Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 25-04-2024, 06:52

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 12-05-2007, 19:22 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08-05-2007, 22:02
Posty: 25
Lokalizacja: Zielona Góra
Mindetonation pisze:
W wyniku niefrasobliwego przejscia jakiegos frajera na miescie,prawe drzwi "zdobi" teraz 7 centymetrowa rysa do samej blachy.Ten problem mam zamiar wziasc na siebie i zamaskowac tym
http://moto.allegro.pl/search.php?categ ... g=KREDKA,o dalszych postepach postaram sie pisac.

Nie polecam kredek, chociaz moge nie miec racji ale z doswiadczenia raczej wiem ze ciezko dobrac raz ze dobry odcien koloru a dwa ciezko to ladnie "zalatac".


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-05-2007, 01:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08-02-2007, 17:13
Posty: 72
Lokalizacja: Zgierz
To co proponujesz?? rysa jest za głęboka żeby ja zatrzec pastą polerska(rozwalcował bym lakier na wiekszej powierzchni).Lakiernik powiedzial ze trzeba malowac cały element,lub przynajmniej do bocznej listwy a wiadomo to zdecydowanie wiekszy koszt. :placze:


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-05-2007, 09:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08-05-2007, 22:02
Posty: 25
Lokalizacja: Zielona Góra
No co racja to racja... Koszty malowania nie beda male (ehh i to glupia rysa!) ale ten sposob bylby najlepszy :/ oczywiscie mozesz sprobowac kredka bo w sumie nie spytalem o kolor samochodu jaki posiadasz? Jezeli masz kolor np.czarny albo bialy albo jeszcze ktorys z takich "normalnych" to powinienes sprobowac :) A jak nie bedziesz zadowolonby z rezultatow to przynajmniej zakonserwujesz ta ryse i bedzie czas na zebranie funduszy ;) Pozdrawiam!


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-05-2007, 06:21 
Offline

Rejestracja: 03-04-2007, 10:07
Posty: 21
Lokalizacja: Kielce
Niestety muszę się przyłączyć do rzeszy narzekających. Po prawdzie teoretycznie moje pierdzikółko ma dopiero ok 20k przebiegu bo stało długo i namiętnie, ale po wczorajszych oględzinach mnie zatkało.

Zarówno lakier (grafitowy metalik?) jak i blaszki w Lianie są zwyczajnie nędzne. Rysy do białego podkładu nie wiadomo skąd, Na kancie tylnego nadkola już rdzewiejący odprysk. Ptasie łajno zostawia wyraźne plamy. Porażka!

Odbiegając nieco, muszę stwierdzić, że przynajmniej część plastików też niezbyt trwała jest. Pojawił sie jasny nalot na np zaślepkach listew relingów.

Zastanawiam się na poważnie czy nie potraktować lakierem bezbarwnym. Profile zamknięte już zdążyłem pozabezpieczać ale sądząc po tym, co zobaczyłem wczoraj to blaszki marnej jakości są i jak nie z zewnątrz, to od środka je zeżre.

Ktoś mógłby mi zarzucić histerię czy pedantyczność ale po przejściach z naprawami blacharskimi wolałbym tego cyrku nie powtarzać. Czego i Wam, drodzy Forumowicze nie życzę.


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-05-2007, 07:39 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-05-2006, 07:24
Posty: 691
Lokalizacja: Nowy Sącz
Dołączam się do prośby w kwestii rys i odprysków do gołej blachy.
Jeśli ktoś jest dobry w temacie niech podpowie czym i w jaki sposób (krok po kroku) zabezpieczyć to przed rudą.
Za pierwszym razem na odprysk na drzwiach polecono mi malowanie całych drzwi (450 zł netto :sciana:) bo gwarancja, za drugim razem (inny pracownik) stwierdził, że nie ma sensu. Wystarczy zaprawka, a i gwarancja zostanie. Bądź tu mądry :D
Ostatnio po kąpieli zauważyłem, że tych odprysków jest jednak sporo więc lepiej zabrać się za nie wcześniej niż później.
Pytam o wskazówki do prac we własnym zakresie :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-05-2007, 10:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27-04-2007, 09:50
Posty: 145
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kitza, takie piękne i czyste drogi w NS :lol: , a ty masz same odpryski na lakierze? jak to możliwe? :]
Mnie ktoś na parkingu ulicznym, zrobił piękne :szalony: wgłębienie w masce. Wygląda tak jakby jakiś osioł :swinka: jechał na rowerze i przewrócił się uderzając kierownicom w maskę. Na dodatek jest to na zgięciu, gdzie od spodu są dodatkowe wzmocnienia, tak więc nie da sie tego "wypchnąć".


