Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Hej,
stoję przed zakupem Swifta 2023. Sporo już się dowiedziałem z forum, ale chciałbym Was jeszcze zapytać o dwie rzeczy:

1. Czy Wasze Swifty rdzewieją? Domyślam się że jeszcze na to za wcześnie skoro auta pojawiły się w 2017, ale nie szkodzi zapytać. Czy robiliście zabezpieczenie podwozia?
2. Chciałbym mieć drugi komplet felg alu z oponami zimowymi i mam wątpliwość co do tego jakie czujniki kupić. W ASO koszt jednego to 330zł. Często piszecie o regenerowanych Continentalach z Aliexpress za 100+zł za komplet (nr części chyba 43130-61M00), ale ostatnio ktoś gdzieś pisał, że ASO podało mu ten numer czujnika jako właściwy do Swifta z 2023: 43139-52S14. Czy ktoś z Was montował czujniki do Swifta 2023 i podpowie co powinienem kupić?

1. mój to 22 i nie rdzewieje, co zime sprawdzam z mechanikiem stan fabrycznej konserwacji i nie jest źle. Co prawda lakier jest delikatny ale od spodu jest cacy. ( jak będziesz mial swifta dokup nawet z alledrogo ochronne naklejki na progi warto
2. Na zime ja bym sie nie bawil w alu tylko stalówki osobiscie mam stalówki na cały rok z kołpakami i żyję

1. Tak. Robiąc zabezpieczenie tydzień po odbiorze z salonu znaleźliśmy ognisko korozji w profilu zamkniętym. Od spodu najstarsze mk8 trzymają się całkiem ładnie. Mk6 też mi się trzymało ładnie, podobnie jak mk7. Mimo to każdy został "utopiony w bitexie". Na wymianie oleju w ASO po 1000km usłyszałam, że spód to jak tam sobie chce, ale w profile trzeba prysnąć obowiązkowo.
2. Czujniki z Alie działają również w '23. Przez cały okres produkcji mk8 czujniki są co do zasady takie same - Conti 433Mhz.

Dzięki za odpowiedź.
1. Masz na myśli naklejki od góry progów żeby butami nie niszczyć lakieru przy wsiadaniu, czy jakieś inne?
2. Felgi to nie problem, mam zgryz z tymi czujnikami…

1. tak na progi, i dobrze obklej jak będzie kierowca niski. Ja mam 2 metry wzrostu i nogami po progach nien jeżdże ale kobitka moja juz naniosła i zamykając drzwi mam rant zaraz za naklejka wytarty z koloru będe naklejał teraz przezroczystą by to po prostu zabezpieczyć. Generalnie nie denerwuje ale lepiej zabezpieczyć

Mam auto z 2017 roku.

1. Nie ma śladu rdzy. Nigdzie na nadwoziu nic nie widać, żadnych purchli, nadżerek, czy czegokolwiek niepokojącego. To samo tyczy się podłogi, progów, nadkoli itp. Jedyne ślady korozji to rdzawy nalot na elementach zawieszenia (wahacze, drążki itp.), ale powierzchniowy, a także w komorze silnika na niektórych połączeniach śrubowych. Nic, co byłoby niemile widziane w prawie siedmioletnim aucie, a raczej powiedziałbym, że jest bardzo dobrze jak na Japończyka. Nie robiłem dodatkowego zabezpieczenia, auto stoi cały czas pod chmurką, nie mam garażu.
2. Mam na zimę drugi zestaw felg, u gumiarza zamontowano mi i zaprogramowano jakieś uniwersalne czujniki TMPS, cena 150 za sztukę. Nie pamiętam jednak jakie, bo to było w 2018 roku. Niemniej jednak są i działają, zero problemów.

1. dobrze wiedzieć i dla mnie bo mój teraz pod chmurką stoi i zastanawiam się czy psiknąc mu cos od spodu czy nie. Wczoraj ładnie na karcheru kucając mu podwozie obmyłem z calego talajhastwa

Na przeglądzie po trzech latach oglądałem swojego od spodu i nie jest źle. Pytałem o opinie również technika, i powiedział, że na tle innych "wygląda jak nowy samochód powonień wyglądać".
Auto cały czas pod chmurką, ale fakt po każdej zimie, a nawet kilka razy jak jest okazja myje podwozie z soli.

Mój kupiony w 2019, parkowany pod chmurką, podobnie brak korozji, jedynie powierzchowny nalot na łączeniach od spodu. Z zabezpieczenia jedynie raz konserwowałem profile zamknięte.

Na badaniu też technik powiedział, że wygląda to super, bo nowe Mazdy po 3 latach potrafią gnić od spodu.