Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Forum dyskusyjne dla użytkowników samochodów marki Suzuki.
Dzisiaj jest 28-03-2024, 15:20

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 345 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 16 7 8 9 1014 Następna
Autor Wiadomość
Post: 17-08-2018, 07:33 
Offline

Rejestracja: 22-03-2011, 20:21
Posty: 222
Lokalizacja: Białystok
Suzuki: Swift
Avalanche pisze:
Gdyby tylko był tańszy... .
Na ostatniej trasie po autostradach i eskach widziałem ok. 10 nowych Vitar, w tym 2 "S", kilka S-Crossów po liftingu i ... ani jednego nowego Swifta.

No nic dziwnego, SUV to przecież takie minimum społeczne obecnie, trzeba mieć odwagę żeby jeździć swiftem :) mając np. środki finansowe na vitare. W ramach relaksu polecam artykuł:
http://www.samochoddlaciebie.com/stan-t ... nych-ludzi
pozdrawiam


Na górę
Post: 17-08-2018, 09:39 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27-12-2017, 12:23
Posty: 61
Lokalizacja: Rzeszów
Suzuki: Vitara 1.4 Hybrid
Fajny art. i coś w tym jest. Suvy mają też jednak kilka zalet jak np. wygodne wsiadanie, fajna widoczność.
Ja natomiast jeździłem Vitarą, mazdą cx-3, kią stonic i już miałem wybrać jedna z tym propozycji ale jednak z premedytacją wybrałem Swifta. Przekonała mnie poręczność i spalanie (kia prawie 3 litry więcej na 100km). Ja podchodzę do tego pragmatycznie. Zaoszczędziłem 20-30 tysięcy, spalam mniej paliwa, łatwiej parkuje co akurat dla mnie jest bardzo ważne i liczę na niezawodność prostego konstrukcyjnie samochodu. Jeżdżę głownie sam lub we 2 osoby, głownie miasto i okolice no więc po jakiego grzyba mi SUV czy duży samochód. Ja naprawdę nie muszę podnosić sobie statusu społecznego, poziomu samooceny czy "pewnego rozmiaru" samochodem. Choć i to się dzieje bo moi sąsiedzi i znajomi są zachwyceni moim czarnulkiem i myślą że był dużo droższy niż był naprawdę hehe
Swoje robią: lakier, duże felgi, przyciemnione szyby i oryginalna linia nadwozia ze spoilerem. Wygląda jak DS czy mini. Postrzegany jest jako mała "droga" zabaweczka i mi to pasuje. Ludzie tez się przyglądają często właśnie z dużych suvów :)
A tak na serio chyba jednak dobrze kupować auto adekwatne do swoich potrzeb i mieć gdzieś kto co sobie myśli ale każdy robi co chce ze swoimi pieniędzmi. Kiedyś jak już będą same suvy to staną się one passe.


Na górę
Post: 17-08-2018, 09:57 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12208
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
Do Swifta nie włożę roweru górskiego do bagażnika ;)
Każdy ma swoje potrzeby i generalizowanie, że "SUV to minimum społeczne" nie zawsze się sprawdza.

Mnie nowy Swift podoba się tylko w wersji Sport i Elegance w odpowiednim lakierze, a obie są za drogie.


Na górę
Post: 17-08-2018, 11:07 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27-12-2017, 12:23
Posty: 61
Lokalizacja: Rzeszów
Suzuki: Vitara 1.4 Hybrid
Racja, wielkość wnętrza też ma duże znaczenie. Pewnie też inaczej bym na to spojrzał jakbym miał 1m 90cm wzrostu i 90kg wagi. I znowu każdy musi pod swoje potrzeby wybierać.
No mi sport też się podoba ale nie dam za takiego fakt, że szybkiego ale jednak maluszka 80 tys. :)


Na górę
Post: 20-08-2018, 11:11 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-11-2017, 15:29
Posty: 41
Lokalizacja: Warszawa
Suzuki: SWIFT 1.0 BOOSTERJET
Avalanche pisze:
Do Swifta nie włożę roweru górskiego do bagażnika ;)
Każdy ma swoje potrzeby i generalizowanie, że "SUV to minimum społeczne" nie zawsze się sprawdza.

Mnie nowy Swift podoba się tylko w wersji Sport i Elegance w odpowiednim lakierze, a obie są za drogie.