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-05-2007, 11:06 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-05-2006, 07:24
Posty: 691
Lokalizacja: Nowy Sącz
Grand pisze:
Kitza, takie piękne i czyste drogi w NS :lol: , a ty masz same odpryski na lakierze? jak to możliwe? :]


Nie, no, wszystkie odpryski są z trasy. Ani jeden nie pochodzi z NS :D
A tak na poważnie to dojeżdżam do pracy do Jasła i niestety przebieg robi swoje :zly:


Na górę
 Tytuł: parking
Post: 16-05-2007, 16:05 
Offline

Rejestracja: 11-04-2007, 16:14
Posty: 39
Lokalizacja: Gdynia
od kiedy trzymam swifta na parkingu strzeżonym, już nie muszę

codziennie rano obchodzić auta w stanie przed zawałowym...

swifta sport poprostu nie wolno trzymać pod blokiem, bo go szybko

wykończą


Na górę
Post: 16-06-2007, 19:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29-10-2006, 16:22
Posty: 19
Lokalizacja: okolice Ostródy na Warmii
Witam.

Czy ktoś dysponuje informacją nt. wytrzymałości karoserii w Swiftach? Otóż w piątek 15 czerwca nad Olsztynem przeszła naprawdę potężna nawałnica z opadami gradu wielkości monet 5zł. Pech chciał, że utknąłem w korku i nie było gdzie Swifcika skryć. Dzisiaj rano zauważyłem wgniecenia na dachu (2x), na masce (dosyć widoczne 2x) oraz na nadkolu (1x). Zadzwoniłem do ubezpieczyciela i w poniedziałek mają się ze mną umówić na ocenę szkody Auto Casco.
Jeśli nie uznają mi szkody, to czy gwarancja obejmuje tego rodzaju uszkodzenia? Przecież nie będę przed każdym większym deszczem chował autko do garażu lub nigdzie nie wyjeżdżał. A nie chcę, aby autko wyglądało jak po ataku psychicznego stolarza z młotkiem. Wiem, że samochód służy do jeżdżenia i cały czas nie będzie wyglądać jak nowy ale ma też być bezpieczny.
Przy okazji pytanie o wytrzymałość szyb w Swifcikach. Mając na uwadze, to co się teraz słyszy w prognozach o opadach, nawałnicach itp, to strach się bać.

Zastanawiam się też czy naprawa tego typu uszkodzeń nie przyniesie więcej szkody jak pożytku. Raczej dam sobie spokój, ale dobrze o tym pogadać z innymi Swifciarzami :-)

Będę wdzięczny za każdą radę.

Pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-06-2007, 19:48 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26-05-2006, 09:40
Posty: 488
Lokalizacja: Katowice
przenioslem tego posta tutaj nie ma co tworzyc nowego tematu

a czemu gwarancja miala by dzialac w momencie jak grad spowodowal szkody?, od tego jest ubezpieczenie, suzuki nie moze gwarantowac ze auto nie uszkodzi sie w czasie gradu, trzesienia ziemi/powodzi/tornada itd

obecnie strach z tymi burzami w Polsce bo kazdego moze to dotknac i to mocno :(

czy warto robic nowe auto wiec pewnie warto przy starym lepiej wziasc kase i tyle, zreszta wszystko zalezy jak to wyglada


