Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Zanim zamontujesz gaz...
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=21&t=10400
Strona 2 z 2

Autor:  MareKa [ 20-03-2018, 09:18 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

tomfix, sx4 z którego roku, bo chyba coś cyfry się pomieszały, bo nie z 2002? W każdym razie co by to nie było, to tu masz link do konfiguratora dobrych polskich instalacji lpg optima https://optimagas.com/dobierz-system-do-auta możesz sam sprawdzić co producent przewidział dla twojej furki

Autor:  katar14 [ 20-03-2018, 15:20 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

lubryfikat to dziadostwo jakich mało, mam w swoim i nie polecam zbytni- straszny syf zostawia w dolocie a podejzewam ze nic nie daje, jezlei chodzi o dodtrysk paliwa to nie wiem czy to bedzie opłacalne ąż tak.

Autor:  tomfix [ 21-03-2018, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

Faktycznie. Pomyliłem. Miało być 2012 r. Dzięki za link. Ponoć ten dotrysk jest minimalny a chroni w jakimś tam stopniu zawory czy gniazda.

Autor:  drysiek [ 24-03-2018, 21:47 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

katar14 pisze:
lubryfikat to dziadostwo jakich mało, mam w swoim i nie polecam zbytni- straszny syf zostawia w dolocie a podejzewam ze nic nie daje


opisz dokładniej co to za syf kolor itp oraz jaki preparat wlewałeś do zbiornika

pozdrawiam

Autor:  katar14 [ 26-03-2018, 22:20 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

wlewałem i wlewam dalej, kolor czarny oczywiscie , no to nic innego jak olej który sie osadza na sciankach dolotu i robi się wiadomo co - maź z kurzem - niby w niczym to nie przeszkadza , narazie jezdzi - 320 tys km na kiczniku, głowica po remoncie oczywiscie bo zawory gazu nie wytrzymują ale jakos jezdzi - narazie minus to ten syf w dolocie i podjezewam ze lubrryfikator nic nie daje - u mnie zaworów nie ohronił - przy 190 tys km wyzionąły ducha

Autor:  tomfix [ 27-03-2018, 20:15 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

A ile zrobiłeś na gazie do momentu remontu?

Autor:  katar14 [ 28-03-2018, 22:28 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

160 tys km i od 160 jezdzilem do 190 tys km to juz byla agonia tzn auto juz nie mialo mocy, 5 bieg wogole sie nie rozpędzalo

Autor:  tomfix [ 29-03-2018, 06:48 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

Rozumiem. A możesz przybliżyć koszt takiego remontu?

Autor:  Tomash [ 29-03-2018, 13:05 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

tomfix pisze:
Auto sx4 z 2002 roku.

W 2002 roku SX4 nie było jeszcze produkowane.

Autor:  tomfix [ 29-03-2018, 16:29 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

Miało być 2012. Pomyłka; )

Autor:  katar14 [ 31-03-2018, 14:29 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

tomfix pisze:
Rozumiem. A możesz przybliżyć koszt takiego remontu?

koszt remontu (tyle ja zapłaciłem) 3500 pln - 8 szt zaworów wydechowych (ssące nie padają) 8 szt płytekzaworowych - to wzystko w aso trzeba kupić niestety zamienników nie ma 1 zawór 120 pln jedna płytka 50 pln - chyba ze cos potaniało, do tego głowica (palnowanie, wymiana zawórów i dopasowanie płytek - 1000 pln i tp itd, nowe uszczelki i reszta pierdołów - mnie to wyszło 3500 ale paclem nie tknąłem, auto odstawiłem do mechanika. Może jeżeli bedzie sie robiło systematyczną regulację zworów co 30 tys km to może wytrzyma wiecej - ja kupiłem z oryginalnym przebiegiem 120 tys km, zrobiłem jedną regulację i potem juz brakło płytek, nie było z czego zbierać wiec jezdizlem do konca az osłabł. teraz robie sobie regularnie regulacje, mam najechane obecnie 320 tys km, czyli juz od remontu zrobiłem 130 tys km a regulacji mam jeszcze na dwa razy nie wiecej czyli na jakies jeszcze 80 tys km powinno starczyc - i ponownie remont niestety.

Autor:  drysiek [ 31-03-2018, 19:33 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

katar14 pisze:
wlewałem i wlewam dalej, kolor czarny oczywiscie , no to nic innego jak olej który sie osadza na sciankach dolotu i robi się wiadomo co - maź z kurzem - niby w niczym to nie przeszkadza , narazie jezdzi - 320 tys km na kiczniku, głowica po remoncie oczywiscie bo zawory gazu nie wytrzymują ale jakos jezdzi - narazie minus to ten syf w dolocie i podjezewam ze lubrryfikator nic nie daje - u mnie zaworów nie ohronił - przy 190 tys km wyzionąły ducha


lubryfikator zostawia żółtawy oleisty nalot, czarne to opary z odpowietrzenia silnika (to co brudzi np przepustnicę ) oraz syf z egr'a. W mojej 2,7 jest lubryfikacja od prawie początku życia auta kolektor wewnątrz jest żółtawy ale nie ma grama "czarnego" regulacja zaworów przy 100kkm: na najgorszym zaworze luz był 10setek. Nie wiem czy szczęście czy lubryfikacja.. lany wyłącznie flash lube (to nie jest reklama ;-) )

pozdrawiam Adrian

Autor:  katar14 [ 03-04-2018, 14:25 ]
Tytuł:  Re: Zanim zamontujesz gaz...

albo 2,7 silnik ma poprostu lepsze materiały i dlatego

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/