Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=107&t=20046
Strona 1 z 2

Autor:  mobilo2 [ 09-01-2021, 08:47 ]
Tytuł:  Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Witam wszystkich,
Od miesiąca jestem posiadaczem swifta z silnikiem 1,2 HYBRID 90 KM. Do tej pory zrobiłem nim około 1300 km. Uczę się go, poznaję... do tej pory jeździłem głównie japońskim autami z wolnossącymi benzynowymi silnikami. Mam jeszcze Mitsubishi ASX 2,0. Generalnie moje dotychczasowe autka i obecny mitsubishi lubią wysokie obroty. 4-5 tysiecy nie robi na nich większego wrażenia A wręcz przeciwnie budzą się wtedy do życia. Z doświadczenia wiem, że jeżdżąc dynamicznie, i nie przekraczając 5,5 tysiąca obrotów istnieje mała szansa na uszkodzenie silnika. Oczywiście nie cały czas Ale podczas wyprzedzania, dynamicznego rozpadania itp. Zastanawiam się jakie jest Wasze doświadczenie że swiftem w tej kwestii ? Po przejechaniu pierwszego tysiąca w emeryckim stylu zacząłem powoli się bawić większymi obrotami. Autko fajnie reaguje na gaz i powyżej 3 tysięcy zaczyna żyć. W jakim zakresie obrotów zwykle jezdzicie? Jakich obrotów unikać? Dzięki za podpowiedzi

Autor:  mazmaciek [ 09-01-2021, 09:13 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Ja mam co prawda vitarę z hybrydą ale wydaje mi się ze elektryk dodaje momentu od dołu i nie jest konieczne kręcenie wysoko. Nawet wydaje mi się ze wyżej niewiele się dzieje.

Autor:  Remote [ 09-01-2021, 09:15 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

1.2 to zwykły, stary konstrukcyjnie silnik benzynowy. Aby w miarę dynamcznie jechać musi być kręcony powyżej 3k rpm.
Moment obrotowy jest mały ale dostępny w miarę nisko, bo przy 2800 rpm - więc najlepszym kompromisem na codzień jest zakres 2500-3500 rpm. Wtedy silnik pracuje w swoim optymalnym zakresie.

Wadą Swifta jest słabe wyciszenie i powyżej 3k rpm jest dość głośno. Ja swojego wyciszyłem (wszystkie drzwi i tył) i różnica była znaczącą. Nie męczył tak wysokimi tonami silnika i pracował jakby kulturalniej.

Autor:  hunter3006 [ 09-01-2021, 10:06 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Ten dodatkowy silnik hybrydowy ma cos w stylu 3KM wiec wywiera znikomy wplyw na osiagi (powiedzmy ze niweluje dodatkowy ciezar baterii i osprzetu do tego cuda). Traktuj to auto jak zwyklego japonczyka, gdzie rozgrzany silnik (90 stopni) nie boi sie obrotow (jak przesadzisz to elektronika cie odetnie - po jakims czasie wyczujesz ile mozna na kazdym biegu;) i redukcja przy wyprzedzaniu obowiazkowa. Bez hybrydy codzienna jazda to przedzial 2-3tys obrotow (zmieniajac przy 3tys ladujesz w okolicy 2tys) i zawalidroga nie bedziesz, a w razie potrzeby przeciagasz dany bieg pod czerwone bez zadnych skrupulow, bo jak juz zauwazyles od 3tys zaczyna isc do przodu.

Autor:  wawax [ 09-01-2021, 10:43 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Mogę potwierdzić: 2-3000 w normalnym ruchu, a jeśli trzeba to i do 5000 się ładnie wkręca, tylko trochę wyje. :-)
Wyciszenie mam na razie w bagażniku (nadkola), ale przymierzam się do drzwi. To faktycznie dużo daje i poprawia działanie głośników (sprawdzone w vitarze).

Autor:  dawidk [ 09-01-2021, 12:58 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Osobiście, jako, że jestem spokojnym kierowcą, zmieniam biegi w zakresie do 2000-2500 obr./min. przyspieszając z pedałem gazu wciśniętym w 3/4 - to daje niskie spalanie i wystarczajace (dla mnie) przyspieszenie. Gdy potrzebuję dynamiki, kompletnie nie oszczędzam czerwonego pola ;). Chociaż kręcić silnik 1.2 wyżej jak 5500 nie ma sensu.

