Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam,

od jakiegoś czasu mam problem z pilotem zamka centralnego - trzeba nacisnąc bardzo mocno lub kilka razy żeby zamek reagował. Ponieważ w marcu mam przegląd gwarancyjny postanowiłem tę sprawę na razie pozostawić i wziąłem drugi kluczyk, który od początku nie był używany - 3 lata. Jeszcze wczoraj działał normalnie, dziś żona pisze mi, że pilotem nie umiała otworzyć drzwi.
Czy to jakiś problem z przekazywanie sygnału czy po prostu bateria w obu? Może bateria pilota po 3 latach nie używania również paść?
Dzięki za rady.

Pozdrawiam

naciskanie mocno pilota spowoduje tylko to, że można uszkodzić microswitch. Zmień baterię chociaż w jednym i się wyjaśni.

Od czasu mrozów w tym roku mam ten sam problem. Ale zdarza się to sporadycznie - jednego dnia bez problemu, drugiego z problemem. Też wymienię baterię i zobaczymy.

Miałem takie same problemy (tzn. żona) wymieniłem baterię i mam teraz inny problem - nie działa z pilota obsługa centralnego zamka.
Oczywiście zamykanie i otwierania (czy uruchomienia silnika) "mechanicznie" kluczem w drzwiach jest możliwe i wszystko działa OK.

Czy ktoś wie jak zaprogramować w kluczyku (sparować czy jak to tam się nazywa) centralny zamek z kluczykiem ponownie.

Wymiana baterii nie kasuje "zapamiętanego" kluczyka. Może to głupie co piszę, ale sprawdź czy poprawnie włożyłeś baterię (i czy sama bateria działa).

_________________

Dzięki za info, poczytałem i piszą że baterie wytrzymują ok 2 lat w pilotach (typ B). Ludwik "taką dostał nazwę Swift 1,2 od mojej żony" zbliża się do 3 roczku (od nowości z nami). Widocznie baterie wyczerpały się, bo 2 komplet (nie używany leży w szufladzie) także nie działa. A bateria na jaką zmieniłem musiała być trefna albo leżała jeszcze dłużej.

Niestety w całym Legionowie nie znalazłem baterii CR 1616 i wieczorem kupiłem na Allegro. Jak wymienię to dam znać, oby faktycznie nie kasowało zapamiętanego kluczyka i sprawa będzie rozwiązana - czekam na nowe BATERIE.