Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 19-03-2024, 05:41

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Post: 08-09-2020, 12:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-06-2018, 09:18
Posty: 26
Koledzy z Vitarami mają post o wyjazdach wakacyjnych, ale Swift nie jest gorszym pojazdem na wyprawę.

Jesteśmy z żoną zakochani w Portugalii i spędzamy tam wiele czasu podczas dłuższych urlopów. Zwykle lecieliśmy tam kilka godzin samolotem, ale, że ten rok normalny nie jest... to zabraliśmy Swifta w podróż. Przejechaliśmy 7 tysięcy kilometrów, po 3 w każdą stronę, tysiąc na miejscu. Jako, że skupiamy się tam na konkretnych obszarach to pomimo, że byliśmy na miejscu 2 tygodnie to przejechaliśmy "tylko tysiąc". Trzeba jednak wiedzieć, że obszary górzyste Portugalii charakteryzują się długotrwałą jazdą po bardzo wąskich i krętych drogach i np. 12 km jedzie się 40 minut.

W stronę Portugalii jechaliśmy z dwoma noclegami, pierwszym trochę za granicą francuską - w Dole, drugi nocleg mieliśmy pod Bilbao. Następnie dotarliśmy nad sam Ocean w Portugalii. Przez Niemcy przelecieliśmy autostradami, we Francji byłem cebulakiem i nie chciałem wydać 100 euro na autostrady w jedną stronę, więc tułaliśmy się drogami pobocznymi. No nie było to najprzyjemniejsze, z racji, że max. prędkość to 80 km/h i stadami ustawione fotoradary. Francja męcząca. Hiszpania zdecydowanie przyjemniejsza, bo mają ogromną sieć bezpłatnych autostrad (płatnych też, zwykle nitki znajdują się nieopodal siebie), drogi są puste, jeździ się bardzo wygodnie. W samej Portugalii autostrady omijamy, jeździmy po prowincji, kręte drogi, wiraże, widoki, to wszystko sprawia, że mimo, iż turbiny nie mam to jeździ się świetnie.

Jadąc przez tyle krajów obserwowałem marki pojazdów i zaskakującym dla mnie było jak szybko z dróg "znikają" toyoty i skody, Swifta widziałem 3 razy, wszystkie we Francji, tam też widziałem kilkanaście Vitar. Tak poza tym to Suzuki nie istnieje.

W drodze powrotnej mieliśmy małą przygodę, z Portugalii jechaliśmy przez Hiszpanię bez zatrzymania aż do francuskiego Marmande, gdzie mieliśmy mieć nocleg. Przed noclegiem było tankowanie, a przed nim felerny parking McDonald's, gdzie w przednią oponę wbiło się jakieś badziewie - jak się okazało z wierzchu wyglądało jak pinezka, chude jak szpilka, długie jak gwóźdź. Jako, że w bagażniku tylko zestaw naprawczy to pozostał assistance. Jako, że był to piątek godzina 22, to na pomoc przyszło nam czekać aż do poniedziałkowego poranka. Sama naprawa opony trwała 10 minut, kosztowała ubezpieczyciela 20 euro. Z racji straconego dnia w tej francuskiej dziurze, mając trochę ponad 1800 km do domu uznałem, że jestem gotów wracać. I wróciliśmy, robiąc przerwy co 500 km na tankowanie (wolę tankować wcześniej) i napychanie brzucha burgerami i po 18 godzinach podróży dotarliśmy do domu.

Bardzo jestem zadowolony z samochodu, mając 2 duże walizki i 2 małe (kabinowe) i 2 osoby na pokładzie, wianie klimy, palił całkiem przyzwoicie, bo przy 120 koło 5,2; przy francuskiej 80 koło 4,4. Na miejscu, biorąc pod uwagę pusty bagażnik, ale górskie podjazdy (w tym takie na jedynce, bo na dwójce nie dawał rady) 5,5 nie przekraczał. We Francji i Niemczech tankowałem mu e-10, i wydaje mi się, że wtedy pali odrobinę więcej, ale cena też jest odmienna. Jest tam mnóstwo stacji L'eclerc, w Polsce bym na takiej nie tankował, ale w trasie (stacje przy autostradzie) była to dobra opcja, a też miałem pewność, że w ciągu najbliższych kilku godzin wypalę cały zbiornik. Ceny przyzwoite, w Niemczech 1,25; we Francji 1,30, w Hiszpanii 1,10; w Portugalii 1,45 :sciana: (jako, że byliśmy kilkukrotnie na granicy z Hiszpanią to chętnie przekraczałem most, żeby zatankować ponad złotówkę taniej).

