinny być w niego wyposażane. Dodatkowo należy wymienić świecę na irydową i regularnie kontrolować luz zaworów, jeżeli nie są one hydrauliczne aby nie nastąpiła nieciekawa sytuacja spalania stukowego. To wszystko. Auta w których jest problem z zamontowaniem gazu, to takie które mają plastykowy dolot lub bardzo skomplikowaną strukturę wtrysku paliwa. Chociaż i na to już są rozwiązania, bo co któryś takt, jest wtryskiwane paliwo aby schłodzić wtryskiwacz.

Ważnym elementem w użytkowaniu takich samochodów, jest robienie co jakiś czas pewnej odległości na benzynie.

Alternatywą, jest instalacja CNG, którego temperatura zapłonu jest znacznie niższa niż LPG i który to nie przyczynia się do degradacji gniazd zaworowych. Minusem jest ciężar zbiornika i jego pojemność - raczej do stosowania w większych autach.

Artykuł jak wiele w Auto Świat, pisany bez pojęcia na temat problemu - informacje zaciągnięte tylko i wyłącznie z for oraz internetu, nawet nie fachowych-branżowych portali. Taka sama sytuacja jest zawsze jeżeli chodzi o oleje silnikowe i za każdym razem wysyłam do nich maila, że są błędy i to nawet "wielbłędy". M. in. tego typu, że olej jest "gęsty", a gęstość oleju jest taka sama w całym zakresie temperatur i zbliżona do gęstości wody. Olej może być lepki co najwyżej, jeżeli badamy jego właściwości. Ot taka rzetelność dziennikarska ;)


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-06-2012, 11:55 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01-11-2010, 19:08
Posty: 639
Lokalizacja: Wisła
Widać,że nie czytałeś artykułu do końca....
A co niby daje ta lubryfikacja,utwardza gniazda zaworowe :?: :zakrecony:
Plastikowy kolektor nie przeszkadza w zamontowaniu sekwencji-bo i czemu ?
Wszystkie nowe auta,to już na lpg nie pośmigają za długo...na benie zresztą też :zly:


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-06-2012, 12:40 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-04-2010, 15:49
Posty: 1011
Lokalizacja: Warszawa
leniwiec pisze:
A co niby daje ta lubryfikacja,utwardza gniazda zaworowe

Chodzi o chłodzenie gniazd, jak zrozumiałem.


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-06-2012, 17:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-04-2012, 23:11
Posty: 65
Lokalizacja: Warszawa
@leniwiec

Nawet nie zamierzam czytać artykułu, który zawiera tyle błędów ;) bo mija się to z celem i jest to strata czasu.

O lubryfikacji: http://gazeo.pl/lpg/technika-lpg/akceso ... ,5604.html

Plastykowy kolektor dolotowy sprawia sporo problemów, w starszych modelach i takie miałem na myśli.. Tam instalacje zazwyczaj są centralne.

Gazu na świecie jest pod dostatkiem i jest lepszym paliwem od benzyny, więc nie ma się czym martwić. Sami mamy sporo z łupków. Na tej podstawie można twierdzić, iż jest to paliwo przyszłości, a benzyna odchodzi do lamusa.


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-06-2012, 18:17 
Offline

Rejestracja: 21-04-2012, 05:40
Posty: 395
Lokalizacja: WPI
No czytam i jakbym słyszał "bacę" z kawału .. będzie padało ?? .. No panocku będzie padało...... albo i nie będzie

_________________
Pozdrawiam,

MarekC


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-06-2012, 19:58 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-08-2007, 19:54
Posty: 1138
Lokalizacja: 3-miasto
cosmo-pl pisze:
W ogóle nie wypalania zaworów tylko gniazd zaworowych, bo zawory się nie wypalają tylko ich gniazda...

To jakim cudem u mnie wypaliły się właśnie zawory? Chociaż byłem przygotowany na wymianę gniazd zaworowych, która okazała się zbędna.


