Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

witam
posiadam suzuki ignis 1.3 DDis z 2005 r. ma przejechane 110 tyś,
pod czas jazdy zapala mi się kontrolka (auto na tle którego jest kluczyk)
żółta kontrolka, zapala się po przejechaniu ok 2, 3 km i świeci cały czas jednostajnie. Po zgaszeniu auta znów to samo, dodam, że ogólnie auto zachowuje się normalnie, przyspiesza, pracuje równo.
Jutro jadę na komputer ale nie wiem czy w Łodzi poza ASO jest jakiś dobry i rozsądny serwis Suzuki, jeśli ktoś wie czemu to się świeci proszę o pomoc. W instrukcji wyczytałem, że nie prawidłowo działa układ elektroniczny sterowania silnikiem ale nic mi to nie mówi.

witam
widzę, że każdy czyta mój post ale żadnej pomocy, szkoda...
dziś zauważyłem kolejną rzecz w/w kontrolka zapaliła mi się po przejechaniu
około 10 km, w czasie kiedy się nie świeciła auto czasem kiedy obroty spadały po niżej 2000 tyś obrotów miało moment przyduszenia, niezależnie od biegu na jakim jechałem, kiedy kontrolka się zapaliła auto zbiera się normalnie z samego dołu a nie dopiero od 2000 tyś obrotów i nie ma momentu zadławienia. Może rzeczywiście to EGR, już nie wiem - ktoś pomoże HELP:)
przecież nie tylko ja mam w PL Ignasia z silnikiem diesla???
POzdrawiam

Co prawda jestem posiadaczem benzyniaka ale z tego co wyczytałem to zapalanie się takiej lampki w wersji s silnikiem o zapłonie samoczynnym podczas jazdy może świadczyć o uszkodzeniu elektroniki sterowania silnikiem czyli prawdopodobnie jakiś moduł sterujący np wtryskiem paliwa.
Kiedyś zapaliła mi się lampka serwisowa w swifcie i okazało się że sygnalizowała uszkodzenie linki szybkościomierza więc może u Ciebie to też jakaś pierdoła. Trzeba sprawdzić na komputerze.

Pozdrawiam
Tomek

No właśnie tez tak myślę, że to nie EGR, choć poranny objaw dziś mnie zaskoczył ze kontrolka się nie świeciła, a auto miało mniejszego "kopa",
nie wiem czy nie skończy się na wizycie w ASO na komputerze (200 zł) co mi się nie uśmiecha, choć oni tez na informacje, że to Ignis z silnikiem diesla nie byli zachwyceni w słuchawce, najgorsze jest to, że większość "specjalistów" szuka po omacku, a nie mam zamiaru ani wymienić pół samochodu na nowy, ani dawać swojego auta do nauki. To o czym piszesz, jest w instrukcji, że ta kontrolka od elektroniki, tylko kurcze jak się to świeci to auto gna normalnie ale mnie irytuje, że coś mi się świeci co nie powinno i nie daje spać. Dzięki za podpowiedź, czekam na inne info, może ktoś ma swifta w 1.3 DDiS i miał podobnie, bo wiem, że tam też jest ten motor - ogólnie to podobno konstrukcja fiata.

wyciągnij żarówkę, przestanie świecić
Oczywiście żart !
Poszukałbym jakiejś stacji obsługi "niezależnej". Jest taka w Bytomiu i sprawdzili mi przyczynę świecenia lampki za darmo.

Serwis fiata mający autoryzacje się podjął tego,
na 99% EGR do wyczyszczenia i będzie po kłopocie
czas pokaże jadę do nich w tygodniu to napisze co i jak.
POzdrawiam

Polecam serwis ASO Suzuki w Warszawie na ulicy Promiennej. Przynajmniej zadzwoń do nich i zapytaj, może wstępnie wystawią Ci jakąś diagnozę, nakierują, lub podejmą się usunięcia tej usterki. Akurat to ASO polecałem i będę polecał.
A serwisy Fiata. Cóż, na codzień jeżdżę również Pandą, to jeśli chodzi o DARIMEX FIAT SERWIS to mimo gwarancji na Pandę więcej do nich nie pojadę. Wybiorę się do zwykłego mechanika w szczerym polu i tam naprawię samochód, ale nie u nich w serwisie. Nie spotkałem się do tej pory z takim brakiem kompetencji, wiedzy technicznej i "tumiwisizmu" na zgłaszany przez klienta problem. Podstawą myślenia dla tych Panów jest: albo jeździć dalej albo wymienić cały silnik; całą skrzynię; cała kabinę pilota; najlepiej samochód. Tym samym uważaj na serwisy Fiata, zwłaszcza Darimex.