W przyszłym roku zamierzam jechać Swiftem do Norwegii, czyli realizować plan, który ustaliliśmy w lutym, tuż przed pandemią. Jako, że nie zwrócono nam ani złotówki za noclegi to przełożyliśmy plany na za rok, i tam też poćwiczę nim na zakrętach. W drodze powrotnej stuknęła nam 50. i 2 lata od odebrania z salonu.

Może też się gdzieś wybieraliście dalej? No a jak nie, to najwyżej za rok napiszę relację z Norwegii jeśli będzie zainteresowanie.

Trzy fotki: https://imgur.com/a/7fARm0n

_________________
Swift 2018 1.2 Premium Plus


Na górę
Post: 08-09-2020, 12:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-09-2018, 20:20
Posty: 422
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Suzuki: Swift AZ
Git :ok: :ok:

To już wiesz że na wyprawę lepiej mieć zapas i to pełny :]

edit:
Jak komfort na kołach 16"? Nie za cienkie opony?

_________________
Swift 1,2; była Liana 4WD i Samurai


Na górę
Post: 08-09-2020, 13:10 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-06-2018, 09:18
Posty: 26
No tak, jak miałem poprzednie auta, to każde było w gazie i znakiem charakterystycznym było wielkie koło, które się błąkało po aucie i uprzykrzało życie, kupił gość nówkę i olał koło. Jasne, przydałoby się, ale człowiek zakłada, że będzie spoko, no ale assistance zapłaciło za 2 noclegi i naprawę, więc poza straconym czasem na zagwiździu, to prawdę powiedziawszy źle się nie skończyło.

To są koła, które były fabryczne, opony też, bo na letnich go odebrałem, nie mam z czym porównać, ciężko mi powiedzieć. Jeśli chodzi o hałas to jest niższy niż na zimówkach, jeździ mi się wygodnie, ale mogę być nieobiektywny.

_________________
Swift 2018 1.2 Premium Plus


Na górę
Post: 08-09-2020, 15:03 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13-06-2012, 20:19
Posty: 1502
Suzuki: TM3 LR Highland
Fajna trasa. Dobrze, że urlop udany.

Uważaj na prędkość w Norwegii - tam jest zero tolerancji ;)
Po zakrętach powolutku...

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009


Na górę
Post: 10-09-2020, 07:26 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09-01-2019, 10:30
Posty: 73
Suzuki: swift 1.2 dualjet'18
No to super wycieczka - zazdroszczę!
Miałem w tym roku jechać swiftem na objazdówce po Włoszech ale z wiadomych przyczyn wycieczkę odwołałem.

_________________
czerwony swift 1.2 Premium Plus


Na górę
Post: 10-09-2020, 18:49 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27-12-2017, 12:23
Posty: 61
Lokalizacja: Rzeszów
Suzuki: Vitara 1.4 Hybrid
Super sprawa. Gratuluje. Czyli i małym autkiem można dalekie podróże odbyć. a ja się nad morze z Rzeszowa cykam jechać ehhe :)


Na górę
Post: 13-09-2020, 09:31 
Offline

Rejestracja: 12-01-2018, 21:18
Posty: 93
Remote pisze:
Fajna trasa. Dobrze, że urlop udany.
Uważaj na prędkość w Norwegii - tam jest zero tolerancji ;)


Prawie wszędzie jest +10, więc bez stresu. Tylko w tunelach jest dokładnie na zero i tam trzeba uważać. Uważać trzeba też na lokalsów, bo lubią kapować na policję, jak w Szwajcarii :)


Na górę
Post: 19-09-2020, 08:24 
Offline

Rejestracja: 22-05-2017, 23:09
Posty: 99
Lokalizacja: Inowrocław
Suzuki: Swift 1.2
Niezła trasa. Z noclegami, przy prędkościach o których piszesz, to we dwie osoby Swiftem lata się bardzo przyjemnie (sam miesiąc po zakupie zrobiłem 2x 1200km + pewnie z 800 na latanie wokół komina i zwiedzanie - po tej trasie wiedziałem że dam radę bez drugiego / większego auta). Uciążliwy (hałas / częstotliwość tankowania) się robi przy prędkościach 'autobahn-owych' ale normalna trasa jest spoko. Jeśli chodzi o NO (oraz DA / SV po drodze), oprócz pilnowania licznika, polecam załadowanie się zakupami pod sufit (uwzględnij absolutnie wszystko... chyba że masz budżet na np. butelkę słabego Carlsberga za 15zł 8) ).