Na górę
 Tytuł:
Post: 15-06-2012, 21:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-04-2012, 23:11
Posty: 65
Lokalizacja: Warszawa
No może się wypalić zawór ale wskutek czegoś, nie stosowania gazu. Np w skutek powstania korozji chemicznej albo przepalić - chłodzony (drążony) sodem. Chodziło mi jednak o to że one same z siebie tego nie robią, tak jak gniazda, bo przy prawidłowej regulacji nie powinny się zużywać. U ciebie widać albo była niewłaściwa regulacja mieszanki, albo zapomniałeś o regulowaniu zaworów (zlekceważyłeś ją) stąd przed gniazdami przepaliłeś grzybki. Ale to nie wina stosowanego paliwa, tylko jakiegoś błędu eksploatacyjnego. Zawory jest ciężko uszkodzić, jeżeli nie ma wad materiałowych, podczas normalnego cyklu eksploatacyjnego, gniazda bardzo łatwo, bo są miękkie i reagują na zmiany związane z eksploatacją LPG. Jeżeli u Ciebie padły zawory a gniazda są ok, to wg mnie nie przeprowadzałeś ich regulacji i tyle ewentualnie coś nie tak z olejem ale to mniej prawdopodobne.


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-06-2012, 23:14 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-04-2010, 15:49
Posty: 1011
Lokalizacja: Warszawa
cosmo-pl pisze:
Gazu na świecie jest pod dostatkiem i jest lepszym paliwem od benzyny, więc nie ma się czym martwić. Sami mamy sporo z łupków. Na tej podstawie można twierdzić, iż jest to paliwo przyszłości, a benzyna odchodzi do lamusa.

Mylisz gaz ziemny (metan) z propanem i butanem.
Propan (LPG = liquid propane gas) i butan uzyskuje się w procesie rafinacji tej samej ropy naftowej z której pochodzi benzyna czy olej napędowe.


Na górę
 Tytuł:
Post: 17-06-2012, 19:46 
Offline

Rejestracja: 08-03-2008, 00:02
Posty: 275
Lokalizacja: Suwałki
Lubryfikacja tak pomoże na gniazda jak umarlemu kadzidlo- generalnie jest taka opinia gazowników którzy montują prywatnie a nie pod szyldem "wiodących firm" :

Lubryfikacja jak jest idealnie zalożona i zestrojona nie przyniesie żadnych korzyści i żadnych strat.

Ale jak chociaż troche bedzie cos z nią nie tak - przyniesie same straty.

Dlatego lepiej darować sobie te 200-300zl i jej nie zakadać a przeznaczyć to na lepsze wtryskiwacze i reduktor który pociągnie dany samochód - a nie Alaski do 90KM montują do 130KM bo producent podaje że jest do 136KM - a praktyka pokazuje ze 100KM to juz potrafi być za dużo dla takiego reduktora i po kilku tys km ma spadki cisnienia za duże.


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-06-2012, 11:52 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-04-2012, 23:11
Posty: 65
Lokalizacja: Warszawa
@Tomash

Nie rozumiem, co i gdzie mylę. Chyba jednak nie bardzo ty się znasz, możesz zacząć poszerzać swoją wiedzę np stąd - http://pl.wikipedia.org/wiki/LPG

zanim zaczniesz kogoś pouczać. Wikipedia jest dobra na start i nie należy się tego wstydzić ;) A LPG to skrót od Liqeufied Petroleum Gas (nie jakiegoś dziwnego co ty sugerujesz), którego bezpośrednio się nie tłumaczy bo trzeba by używać czegoś takiego - Płynna Benzyna Gazowa, w skrócie LPG lub Gazol.

CNG opiera się o metan i tłumaczy się go jako (Compressed Natural Gas) i nadal jest to gaz, gdzie więc wytłumacz mi, popełniłem błąd pisząc, że gazu na świecie jest pod dostatkiem, albo że mając łupki mamy sporo gazu i że jest on lepszym paliwem od benzyny? Zwłaszcza rzeczony CNG?

@Karwoś

Tak i pewnie się jeszcze znają najlepiej na polityce, ekonomii i są świetnymi lekarzami. Z takimi argumentami, to nawet nie ma jak dyskutować, bo przecież już wszystko wiadomo. Tak masz rację, odkryłeś prawdę i spisek wielkich koncernów, a lubryfikacja to samo zło... :) Śmiech na sali kolego ;) Podobny zabobon jak ten, że z oleju mineralnego nie można przejść na syntetyczny i podobne tego typu "uraban legends" o Czarnej Wołdze ;) Panom Mietkom, montującym coś z drutu fi 3 mówię stanowcze NIE. Stanowcze NIE na forach i mieszaniu ludziom w głowach na podstawie ich "eksperckich analiz" ;) tak a pro po.


