butmcent pisze:
Tylko moim skromnym zdaniem jak podładuje się nawet padlinę to prosto wyjęty od prostownika po pomiarach ( jak to robili pracownicy serwisu gwarancyjnego) każdy mi powie że akumulator jest sprawny technicznie, a skoro miałem badany stan elektryki przez innego elektryka z warsztatu oprócz badania przed przyjęciem akumulatora na gwarancje to ja mam ze swojej strony brak usterek w samochodzie to nie pozostaje nic jak wymiana akumulatora tylko najtrudniej jest się przyznać !!
Jeśli instalacja w Twoim autku jest ok. to nowy sprawny aku powinien kręcić jak burza nawet po miesiącu stania.
Zaproponuj im aby wymienili Ci akumulator choćby na kilka dni, a Twój
obecny "sprawny" niech porzetestują w jednym z licznych aut firmowych.
Mierzyli gęstość elektrolitu ?
Postrasz SABAT że złożysz skarkę do Federacji Konsumentów oraz upublicznisz Swój problem na kilku lubelskich forach moto.
Takie działania czasem są skuteczne.
Jeśli jesteś pewien że wcisneli ci bubla, nie odpuszczaj.
Szkoda że Twój aku. nie jest objęty pakietem Centra Assistance , po kilku wezwaniach bardzo szybko wymienili by padakę .