To prawda, z serwisami różnie bywa. Czasami garażowy mechanik lepiej załatwi sprawę niż niejeden serwis. Dodatkowo usługi w serwisach są czasem powalająco drogie.

Papcio zdejmij okulary.
Piszesz facetowi bzdury z jakąś pierdołą, czy linką od licznika.

Jak już mówimy O KATALIZATORACH to POLECAM RURDECH KRAKÓW.
Wpiszcie w google to znajdziecie, osobiście byłem i POLECAM.

Musze się przyznać ze jeszcze nie usunąłem tej usterki,
zauważyłem natomiast pewna rzecz,
przy niskich temperaturach (2, 3 stopnie i poniżej) kontrolka
raczej wcale się nie zapala, przy 9 stopniach już tak.
Poza tym czasem rano ciężko mu odpalić jeśli noc była chodna,
a jeszcze nie ma mrozów. Rano muszę ze dwa trzy razy zakręcić zanim
zapali. W Łodzi podobno jeszcze autotraper serwisuje suzuki, bo Kosickiego mi nie polecają i drogi. Natomiast nie znam żadnego dobrego mechanika garażowego od suzuki


17 wyrazów bez "ogonków" i jeden byk "usunołem". Litości. Atosik

Witam
u mnie jest to samo (pisałem nawet o tym na naszym forum). Zapalanie lampki jest uzależnione od temperatury silnika dlatego kolego tak jak napisałeś przy niższych temperaturach sie nie zapala (Ignis 1,3 DDiS pracuje wówczas na małym obiegu chłodzenia silnika i pokazuje jakby był nie zagrzany). Byłem z tym fantem w serwisie SUZUKI w Szczecnie. Zapłaciłem 240zł za wymianę żarówki STOP bo jak twierdził serwisant to był komunikat związany z elektryką i komputer wykrył że żarówka się przepaliła co oczywiście było KOMPLETNĄ BZDURĄ bo nie ujechałem 300m od serwisu i znowu się zapaliła. Jak ktoś wie dokładnie co jest przyczyną zapalania sie ikonki proszę o wypowiedź.
PS. Jeżdżę już tak cały rok i nic sie nie dzieje. Po prostu drażni oczy.

No to nie zle, mi sie ostatnio pojawił problem z odpalaniem czasem,
po przekreceniu kluczyk auto zapala ale silnik pracuje jakos dziwnie,
jak traktor, nie reaguje na pedał gazu i nie chce nawet ruszyc tylko gasnie, drzy wrecz cały samochod, cos jak by nie chodził na wszystkich cylindrach, czy cos nie wiem - mysle ze ma to zwiazek z ta kontrolka, wiec pewnie uszkodzenie sie pogłebia, w tym miesiacu jade do autotrapera wiec mam nadzieje ze podadza sensowana przyczyne, a zarowki mam wszystkie
kurcze co jest z tymi serwisami, ze nie potrafia zdiagnozowac prostej usterki.

spróbuj wymienić świece, sprawdź przewody wysokiego napięcia. Jeśli nie pomoże to sprawdziłbym kompresję w silniku. Może uszczelka pod głowicą??

tez stawiam na swiece choc nie wiem czy nie powinna tego sygnalizowac kontrolka jakas, moze przewody, uszczelka napewno nie, mysle ze to cos z elektryka moze;) dzieki za podpowiedzi

Witam, mam bardzo podobny problem jak opisał mkk1078. Samochód był u mechanika który nic nie zdziałał, ponieważ problem pojawił się znowu. Nie wiem co dalej robić, czy wie ktoś co to może być?