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-06-2012, 19:37 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-08-2007, 19:54
Posty: 1138
Lokalizacja: 3-miasto
cosmo-pl pisze:
... Jeżeli u Ciebie padły zawory a gniazda są ok, to wg mnie nie przeprowadzałeś ich regulacji i tyle ewentualnie coś nie tak z olejem ale to mniej prawdopodobne.

Akurat to było już omawiane.Link. Inna sprawa, że przy przebiegach, które robię obecnie nie zakładałbym LPG.


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-06-2012, 21:19 
Offline

Rejestracja: 08-03-2008, 00:02
Posty: 275
Lokalizacja: Suwałki
To dlaczego ludzie którzy mają lubryfikację robią głowicy - przecież to takie wspaniale coś - wsadzajaa kity gazowe w których najczesciej albo wtryski albo reduktor to nieporozumienie do danego auta - a potem slyszą - bez lubryfikacji nie bedzie gwaracncji - tak mi kiedyś w fiacie powiedzieli - i jeździ bez lubryfikacji 14 lat - zwykly gaz na śrubę - teraz 2 samochody bez lubryfikacji - trzeci też bez lubryfikacji - i nic zlego sie niedzieje - a przeslać i jak wygladają kolektory po lubryfikancie??

A co do amatorów którzy montują gaz bez pojecia - tez stanowcze nie -

Mi zamontowal producen omvl (produkuje sec i inne) - w 2005 w lancerze - dziala do dzis. SX4 - monter spapral robote bo wsadzil wtryski badziewne - IG3 - sam producent KME z nich zrezygnowal i juz tego nie montuje - prawdziwy montarzysta poskladal by graty pod auto a nie kupil taniej badziewny kit. ustawil samochód jakby nie czytal instrukcji albo specjalnie żeby do niego jeździć - ubogo w calym zakresie.

Polecam branie gazu w swoje ręce - przy montazu dokladnie trzeba wiedziec co bedzie wsadzone - albo co chcemy mieć wsadzone. a regulacja - najlepiej robić samemu - po montażu 30min to nie regulacja - ja swojego teraz ustawiam juz 4 dzień - każdy zakres obrotów, korekty po rpm, itp.


Na górę
 Tytuł:
Post: 18-06-2012, 21:35 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-04-2012, 23:11
Posty: 65
Lokalizacja: Warszawa
Ale czego ma to dowodzić, co tutaj napisałeś? Skąd wiesz, że pozostałe elementy instalacji oraz regulacja były właściwe. Gdzie ja napisałem, że lubryfikacja rozwiązuje wszystkie problemy? Jest jeszcze cała masa pozostałych czynników, które w przypadku gazu wpływają na trwałość silnika: olej, urządzenia sterujące mieszanką, mapy, jakość wtrysków itd. Jeżeli wszystko jest dobrze ustawione i dobrane, to na gazie można przejechać około 80% żywotności przewidzianej dla benzyny. Jeżeli nie to zepsuć ci się może nawet po 100 km. To że Twój fiat, jeździ to mnie akurat nie dziwi, bo europejskie samochody mają twardsze gniazda i nie jest konieczne stosowanie tej dodatkowej instalacji, oczywiście nie zaszkodzi. Jednak chyba jest to forum o japońskich samochodach?

Co mi chcesz pokazać? Jaką ja mam pewność, że instalacja, w której zła lubryfikacja zabrudziła kolektor, była dobrze zestrojona? Wręcz mogę już stwierdzić, nawet nic nie oglądając że była źle ustawiona. Bierze się to stąd, że zespół wtrysku lubryfikacji jest drogi i zazwyczaj stosuje się lubryfikację ręczną, w której ustalony zostaje za duży przepływ i stąd pewnie jej obecność w kolektorze. Zresztą nie chce mi się gadać - strata czasu. ;)

Rozwiązania technologiczne mają to do siebie, że nie są pozbawione wad, jak dla mnie jednak kolego możesz sobie nawet założyć instalację do paliwa rakietowego, ja Cię na siłę przekonywał nie będę. Nie chcesz nie zakładaj sobie lubryfikacji do LPG - Twoje auto, Twoja odpowiedzialność. Ja uważam, że ta instalacja się sprawdza.