ISG o ile dobrze pamiętam, oddaje swój moment do 3900 obr./min.

Autor:  Xyloos [ 09-01-2021, 18:37 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Remote pisze:
1.2 to zwykły, stary konstrukcyjnie silnik benzynowy. Aby w miarę dynamcznie jechać musi być kręcony powyżej 3k rpm.
Moment obrotowy jest mały ale....j.


K12C to nie jest zwykły, stary konstrukcyjnie silnik. To jest NOWA konstrukcja Suzuki wprowadzona bodajże w 2015r do produkcji. Wyróżnia się m.in. ośmioma wtryskami paliwa, podwójnym łańcuchem rozrządu, EGR-em który po raz pierwszy zastosowali w takim silniku. Nowatorską konstrukcją komór spalania oraz dotryskiem oleju w silniku w celu uzyskania dodatkowego chłodzenia. Jak silnik nie ma turbo to nie znaczy, że jest to stary silnik...

Autor:  Remote [ 09-01-2021, 19:25 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Te 2 wtryski na cylinder powodują mocne grzanie się jednostki i stąd konieczność dotrysku oleju na tłoki.
Parametry gorsze od K12B - moim zdaniem inżynierowie poszli w zła stronę przy modernizacji.

Dla mnie najlepszym silnikiem Suzuki ostatnich lat pozostaje 1.0T K10C gdzie wrócono np. do hydrauliki zaworowej.
Spalanie jak w K12B, a dynamika nieporównywalnie lepsza.

Autor:  dawidk [ 09-01-2021, 20:23 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Pisałem niedawno w innym temacie, że w K12C również jest już hydraulika zaworowa. Warto i tu zaznaczyć.

Autor:  Xyloos [ 09-01-2021, 22:33 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

To szczególnie istotna informacja dla zwolenników LPG. Jak to ustaliłes czy to pewna informacja?

Autor:  dawidk [ 10-01-2021, 09:39 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Radzę (uważnie) przeczytać instrukcję obsługi i nie tylko ;).

Ani w instrukcji, ani w tzw. harmonogramie obsługi serwisowej ASO nie ma wzmianki o sprawdzaniu i regulowaniu luzu zaworowego.

"W internetach" można znaleźć zdjęcia głowicy. Nawet w jednym z materiałów prasowych Suzuki widać przekrój głowicy K12C.

Autor:  Xyloos [ 10-01-2021, 09:49 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Będę w ASO to przy okazji zapytam

Autor:  qwsazx [ 11-01-2021, 11:42 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Remote pisze:
Parametry gorsze od K12B - moim zdaniem inżynierowie poszli w zła stronę przy modernizacji.


Można dyskutować - K12C 4 KM mniej, ale moment taki sam, za to niżej. Efekt to lepsza elastyczność (1,52 kontra 1,33 - a to zauważalna różnica na plus dla C). Jeździłem nowym Swiftem z K12C i poprzednią generacją z K12B. C zauważalnie mniej pali, jest łagodniej zestrojony (B jest o wiele agresywniejszy). Ponadto C ma mocniejszy dół - być może z racji dwóch wtryskiwaczy na cylinder. Oczywiście wrażenia subiektywne, na które może mieć też wpływ spora różnica w masach obu aut. Ale nie nazwałbym K12C gorszym od K12B. Jak dla mnie jest bardziej dojrzałą konstrukcją o innym charakterze.

@dawidk: Duży plus dla Ciebie za info o hydraulice zaworowej - w sumie nie zwróciłem na to uwagi wcześniej, ale to cenna wiadomość.

K10C w ogóle nie brałem pod uwagę z racji trzech cylindrów. Dźwięk jest dla mnie zupełnie nie do przyjęcia - choć silnik od Suzuki brzmi i tak o niebo lepiej niż te daremne miksery od VAG-a, czy Forda.

Autor:  gesk [ 07-07-2021, 18:10 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Xyloos pisze:
K12C to nie jest zwykły, stary konstrukcyjnie silnik. To jest NOWA konstrukcja Suzuki wprowadzona bodajże w 2015r do produkcji. Wyróżnia się m.in. ośmioma wtryskami paliwa, podwójnym łańcuchem rozrządu, ...