Na górę
 Tytuł:
Post: 16-06-2007, 19:50 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-02-2006, 19:57
Posty: 572
Lokalizacja: Warszawa
Gina&Majkel pisze:
...Zastanawiam się też czy naprawa tego typu uszkodzeń nie przyniesie więcej szkody jak pożytku. Raczej dam sobie spokój, ale dobrze o tym pogadać z innymi Swifciarzami :-)


Tak jak już pisałem, osobiście w takich przypadkach korzystam z usług warszawskiej firmy "Trotek".
Podawałem już koledze Asper namiar na podobną firmę z Gdańska (czyli chyba stosunkowo niedaleko Ostródy) - http://www.hwm.nazwa.pl/abcar/
pozdrawiam


Na górę
 Tytuł: naprawa
Post: 16-06-2007, 22:34 
Offline

Rejestracja: 11-04-2007, 16:14
Posty: 39
Lokalizacja: Gdynia
odnośnie kontaktu na naprawę wgnieceń, podany telefon działa,

rozmawiałem z człowiekiem, był całkiem konkretny, jedna

dziura 150 zł, jeszcze nie podjąłem decyzji


Na górę
Post: 18-06-2007, 02:59 
Znalazłem coś takiego. Ten sposób sprawdza sie podobno dla świeżych wgnieceń, bez uszkodzenia lakieru, na powierzchniach wolnych od profili (zdala od krawędzi), dla blach bez poprzednich napraw.

Pierwszy sposób za pomocą suszarki i cieklego CO2 (stosowanego w sprayach)
http://www.flixxy.com/paintless-dent-car-repair.htm
Drugi za pomocą suchego lodu.
http://www.flixxy.com/paintless-car-dent-removal.htm


Na górę
   
 Tytuł:
Post: 18-06-2007, 14:51 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08-02-2007, 17:13
Posty: 72
Lokalizacja: Zgierz
Kubus to jakas magia,(albo fizyka).Nigdy nie slyszalem o podobnych metodach.Rewelacja!!!


Na górę
 Tytuł:
Post: 28-06-2007, 15:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21-03-2007, 17:39
Posty: 5
Lokalizacja: Łódź
Hejka,

A czy znacie jakąś firmę w Łodzi zajmującą się usuwaniem wgnieceń? Ostatnio właśnie zostałem "naznaczony". ;-(
Dzięki z góry za info. :-)

Ciao,


Na górę
 Tytuł:
Post: 28-06-2007, 19:41 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-02-2006, 19:57
Posty: 572
Lokalizacja: Warszawa
awo pisze:
A czy znacie jakąś firmę w Łodzi zajmującą się usuwaniem wgnieceń? Ostatnio właśnie zostałem "naznaczony". ;-(


Znalazłem coś takiego, może Ci się przyda : http://www.kia.esem.pl/blacharstwo.html
Piszą ,że zajmują się nie tylko KIA i że uswają wgniecenia bez lakierowania w technologii CAR-BON, czyli tak samo jak polecana przeze mnie firma z Wawy.


Na górę
 Tytuł:
Post: 29-06-2007, 15:45 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-02-2006, 19:57
Posty: 572
Lokalizacja: Warszawa
Natomiast jeśli chodzi o problem z uszkodzonym lakierem to tutaj - http://paintfixpro.pl/ naprawiają to bez malowania całego elementu. :)


Na górę
Post: 11-07-2007, 13:28 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-02-2006, 19:57
Posty: 572
Lokalizacja: Warszawa
vozny pisze:
Macie jakies rady co do robienia zaprawek lakierniczych? Ja mam pare odpryskow na masce, i trzeba by to zabezpieczyc. Gdzie kupic odpowiedni lakier/kredke inny srodek, jak go nalozyc itd.