Poki co u mnie auto juz tak nie zapala, choc rano zapala natomiast po 3 razie tak około nie wiem czemu bo przebieg nie wielki w sumie, miał tak kiedys w oplu vectrze ale on miał ponad 250 tyś nakrecone, jak nie wiecej z racji, ze kupiłem go sprowadzonego wiec mysle ze znajac mentalnosc naszych chandlarzy przekrecili wstecz ze 100 tys. W oplu juz pompa siadała itd... ale tu mam ponad 100 tys lekko, zero wycieków, silnik chodzi rowno, a rano za pierwszym razem nie chce odpalic ;(
kontorlka przy temp 3, 4 st na plusie nie zapala sie, chyba ze stoje dłuzej w korku lub np dłuzej cofam - bo miałem taki przypadek - to wtedy sie zapala
ale jak mowiłem auto jezdzi normalnie - nie mam kiedy ale musze wkoncu sie zmobilizowac i podjechac gdzies z tym - tylko czy sobie nasi polscy mechanicy poradza, czy wymienia mi poł auta zanim znajda przyczyne

Witam
dzis byłem na diagnostyce komputerowej ze swoim suzuki ignis 1.3. ddis
w autotraperze-Rzgów k/Łodzi, gdyz moj ignis nie chciał odpalic wcale, az rozładowałem akumulator. Dopiero z kabelków od innego auta wkoncu zapalił, choc długo długo wciaż tylko terkotał jak traktor i nic wiecej, az wkoncu zaskoczył. Diagnoza wskazała zła prace EGR-a, dodatkowo mechanik stwierdził, ze nic innego komp nie wskazuje, wiec swiece, kable itp.. sa wporzadku. Problem z zapalaniem pojawia sie bezwzgledu na czynniki atmosferyczne, temperature. Stwierdzili, że EGR najprawdopodobniej sie zacina i wzaleznosci w jakiej pozycji sie zatnie, to potem sprawia, że auto nie moze zapalic, gdyz spaliny go blokuja i ma to sens. Do wyboru mam: wyczyscic EGR za co i tak wszedzie zapłace jak za zborze lub wymiane EGR na nowy. Z racji, ze sporo jezdze i z doswiadczenia wiem, że czyszczenie EGR nie pomaga na zbyt dlugi czas i nie daje 100% gwarancji ze bedzie jak nowy, wymienie go na nowy EGR i mam nadzieje ze auto przejezdzi na nim przynajmniej te 120 tys, które teraz wskazuje licznik przebiegu.
Wiec wspomniana we wczesniejszych postach przeze mnie kontrolka odpowiada za EGR - jego nie własciwa prace.
Mam nadzieje, ze juz nikt nie bedzie miał problemu z ustaleniem przyczyny zachowania samochodu.
Po wymianie EGR-a na nowy napisze czy na 100% usterka znikła:)

Mam dokladnie te same problemy z autem co Ty - najpierw alarm serwisowy - okazuje sie ze zawor EGR - juz dwukrotnie byl czyszczony. Na chwile obecna nie wyswietla juz bledu EGR, ale za to byl blad modulu swiec zarowych i ABS swiecacy sie i znikajacy. ABS sie chwilowo uspokoil - ponoc przy nadkolu jest jakas kostka, ktora ma tendencje do zawilgotnienia/uszkodzenia... Teraz jednak pojawil sie powazny problem z zapalaniem, gdy auto nie stoi w garazu, tylko cala noc przed domem. Na dworze temp ok. 2-3C, a problem z zapaleniem straszny. Mechanik wymienil swiece, ale powiedzial, ze problem raczej nie zniknie bo wykryl niska kompresje silnika !!! Totalnie mnie to zszokowalo, ze w aucie o niskim przebiegu i tak mlodym jest jakis problem z kompresja.... Jak Ty sobie poradziles z problemami z zapalaniem w Ignis?