Podwójnym to znaczy, że ma dwa łańcuchy, czy chodzi Ci o to że jest płytkowy?

Autor:  apede [ 08-07-2021, 11:55 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

dawidk pisze:
Osobiście, jako, że jestem spokojnym kierowcą, zmieniam biegi w zakresie do 2000-2500 obr./min.


Trochę mało, śmiało kręć do 3000. To nie diesel ani nie stary klunkier ohv.
Swift który nie przekracza 2500 jeździ jak dacia sandero 1,0. :]

Autor:  Walhala [ 24-06-2022, 08:43 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

apede pisze:
dawidk pisze:
Osobiście, jako, że jestem spokojnym kierowcą, zmieniam biegi w zakresie do 2000-2500 obr./min.


Trochę mało, śmiało kręć do 3000. To nie diesel ani nie stary klunkier ohv.
Swift który nie przekracza 2500 jeździ jak dacia sandero 1,0. :]



Każdemu wedle potrzeb :D
Dzięki temu, że trzymam Swifta do 2500 pali mi około. 4.2-4.4 po mieście. A Wrocław zawsze jest zakorkowany.

Autor:  Walhala [ 14-07-2022, 09:46 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Remote pisze:
Te 2 wtryski na cylinder powodują mocne grzanie się jednostki i stąd konieczność dotrysku oleju na tłoki.
Parametry gorsze od K12B - moim zdaniem inżynierowie poszli w zła stronę przy modernizacji.

Dla mnie najlepszym silnikiem Suzuki ostatnich lat pozostaje 1.0T K10C gdzie wrócono np. do hydrauliki zaworowej.
Spalanie jak w K12B, a dynamika nieporównywalnie lepsza.



K12C też ma hydraulikę zaworową.
Otrzymałem odp od Suzuki Motor Poland

Autor:  Remote [ 14-07-2022, 09:54 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

No to jeden minus wyeliminowali. Bardzo dobrze.
Pozostaje kwestia, że jest to słaba jednostka (mierna ilość nm) - tego niestety już nie zmienią.

Autor:  Kotperski [ 14-07-2022, 11:49 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Remote pisze:
No to jeden minus wyeliminowali. Bardzo dobrze.
Pozostaje kwestia, że jest to słaba jednostka (mierna ilość nm) - tego niestety już nie zmienią.


Akurat ten silnik ma najprawdopodobniej najwyższy moment ze wszystkich silników wolnossących o pojemności 1,2 na rynku (analogiczne silniki Renault, Toyoty, Fiata, Peugeota, Hondy itp. mają niższy moment od K12C), więc robienie z tego zarzutu jest grubym nieporozumieniem. Żeby uzyskać 120 Nm, to większość producentów potrzebuje do tego pojemności 1,3 lub 1,4 litra.

Ile znasz małych silników wolnossących osiągających 100 Nm z litra? Oczywiście mowa o normalnych samochodach, a nie konstrukcjach typu BAC Mono R - która swoją drogą ma raptem coś koło 135 Nm z litra, więc przepaści nie ma.

Jak dla mnie K12C jest silnikiem prawie doskonałym. Prawie - bo może wyjdą w nim kiedyś jakieś wady. Na razie nie ma żadnych.

Pomijam w tym momencie fakt, że maksymalna wartość momentu generowanego przez silnik jest parametrem pozbawionym jakiegokolwiek znaczenia praktycznego, nie ma więc sensu w ogóle na niego zwracać uwagi.

Autor:  Remote [ 14-07-2022, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Świat wolnossącej motoryzacji skonczył się jakieś 10 lat temu.
Weszły silniki benzynowe z turbo i tyle. Jazda się zmieniła. Stała się elastyczniejsza, bardziej komfortowa, szybsza w reakcjach.
Porównywanie ze sobą tylko silników wolnossacych nie ma sensu, bo reszta rynku oferuje lepsze jednostki turbodoładowane.

To takie gadanie jak u Hondziarzy przez lata. Udowadnianie na siłę, że NA dają radę ;)
Nagle Honda wprowadza turbo i cisza, bo każdy wie, że epoka wolnossacych się skończyła i te jednostki już się niczym nie bronią.