Pytałem w ASO Suzuki o lakier zaprawkowy i nie dość, że trzeba czekać kilka dni na sprowadzenie to jeszcze cena z kosmosu - 48 zł :?
Myślę, że jest mocno przesadzona, bo u konkurencji każą sobie płacić za to samo ok 20 zł.
Także suma sumarum, idąc za radą kolegi Paxxx kupiłem od ręki srebrny metalik w Toyocie, dwa razy taniej. Myślę, że w przypadku zabezpieczenia kilku odprysków na masce nie ma znaczenia, że odcień może byś minimalnie inny. :)
pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: 11-07-2007, 14:13 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-05-2006, 07:24
Posty: 691
Lokalizacja: Nowy Sącz
Za czarny metalik do mojego Swifciaka płaciłem w ASO 35 zł.
Przypuszczam, że cena zależna jest od koloru.


Na górę
 Tytuł:
Post: 11-07-2007, 15:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28-06-2006, 07:46
Posty: 131
Lokalizacja: lbl/krk
Kitza pisze:
Za czarny metalik do mojego Swifciaka płaciłem w ASO 35 zł.
Przypuszczam, że cena zależna jest od koloru.


Ja tez zaplacilem okolo 35 zl za swoj kolor - zaprawka po zaplikowaniu ma znaczaco inny odcien od lakieru :( ale przestalem sie przejmowac tymi odpryskami po kamieniach - TTTM :)


Na górę
 Tytuł:
Post: 11-07-2007, 20:12 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12-05-2006, 13:34
Posty: 293
Lokalizacja: Warszawa
Po wymanianie błotnika i lakierowaniu, poprosiłem o lakier, który pozostał, okazało się, że te lakiery mają krótką trwałoś, są wieloskładnikowe, i przygotowują jednorazowo do danego modelu , natomiast zaprawkowy jednoskładnikowy zaproponowali za 45 zł i kilka dni oczekiwania :?


Na górę
 Tytuł:
Post: 12-07-2007, 21:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-02-2006, 19:57
Posty: 572
Lokalizacja: Warszawa
niki pisze:
...zaprawka po zaplikowaniu ma znaczaco inny odcien od lakieru...


Wydaje mi się, że gdy zaprawka jest trochę jaśniejsza niż lakier na samochodzie, to jest mniej widoczna, bardziej pasuje do całości.
Tak było teraz właśnie w przypadku Swifta kiedy nakładałem jaśniejszy lakier. Efekt jest dużo lepszy niż w poprzednim samochodzie, gdzie kolor zaprawki był dokładnie taki jak fabyczny.
Chyba dlatego tak jest, że kolor na małej powierzchni wydaje się zawsze ciemniejszy niż na dużej. :roll:


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-07-2007, 17:20 
Offline

Rejestracja: 27-01-2007, 12:38
Posty: 550
Lokalizacja: Bydgoszcz
Poza tym zaprawka lakieru metalik zawiera tylko "bazę" :placze: Powinien być jeszcze "klar" i dopiero będzie efekt końcowy oryginału... :roll:

_________________
Robert


Na górę
 Tytuł:
Post: 13-07-2007, 20:00 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-02-2006, 19:57
Posty: 572
Lokalizacja: Warszawa
Pisałem właśnie o zaprawkach, które zawierają lakier bazowy i bezbarwny.


Na górę
 Tytuł:
Post: 31-07-2007, 10:32 
i mnie dotknęła mała prywatna katastrofa...tył zderzaka, a w zasadzie jego narożnik wygląda jak zebra w biało niebieskie pasy...jakiś [cenzura] na parkingu postanowił we mnie wjechać...oczywiście kartki z nr telefonu nie zostawił :( problem jest o tyle dotkliwy, że poza 6 dość głębokimi rysami jest również miejsce w którym plastik jest lekko nadszarpnięty, pytanie do Was: czy naprawa tego nieszczęsnego zderzaka jest tylko kwestią estetyczną, czy jest związana również z utratą gwarancji na perforację. I drugie pytanie, trochę może zbyt teoretyczne, czy ktoś z Was miał podobny problem i ile kosztowała go ta pseudoprzyjemność.


Na górę
   
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]