Na górę
Post: 17-08-2021, 12:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-06-2018, 09:18
Posty: 26
PL-Brema-Hirsthals-Oslo-Tyssedal-Bergen-Dombas-Goteborg-Malmo-Kopenhaga-Hamburg-Hanower-PL

5500 km

Jak pisałem rok temu, tak też zrobiłem.

:idea: 3 skandynawskie kraje są zarówno podobne do siebie jak i różne na wielu polach. Zaczynając od dróg, to wszyscy fenomenalnie je oznaczają, znaki są czytelne, jasne i jednoznaczne, zawsze wiedziałem jak jechać. Kierowcy w każdym z tych krajów przekraczają prędkość. Nie jest to jednak jazda 200 km/h przy ograniczeniu do 90, raczej, to przekroczenie o 5-8 km, więc rzadko kiedy ktoś wyprzedza. Może widzieliśmy 2 czy 3 osobników, których można byłoby nazwać idiotami, którym niezwykle mocno się spieszyło. Takich osobników jadąc przez Polskę naliczę w ciągu kilku godzin dużo więcej. W terenie zabudowanym sytuacja się zmienia, bezwzględnie stosują się do ograniczeń, nikt nigdzie nie wyprzedza, a pieszy jest święty.

:idea: Ceny, no tak, Norwegia jest droga. Za wszystko trzeba zapłacić dużo więcej, pomijam cenę parkingu w Oslo (200 zł/doba), ale generalnie czuć, że pieniądze lecą. Natomiast w Szwecji czy Danii - owszem, jest drożej, ale to nie jest już taki przeskok, jakby się mogło wydawać. Wobec czego doganiamy Europę w cenach.

:idea: Cenach paliw. Wyjeżdżając zalałem za 5,80. W Danii tankowałem za 7,40, w Norwegii 7,30 (raz się udało na niedzielnej promocji zatankować za 7,00), w Szwecji po 6,90, w Niemczech za 7,00. 20% droższa benzyna to nie jest zaskakująca cena. Ciekawe, że zarabia się tam kilkukrotnie więcej niż u nas. Kontynuując paliwa - w Skandynawii płatność odbywa się przy dystrybutorze, wkładasz kartę, tankujesz i jedziesz. Super sprawa.

:idea: Karta. Karta. Karta. Ja jestem przyzwyczajony i u nas wszędzie płacę kartą, tym niemniej w Skandynawii mówi się, że za gotówkę można kupić jedynie narkotyki. Reszta kartą. Wszędzie. Nie ma takiego miejsca, które by nie miało terminala. W restauracji, hotelu, kupując magnes - tylko karta. Nikt się nie pyta jak będziesz płacić. Za parkingi w górach kartą.

:idea: Parkingi. Parkingi nie mają szlabanów. No bo po co? Jest kamera, na terenie parkingu parkometr. Podajesz nr rejestracyjny przy wyjeździe, płacisz i już. Jak nie zapłacisz to możesz przez 48h po wyjeździe zapłacić online na stronie internetowej, a jak i tego nie zrobisz to faktura przyjdzie do domu z dodatkową opłatą rzędu 10 zł (za koszty obsługi wysyłki faktury). Żadnych kar.

:idea: W Norwegii występują opłaty drogowe. Nie za konkretne odcinki, tylko na pewnych drogach, np. przed mostem czy tunelem wiszą kamery i czytają numery rejestracyjne. Możesz założyć konto na stronie i podpiąć kartę - płacąc na bieżąco, możesz po prostu zalogować się numerem rejestracyjnym i zapłacić, a - z uwagi na fakt, że to państwowe opłaty - możesz nic nie robić i czekać aż do domu przyjdzie faktura zbiorcza ze zdjęciami z tychże punktów opłat. Do zapłaty kartą lub przelewem w NOK lub w PLN. Faktura bez dodatkowych opłat.

:idea: Samochody. W Norwegii co 2 samochód jest elektryczny. 2/3 z tych elektrycznych to Tesle, jedna za drugą. Poza tym, jeżdżą praktycznie same nówki samochody, choć, wcale nie te topowych, wypasionych marek, raczej takie zwykłe, bardzo dużo widzieliśmy Suzuki, były Hyundaie, trochę VW. Praktycznie wcale BMW, Mercedesów (poza elektrycznym) czy Audi (poza elektrycznym). W Szwecji - volvo, volvo, volvo. Może to dlatego, że Goteborgu jest ich siedziba. Sądziłem, że po przejęciu przez Chiny - porzucą volvo, ale nie. W Danii jeżdżą graty. W Danii obowiązuje 150% podatek od zakupu nowego pojazdu. Sądzę, że to wiele wyjaśnia. Tzn. to nie jest broń Boże motoryzacja lat 90, ale tak w większości są to 8-12 letnie pojazdy średnio wyposażone.