Zresztą, przejedź się Swiftem z 1.0T i zobaczysz jak zmieni Ci się optyka :)
100Nm z litra to jest nic, bo dziś standardem jest 170-200Nm z litra.

Autor:  Kotperski [ 14-07-2022, 17:17 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Remote pisze:
szybsza w reakcjach.


No szczególnie w przypadku turbodziury i/lub zamulonych automatów, z których słyną między innymi VW i Audi. Szybkość reakcji poraża ;)

Remote pisze:

Zresztą, przejedź się Swiftem z 1.0T i zobaczysz jak zmieni Ci się optyka :)
100Nm z litra to jest nic, bo dziś standardem jest 170-200Nm z litra.


Jeździłem i turbolitrem, i Sportem. Wybrałem wolnossaka, bo po prostu lubię wolnossące silniki i ich charakterystykę. Alternatywami były Alfa Mito (1,4), Hyundai i20 (1,2), Fiat Tipo (1,4) i Fiesta (1,1). Wolnossące silniki jeszcze miały PSA i VW, ale to wyjątkowe badziewie i omijałem z daleka.

Swift był zdecydowanie najfajniejszym autem z tego grona plus właśnie silnik Suzuki był o klasę lepszy od konkurentów. No i ma 4 cylindry, trzygarkowców w ogóle nie brałem pod uwagę. Fakt, że dokładając jakieś 5 tys. mogłem mieć np. Giuliettę z T-Jetem 120 KM ale wybrałem Swifta i nie żałuję, bo jest świetny.

Autor:  wawax [ 14-07-2022, 20:23 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Porównajcie przyspieszenie silników swifta: 1.0T z 1.2, ale nie do 100, ale do 60km/h. Tak jak się jeździ w mieście. Nie widzę tej przepaści w dynamice. No chyba, że zużycie paliwa, ale to też raczej na korzyść 1.2.

Autor:  Kotperski [ 15-07-2022, 10:05 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

wawax pisze:
Porównajcie przyspieszenie silników swifta: 1.0T z 1.2, ale nie do 100, ale do 60km/h. Tak jak się jeździ w mieście. Nie widzę tej przepaści w dynamice.


4,7 kontra 4,6 sekundy. Faktycznie różnica żadna, więc dobry argument.

Ale wątpię, by ktoś się upierał, że dynamika obu wersji jest zbliżona, bo nie jest. Po prostu wolnossak jest subiektywnie przyjemniejszy i tyle.

Autor:  Remote [ 15-07-2022, 16:22 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Jak będziemy długo szukać to zawsze znajdziemy jakieś wytłumaczenie zakupu wolnossaka.
Zazwyczaj na forach kończy się to argumentem " mi te osiągi wystarczają". ;) no a z tym już nie można dyskutować.

Najważniejsze, że Wy jako użytkownicy jesteście zadowoleni z zakupu NA 1.2.
Ja już do NA nie wrócę, bo sensu żadnego w tym nie widzę. No chyba, że w pełnej hybrydzie lub plug-in.

Autor:  Kotperski [ 15-07-2022, 16:50 ]
Tytuł:  Re: Swift 1,2 HYBRID 90 KM zakres obrotów

Remote pisze:
Jak będziemy długo szukać to zawsze znajdziemy jakieś wytłumaczenie zakupu wolnossaka.


Wszystko jest kwestią gustu, każdy wybiera to, co lubi. Ja wolę N/A, ty turbo. I OK, grunt, żeby był wybór. Na szczęście u Suzuki był :)

Nie widzę tylko sensu w narzekaniu na niski moment w K12C, bo to tak, jakby się czepiać diesla, że się kręci maksymalnie do 5000 obr/min, a nie do 9000 jak inne silniki.

Remote pisze:
Zazwyczaj na forach kończy się to argumentem " mi te osiągi wystarczają". ;) no a z tym już nie można dyskutować.


Mnie wystarczają. Moje pozostałe dwa auta mają 146 KM z 1,8 przy wadze około tony oraz 192 KM z 2,5 litra przy wadze poniżej 1400 kg. Oczywiście wolnossaki. Nie narzekam na osiągi.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/