Jestem posiadaczem wersji białej perły w Elegance, fakt że ciekawe to skomponowali, nie ma zbyt wiele jeszcze tego na drogach, w Warszawie widziałem 2x, pewnie kwestia finansowa niemniej jednak plus za kompozycje. :ok:


Na górę
Post: 20-08-2018, 13:20 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-03-2011, 14:28
Posty: 343
Lokalizacja: Jelenia Góra
zalety swifta: świetne prowadzenie /niewielka masa więc mniejsza siła odśrodkowa w zakrętach/, spalanie, SUV mocno kołysze jak są wiatry boczne czy choćby jazda na autostradzie koło tirów. ja rower nie będę targał z południa na np północ Polski po to tylko aby 2-3 razy gdzieś się nim przejechać - ile to razy widziałem ceprów co to targaja na dachach rowerki a potem nawet nie pojeżdżą nim po górach /wiadomo nie wszyscy, jak widzę porządny rower to wiadomo że ktoś da nim rade, ale ile to rodzin wiezie rowerki a potem nie wsiada bo się boją gór/. swift jest zwinny i na 2-3 osoby naprawdę wystarczy - uczy też brać mniej bagażu - tylko niezbędny. ile to razy kobiety biorą pierdoły tak naprawdę do niczego nie potrzebne..swift ustawiłem aby siedzieć na podłodze nisko kierownica /mam 182cm../ i jest mi naprawdę wygodnie. wczoraj wielu się zdziwiło jak śmigam w zakrętach a na autoradzie VAN merc i bmw dało spokój przy 180km/h /a może szkoda im paliwa? bo mi spalił na 500km ok 5 litrów - troche po 160 km/h a w konwoju 90-110 km/h/ swifta nikt nie chce mi ukraść a ile razy bałem się gdzieś parkować jak śmigałem bmw... w toyotach czy mitsubishi /5 aut / nie mogłem podłączyć się przez bluetooth a tu bez problemu..tylko to wyciszenie i sprzęgło, i od lat kiepskie plastiki...

_________________
swift bicolor 1.0 MT :D


Na górę
Post: 20-08-2018, 13:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-11-2017, 15:29
Posty: 41
Lokalizacja: Warszawa
Suzuki: SWIFT 1.0 BOOSTERJET
quadalcanal pisze:
zalety swifta: świetne prowadzenie /niewielka masa więc mniejsza siła odśrodkowa w zakrętach/, spalanie, SUV mocno kołysze jak są wiatry boczne czy choćby jazda na autostradzie koło tirów. ja rower nie będę targał z południa na np północ Polski po to tylko aby 2-3 razy gdzieś się nim przejechać - ile to razy widziałem ceprów co to targaja na dachach rowerki a potem nawet nie pojeżdżą nim po górach /wiadomo nie wszyscy, jak widzę porządny rower to wiadomo że ktoś da nim rade, ale ile to rodzin wiezie rowerki a potem nie wsiada bo się boją gór/. swift jest zwinny i na 2-3 osoby naprawdę wystarczy - uczy też brać mniej bagażu - tylko niezbędny. ile to razy kobiety biorą pierdoły tak naprawdę do niczego nie potrzebne..swift ustawiłem aby siedzieć na podłodze nisko kierownica /mam 182cm../ i jest mi naprawdę wygodnie. wczoraj wielu się zdziwiło jak śmigam w zakrętach a na autoradzie VAN merc i bmw dało spokój przy 180km/h /a może szkoda im paliwa? bo mi spalił na 500km ok 5 litrów - troche po 160 km/h a w konwoju 90-110 km/h/ swifta nikt nie chce mi ukraść a ile razy bałem się gdzieś parkować jak śmigałem bmw... w toyotach czy mitsubishi /5 aut / nie mogłem podłączyć się przez bluetooth a tu bez problemu..tylko to wyciszenie i sprzęgło, i od lat kiepskie plastiki...


Z połączeniem smartfona w Elegance mam problem przy iPhone SE i iPhone 7 PLUS, rozmowy jak najbardziej, przesłanie dźwięku audio już nie, dodam że szwagierki 6 PLUS działa bez zarzutu i fajnie zrzuca się ekran na navi. Macie podobne problemy? Samsung działał bez problemu.


Na górę
Post: 20-08-2018, 13:43 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27-12-2017, 12:23
Posty: 61
Lokalizacja: Rzeszów
Suzuki: Vitara 1.4 Hybrid
Tak prowadzenie jest naprawdę niezłe a mam założone całoroczne pirelli. Plastiki kiepskie ale da się z tym żyć, zwłaszcza, że kierownica jest bardzo fajna a drzwi mają kawałek materiału. Przecież nikt nie dotyka deski rozdzielczej bo po co. Ja na wczasy jeżdżę w 2 osoby więc miejsca na bagaż mam aż za dużo. Zwykle wystarcza bagażnik.
Wyciszenie w 1.2 jest całkiem niezłe - w 1.0 jest głośniej ale za to szybciej. :) Na autostradach słychać już opony (może moje całoroczne bardziej hałasują) i szum wiatru powyżej 130 km/h.
No spalanie bajka. Rzeczywiste spalanie pół baku trasa pół baku miasto wychodzi około 4,5-4,7l. Mój poprzedni samochód o podobnej wielkości, mocy i pojemności silnika zużywał blisko 3 litry więcej przy takim samym samym stylu jazdy a Swift jest nawet bardziej elastyczny.