:idea: Covid. Niemcy wysyłali smsy, żeby poddać się kwarantannie (z paszportem covid nie trzeba), w hotelu sprawdzali czy je mamy. Na granicy zero zainteresowania. Duńczycy sprawdzają każdego kto wjeżdża z Niemiec. Bramki na granicy i sprawdzanie dokumentów i paszportów (jak go nie masz - idziesz na test). W Skandynawii (poza Danią w transporcie publicznym) nie obowiązują maski nigdzie. Stosują powszechną dezynfekcję rąk, wszędzie, jak nawet na Trolltundze. Natomiast w Danii bez paszportu - nie wejdziesz do restauracji, do muzeum, nie zameldujesz się w hotelu, nie pójdziesz do kina. Także to co się u nas nazywa "metodą francuską" to jest stosowane w Danii od półtora miesiąca. Norwegowie sprawdzają wszystkich wjeżdżających na każdym przejściu granicznym. Brak paszportu - kwarantanna w hotelach specjalnie do tego przeznaczonych. Szwedzi - nie, ich, nie interesuje to w ogóle. Naturalnym jest ich zachowywanie odstępów od innych i ograniczanie kontaktów, to może nie trzeba wprowadzać żadnych szczególnych zasad. Dystans i dezynfekcja - te elementy najlepiej opisują zasady panujące na północy.

:idea: Samochód udało nam się zapakować tak, że graty zmieściły się do bagażnika, z tyłu jechały pojedyncze, lekkie rzeczy. O ile na niemieckich autostradach spalanie było jak u nas (hehe), o tyle im dalej w Skandynawię i im pełniejszy bak ichniejszego paliwa (BTW w Danii widziałem 92) tym auto mniej paliło. Jasne, można rzec, że to kwestia ograniczeń prędkości itd., tym niemniej Swift nigdy nie palił mi w okolicach 4 litrów, udało się też zdobyć medal ecodrivingu - 3,63 (ta sama stacja, ten sam dystrybutor, ten sam dzień, tankowanie do pełna, najechane 600 km).

:!: W zeszłym tygodniu minęły mu 3 lata i stuknęło 80k.

https://imgur.com/a/fqpxvZa

_________________
Swift 2018 1.2 Premium Plus


Na górę
Post: 17-08-2021, 15:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-01-2019, 22:18
Posty: 1568
Lokalizacja: Wieliczka
Suzuki: Swift+Vitara
Świetny opis. Sporo ważnych informacji. Dzięki. :-)

_________________
ex Swift III 1.3 (2007) | Swift V 1.2 SHVS (2018) | Vitara 1.4T 4WD AT (2019)


Na górę
Post: 17-08-2021, 18:37 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13-06-2012, 20:19
Posty: 1502
Suzuki: TM3 LR Highland
A gdzie noclegi w Szwecji, Danii i Norwegii?
Jak wyglądają ceny tych noclegów w sezonie letnim?

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009


Na górę
Post: 18-08-2021, 09:58 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-06-2018, 09:18
Posty: 26
Sezon letni jest krótki, pogoda różna, więc popyt jest spory. Jednakże mnóstwo Norwegów wybiera kampery lub namioty. To najtańsza opcja. Namiot, który można rozbić praktycznie wszędzie (w Szwecji nawet na terenie "prywatnym") pozwala na ograniczenie kosztów do minimum.

Jeśli chodzi o nasze wydatki, to one były dużo niższe, bo mądrzy my, w lutym 2020 r. wykupiliśmy wszystkie noclegi. Bezpośrednio przed wyjazdem, porównując ceny noclegu - były one znacznie wyższe. Miejsca noclegowe są różne, jest niski standard, który pozwala na nocleg w granicach 200 - 300 zł za 2 osoby. Nam takie miejsca kojarzą się jednak z czasami studenckimi, spaniem w hotelach robotniczych i podróżach po Europie cinquecentem, więc raczej wybieramy standard hotelowy. Istnieją również opcje wynajmu domków, co jest dobrą opcją dla rodzin. Przy czym, cena domku w czerwcu czy wrześniu potrafi być dwukrotnie niższa.