Hmmm no fakt nie sadze żeby to była kompresja, mój nie ma żadnych wycieków, jeździ super, niby ostatnio odpala ale w piątek wymieniam EGR na nowy zupełnie, dam znać czy problem zniknął z kontrolką "egr" i uruchamianiem, mechanicy jednak stawiają na egr, że się on blokuje przez spaliny i dlatego auto nie zapala, też chciałem wymienić świece, przewody ale serwisant w Suzuki powiedział, że komp by to wykrył i ma racje bo kiedyś w oplu vectrze miałem problem z zapalaniem i tam była rzeczywiście swieca, choć tego żadna kontrolka w aucie nie pokazywała, dopiero na kopie wyszło, że jedna świeca do wymiany, a potem mechanik stwierdził, że w sumie wszystkie już do wymiany, po wymianie było luks już nawet przy -20 stopniach, moj Ignis stoi pod chmurką, dziś -3 i zapalił za pierwszym razem, dwa razy grzałem świece, u mnie więc to EGR bo zachowanie jest takie, że auto się dusi jak nie chce odpalić... poszukaj dobrego fachowca od diesli w swoim rejonie, Ignis 1.3 DDis ma silnik fiata więc może we facie Ci pomogą, w końcu to polska konstrukcja lekko zmodyfikowana do suzuki, dodam, że nowy EGR kupiłem za 340 zł wiec nie są to wielkie koszty, gdzie w ASO samo czyszczenie ma kosztować 250 zł i nie dają pełnej gwarancji, że problem zniknie, chyba, że wymienie EGR, a w ASO EGR znacznie, dużo znaczniej drożej - masakra;/

Witam, radzę sprawdzić wtryskiwacze u elektromechanika oraz pompe wtrysku paliwa. Miałam ten sam problem co u kolegów wyżej, ceny naprawy powalają dosłownie na twarzoczaszkę:) około 5 tys nowe części! 4 wtryski i nowa pompa! Także życzę powodzenia i osobiście uważam, że diesel z common rail to jest wielkie dziadostwo.
Pozdrawiam.

nie zgadzam sie do konca z kolega ze to moze byc pompa i wtryskiwacze,
nie tak od razu leca, poza tym w dieslach podobne sa objawy, a przyczyny mogą być różne co jest wkurzające...
dziś rano np -18 st w Łodzi, auto nie odpaliło i co... akumulator był jeszcze oryginalny i zdechł na amen, kupiłem nowy i od razu pali na dotyk, wymieniam egr i bedzie git, wprawdzie gdzieś cieknie lekko ropa kolo pompy ale serwis suzuki telefonicznie juz mnie uspokoił, że to nie pompa tylko jakieś uszczelki coś - muszą zerknąć - choć fakt jest faktem, że to mój ostatni diesel, mam dość już tych skomplikowanych silników. są drogie bo znalezienie czasem przyczyny uszkodzenia trwa i trwa i można czasem wymienić pół auta i nic, a nie o to chodzić, poza tym dobry fachowiec to drugie, bo większość szuka na oślep.

Witam, czy kolega powyżej wymienil EGR i czy jest juz ok? Normalnie mamy identyczny problem, oprocz ciezkigo odpalania to teraz akumulator pada, ale chyba w takie mrozy to po części normalne:) Jeszcze do całej "zabawy" brakuje mi kontrolki ABS:) Pozdrawiam.

Egr wymieniony, problem z kontrolką znikł, auto jeździ bez zmian.
Co do kontrolki ABS to wina śniegu, jeżdżę na fabrycznych alufelgach 15 calowych i tylko śnieg popada, jakieś zaspy gdzieś... i ABS się świeci,
jak śnieg na skutek jazdy po gorszej nawierzchni się wytrzęsie to przestaje świecić bo śnieg pewnie spadnie z czujników, dziwna sprawa jak dla mnie,
bo co to za ABS, że jak śnieg pada to problem.
Choć znajomy to samo ma w oplu astrze z 2004r. i widziałem też taki przypadek w Peugeot 307 SW - więc jak dla mnie to jakaś fuszerka z tymi czujnikami czy coś innego jest temu winne?ma ktoś jakiś pomysł?

Witam, a czy po wymianie egr-a, problem z odpalaniem zniknął całkowicie? Odpala za pierwszym strzałem, czy za którymś z kolei? u mnie czyszczenie egr nic nie pomogło i od czasu do czasu mam nadal problem z rozruchem... Ile Pan (mkk1978) zapłacił za montaz nowego egr i jak długo to trwało? Poleca Pan ten serwis w którym Pan był? Pozdrawiam