@waldis

Tak, właśnie podejrzewałem, kasowanie się luzów. W mojej Hondzie Civic regulację zaleca się co 40 000 ale w przypadku stosowania gazu i chęci uniknięcia problemów, należy je sprawdzać przynajmniej co 15 000 - 20 000 km. Tam w ich przypadku w Suzuki, pewnie jak i w moim aucie, jest tolerancja i rzeczywiście warto je odrobinę lżej zestroić. Będzie głośniej chodził ale jest ten margines błędu, ponieważ zależnie od zastosowanego stopu rozszerzalność materiałowa tych elementów jest różna. Dodatkowo jak się one nie stykają z gniazdami, to się nie chłodzą i dochodzi do ich degradacji. Lubryfikacja by tu nie rozwiązała problemu np. Do takich awarii dochodzi też na benzynie. Często zapomina się o tej prostej czynności albo nie bierze poprawki, w przypadku aut z kraju kwitnącej wiśni, bo przyzwyczailiśmy się już do popychaczy hydraulicznych. ;)


Ostatnio zmieniony 18-06-2012, 22:07 przez cosmo-pl, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: 18-06-2012, 22:07 
Offline

Rejestracja: 08-03-2008, 00:02
Posty: 275
Lokalizacja: Suwałki
Ja nie chce nic udowadniać - ale zgadzam sie z tym co napisaleś - najczesciej to lubryfikacja ręczna - czyli g..no warta - a montują to tylko po to żeby wyciagnac kase i nigy pozostać przy gwarancji. I zgadzam sie - jak instalka jest prawidlowo zrobiona na prawidlowych komponentach i prawidlowo wyregulowana to bedzie dzialać prawidlowo bez lubryfikacji - ale trzeba pamietać o podstawach.

Dodatkowo artykul w auto swiecie nic o tym nie wspomina -- a jestem prawie że pewny że wiekszosc nawet nie uslyszala podczas montazu że trzeba sprawdzać luzy czesciej!! że wypada sprawdzać spaliny podczas przegladów, wymieniac filtry wg ksiazki , sprawdzac filtr powietrza czesciej, kable , swiece itp - artykul polecial po lepkach - zamiast napisać że są silniki w których powinno sie zadbać bardziej o pewne rzeczy to piszą że nie zalecaja montować.

wydaje mi sie że chodzi nam o to samo - instalka powinna być prawidlowa pod każdym względem a użytkownik powinien dbać o pewne sprawy czesciej a bedzie sie cieszyl tanszym użytkowaniem przez dlugi czas.

Lubryfikacja - temat rzeka - w zasadzie nie ma co sie o niej wypowiadać - przynajmniej ja juz nie bede bo jej nie mam - ale dlatego że odradzono mi jej stosowanie na rzecz lepszych komponentów - nie znalem sie jeszcze na KME G3 - teraz moge powiedzieć że ogarnąlem regulację przy najmniej u mnie - wtryski które u mnie wsadzono po 17000 przepuszczają gaz - tragedia - wsadzilem tańsze fast reg ale lepsze - lancer jedzil bez czyszczenia 65 000km - teraz po wymianie zestawu naprawczego. SX4 już nie pa problemu z zapaleniem po postoju - wtryski nie puszczaja gazu do kolektora po wylaczeniu silnika.

Generalnie gaz polecam jak ktos chce jeździć taniej al jednoczesnie nie wierzy montażystom i ma smykałke do siedzenia przy aucie.


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-06-2012, 08:17 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12203
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Tomash pisze:
(LPG = liquid propane gas)

:szok: :roll:


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-06-2012, 08:28 
Offline

Rejestracja: 08-03-2008, 00:02
Posty: 275
Lokalizacja: Suwałki
LPG (skrót od ang. Liquefied Petroleum Gas) (znany jako propan butan) - ale to za bardzo nie ma znaczenia - bo gaz to gaz (pisze o nazwie zwyczajowej - nie o staie skupienia) - a samochód i na gazie z butli domowej pojedzie - nie wnikam juz jak bo stosunek propanu do butanu jestr chyba troche inny i mapy na pewno troche sie rozjadą.


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-06-2012, 14:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-04-2012, 23:11
Posty: 65
Lokalizacja: Warszawa
Co ty za głupoty piszesz? Stosunek propanu do butanu :) ...!!!...


Na górę
 Tytuł:
Post: 20-06-2012, 19:25 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10-08-2007, 19:54
Posty: 1138
Lokalizacja: 3-miasto
@cosmo-pl ciekawie piszesz, ale muszę wziąć w obronę Karwosia.Link. Polecam zwłaszcza 4. akapit.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]