Poszliśmy w standard hotelowy, żadne tam fajerwerki, ale, żeby mieć pewność co do miejsca, jego wygody, ciepłej wody itd. Ceny, które podam będą dotyczyły ceny za dobę w pokoju 2 os. w złotówkach, w nawiasie doba za parking:

- Oslo - 350 (200)
- Bergen - 400 (90)
- Tyssedal - 500 (0) -> wynajęte mieszkanie, osobny pokój z kuchnią, miejscowość turystyczna przy jednej z bardziej znanych na cały świat atrakcji (Trolltunga)
- Dombas - 700 (0)
- Goteborg - 350 (0)
- Kopenhaga - 500 (180)
- Hirsthals - 600 (0)

No tanio nie jest :|

_________________
Swift 2018 1.2 Premium Plus


Na górę
Post: 23-09-2021, 17:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25-03-2020, 19:52
Posty: 14
Lokalizacja: Krotoszyn
Suzuki: Swift
Może nie są to wakacje, bo wyprawa ponad 600km w jedną stronę, przy wyżej wymienionych można by rzec że to pryszcz. Jednak ja jechałem na zawody kolarskie TDP amatorów w Arłamowie (Bieszczady). Znajomi trochę się śmiali że takim autem z rowerami jade tak daleko. Na miejsce w środku w sumie nie narzekałem, rowery na dach, do środka 2 koła rowerowe i tak w dwie osoby uważam że całkiem komfortowo dotarliśmy do celu. Cżęść jechana na autostradzie nie przekraczałem 120km/h. Czuć te rowery na dachu, opór większy, boczny wiatr też mocniej odczuwalny ale ogólnie spoko. Z tego co pamietam średnie spalanie na całym dystansie 5,2 komputer pokazał. Jak wróciłem do domu, zdjąłem to całe ustrojstwo, samochodowi jakby przybyło trochę mocy, całkiem inna jazda. Silnik to K12C.

Obrazek
https://photos.app.goo.gl/my6YczQHD4bocKXp6


Na górę
Post: 24-09-2021, 16:10 
Offline

Rejestracja: 12-01-2018, 21:18
Posty: 93
Wybierając się do Norwegii wolałbym jednak namiot lub kampera zamiast z góry zarezerwowanych noclegów. Powód jest prosty - brak przywiązania do konkretnego miejsca. Tak to jedziesz gdzie chcesz i zatrzymujesz się gdzie ci się spodoba. Kempingi w Norwegii są naprawdę na wysokim poziomie, więc z ciepłą wodą, prądem, kuchnią itp. problemu nie ma. A niezależność to spory plus. Cenowo wychodzi różnie - kempingi tanie nie są, więc jak ktoś chce zaoszczędzić w ten sposób, to się może niemile zdziwić.

Ale oczywiście wszystko jest kwestią gustu. Założę się, że @WKS nie bierze w ogóle pod uwagę spania w namiocie, ja natomiast nie chciałbym nocować w hotelu będąc w Norwegii :)


Na górę
Post: 12-07-2022, 21:23 
Offline

Rejestracja: 21-07-2021, 21:05
Posty: 10
Suzuki: Swift 1.2, Baleno
ja podłączę się na mały pościk

w tym roku z powodów technicznych pojechaliśmy z rodzinką nad morze swiftem

4 osoby, trasa lekko ponad 600 km z Opola do Władysławowa
głównie A1 - najpierw przebijanie sie przez wioski i miasteczka po trasie Opole-Kluczbork-Wieruszów - a potem s8 i A1
brakowało troszkę mocy, brakowało miejsca w bagażniku (dzieci w końcu) ale spokojnie dał radę - maksymalnie 120 szedłem, bo tylko ja kierowca, więc nie szarżowałem
minus - bak mały

powrót trochę inaczej, A1, potem S5, A2 na Poznań, a stamtąd S5 na Wrocław, i na koniec A4 na Opole

druga trasa znacznie łatwiejsza dla kierowcy, mniej wymagająca, mimo że na mapie wydaje się dłuższa znacznie też szybsza i tańsza

samochód bezproblemowo, mimo małego baku, żadnych problemów, nawet brak bólu tyłka za przeproszeniem
dzieciaki wyspane, mimo braku jakiejś dużej przestrzeni na nogi, ale narzekania też nie było.

i powiem tak
daje radę, dobry samochodzik mojej żony :)

_________________
jest: Citroen C4 Coupe 1.6 HDi, Suzuki Swift 1.2 SHVS, Baleno 1.2
było: Fiat 126p, Opel Astra GT 1.6i, Skoda Octavia 1.9 TDI, Hyundai Tucson 2.0 4WD CRDI...


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]