Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Beznadziejnie dmucha na szybę, rano trzeba przejechać 10 km. zanim szyba odparuje beznadzieja

Nadmuch jest w porządku tylko trzeba pamiętać o kilku zasadach:
1. Po każdym naniesieniu wody/śniegu pod butami powycieraj do sucha wycieraczkę - nie będzie wilgoci nie będzie parowania.
2. Jeśli masz klime włącz ją wraz z ciepłym powietrzem - wysuszy ci powietrze w kabinie.
3. Odkręć na max ogrzewanie i włącz nadmuch na szybę (jak trzeba to na max obroty) ale bez układu zamkniętego - jeśli wentylujesz wilgotnym powietrzem wewnątrz to pary się nie pozbędziesz.
4. Można zastosować na szybę sepcjalne środki, tzw. antypara

Stosując te proste zasady nigdy nie miałem problemu z parującymi szybami. Nawet jeśli trochę zajdzie patrz punkt 2 lub 3 i wystarczy 30 sekund.

Jeszcze dobrze jest mieć czysty filtr kabinowy (jeśli występuje).

Kurcze, w ignisie to właśnie rewelacja! W lianie jest słabiej. Ignis momentalnie odparowuje.

I jeszcze warto dojeżdżając do celu podróży schłodzić szybę zimnym nadmuchem. Kiedy pozostaje ciepła, a na dworze mamy mróz to powstają piękne malowidła
Wiesz, beznadziejnie to jest np. w Skodzie Oktavi 1,9TDI którą teraz użytkuje (pierwsza buda). Dojeżdżając do pracy w Igni mam cieplutko, Oplem Astrą też a skodą MASAKRA.

_________________
Mariusz

Atosik - zdecydowanie metoda najlepsza. Zresztą już kiedyś był ten temat. Ja robię tak samo, czyli na 5 minut przed dojazdem pod blok załączam na max klimę i ustawiam na szybę. Działa, metodę polecam.
Pozdrawiam

tylko żeby załączyć klimę to potrzebne jest te +6*C albo porządnie nagrzana komora silnika

i też dobija mnie strona kierowcy z której dopiero na końcu schodzi para :/

Nie rozumiem co ma temperatura do klimy.
Klimatyzacja powinna Ci się załączać obojętnie jaka jest temp. na zewnątrz.
Jeśli nie to znaczy, że masz coś nie tak z klimą.
Ja tak miałem w poprzednim autku, za mało czynnika chłodzącego i nie włączała się przy pewnych temperaturach.

A klimę używam zawsze aby osuszyć kabinę, niezależnie od temperatury.

Tak przy okazji mam teraz Forda Focusa i on ma automatyczne załączanie klimy przy skierowaniu nawiewu na szybę i jest mu obojętne jak jest ustawione pokrętło od regulacji temperatury, a juz w ogóle jaka jest temp. na zewnątrz.

Pzdr

_________________
Mariusz

a no chyba że wasze układy nie mają czujnika temperatury parownika wtedy to będzie non stop działał i przy mrozach zamarznie ujście skraplanej pary wodnej z wnętrza samochodu chyba że nie macie też takiego ujścia ?

Mój Focus ma roczek i klimka działa nawet przy 20 stopniowym mrozie.
Wydaje mi się, że w takim samochodzie klimatyzacja co prawda manualna ma wszystkie możliwe elementy do poprawnego działania.
A co do skraplania to w/g mnie skrapla się wtedy kiedy jest różnica temperatur. To takie moje luźne obserwacje bo kiedy jest gorąco na dworze to auta "sikają" z klimatyzacji, a kiedy jest chłodno to jakoś tak wody nie ma.

W moim Ignisie klima chodzi cały czas niezależnie od temp. więc?

Pzdr

_________________
Mariusz

jeżeli w twoim cudownym ignisie działa klima przy -20*C to do jakiej temperatury schładza powietrze ?

inaczej jaką masz temperaturę na kratkach nawiewu ?

skraplanie zależy od wilgotności bo klima osusza powietrze, o ile nie musi w zimie być samo powietrze wilgotne to wnosimy sporo wilgoci ze sobą na ubraniach i butach

Aż mnie zmusiłeś do testu.
Więc tak u nas jest teraz około 2 stopni mrozu.
Uruchomiłem Ignaca i jak obroty się unormowały włączyłem klimatyzację.
1. Obroty silnika wzrosły
2. Słychać było stukot od zadziałanie elektromagnesu(?)

Mam cudownego Ignaca!!!

Klimatyzacja ma pewien zakres możliwości schładzania więc pisanie jaka będzie temp na wylocie z kratek wentylacyjnych jest co najmniej dziwne.
Nigdy przy temperaturze 45stopni na plusie nie wyleci Ci 15stopni na kratce.

A dodatkowo w instrukcji obsługi jest napisane, że klimatyzacja powoduje wysuszanie powietrza... ...z wykorzystaniem funkcji "ogrzewanie i usuwanie zaparowania szyb" co oznacza, że klimatyzacja nie tylko służy do schładzania powietrza.

BTW
Mam jeszcze Astrę II i w niej też załącza się klimatyzacja jak jest mróz na dworze. Uważasz, że trafiam na cudowne auta?


Pzdr

_________________
Mariusz

co najmniej ciekawe

to jak działa w innych autach nie musisz pisać bo to forum suzuki i kilka rozwiązań mają innych. w przeciwieństwie do ciebie nie mam okazji pochwalić się posiadaniem innych samochodów ale wiem że klima u innych producentów działa przy niższych temperaturach więc tu nie dyskutuje z tobą. dziwi mnie tylko fakt że większości znanych mi suzuk klima nie działa przy temperaturach niższych od 5*C (sx4, swift, ignis)

-nie masz garażu, samochód pod chmurką, wychłodzony (nie wyłączony 5s po trasie) wchodzisz, odpalasz i klima działa tak jak w lecie ?
-ile trwało unormowanie poziomu obrotów idle ?
-masz DDIS ?



nie wiem o co ci chodzi z tymi 45*C i chyba sam nie wiesz bo nawet test serwisu nie wygląda w taki sposób, porównanie z kosmosu

czytałeś może instrukcje serwisową ? przy teście czujnika temperatury parownika jest taki opis:


pomożesz mi go zinterpretować ?




to że klima osusza powietrze jest powszechnie znane ale dzięki za przypomnienie