Mój samsung udaje się podłączyć. A i ciekawostka. Kiedyś Googlemaps zgłupiało i nie potrafiło wytyczyć trasy (brak miejscowości) a fabryczna nawigacja dała rade hehe


Na górę
Post: 20-08-2018, 14:08 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03-08-2006, 11:13
Posty: 12208
Lokalizacja: CB - CIN - CT
Suzuki: Vitara 1.6 AllGrip
quadalcanal pisze:
bo mi spalił na 500km ok 5 litrów

czyli 1 litr na sto, no nieźle :)) :)) :))


Na górę
Post: 24-08-2018, 07:35 
Offline

Rejestracja: 21-08-2018, 20:14
Posty: 260
Witam wszystkich serdecznie.

Po prawie 10 latach jazdy Swiftem '97 (którego w międzyczasie odrestaurowałem), okołu roku Swiftem '14, zdecydowałem się pójść za ciosem i stałem się nabywcą nowego Swifta '18 - 1.2 Elegance. W sumie to całe życie jeżdżę tylko Swiftami i chyba tak już zostanie :).

Jestem zachwycony tym samochodem. Obecnie mam przejechane około 900 km. Ostatnio w ramach dotarcia wybrałem się w okolice Zakopanego i jeżdżąc po tych wszystkich wzgórzach osiągnąłem spalanie na poziomie 4,3 L/100 km w porównaniu z poprzednikiem, który spalił około 6. Niesamowity postęp K12C + mild hybrid w stosunku do K12B.

Poza naprawdę minimalnie skręconą kierownicą w lewo podczas jazdy na wprost (może to i złudzenie wynikające z kształtu deski), nie mam żadnych problemów ani zastrzeżeń. Na pewno to zgłoszę przy przeglądzie 1000 km. Poza tym trochę zastanawia mnie dziwny dzięk przy załączaniu klimatyzacji po postoju - wrażenie, jakby sprężarka chodziła przez chwilę na sucho ("zbierała czynnik"). Mam nadzieję, że to normalne.

Jak ktoś ma jakieś pytania, to walić śmiało.


Na górę
Post: 24-08-2018, 08:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13-06-2012, 20:19
Posty: 1503
Suzuki: TM3 LR Highland
A jak odczuwasz dynamikę auta K12B vs K12C ?

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009


Na górę
Post: 24-08-2018, 08:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17-11-2017, 15:29
Posty: 41
Lokalizacja: Warszawa
Suzuki: SWIFT 1.0 BOOSTERJET
dawidk pisze:
Witam wszystkich serdecznie.

Po prawie 10 latach jazdy Swiftem '97 (którego w międzyczasie odrestaurowałem), okołu roku Swiftem '14, zdecydowałem się pójść za ciosem i stałem się nabywcą nowego Swifta '18 - 1.2 Elegance. W sumie to całe życie jeżdżę tylko Swiftami i chyba tak już zostanie :).

Jestem zachwycony tym samochodem. Obecnie mam przejechane około 900 km. Ostatnio w ramach dotarcia wybrałem się w okolice Zakopanego i jeżdżąc po tych wszystkich wzgórzach osiągnąłem spalanie na poziomie 4,3 L/100 km w porównaniu z poprzednikiem, który spalił około 6. Niesamowity postęp K12C + mild hybrid w stosunku do K12B.

Poza naprawdę minimalnie skręconą kierownicą w lewo podczas jazdy na wprost (może to i złudzenie wynikające z kształtu deski), nie mam żadnych problemów ani zastrzeżeń. Na pewno to zgłoszę przy przeglądzie 1000 km. Poza tym trochę zastanawia mnie dziwny dzięk przy załączaniu klimatyzacji po postoju - wrażenie, jakby sprężarka chodziła przez chwilę na sucho ("zbierała czynnik"). Mam nadzieję, że to normalne.

Jak ktoś ma jakieś pytania, to walić śmiało.



Kolego, mam ten sam model i te same uwagi, minimalnie kierownica skoszona i z klimatyzacją również to standard czytając opinie kolegów z forum. Zbliża Ci się zatem pierwszy przegląd więc zgłoś swoje uwagi, mi dodatkowo nie sparuje nowych modeli iPhon'a ale to poruszę przy kolejnej wizycie, narazie mam 21000 przejechane od września - autko naprawdę przyjemne do miasta, a i na trasie dziarsko sobie radzi :)


Na górę
Post: 24-08-2018, 14:05 
Offline

Rejestracja: 21-08-2018, 20:14
Posty: 260
Póki co do 1000 km oszczędzam silnik, więc trudno mi powiedzieć, czy K12C jest żwawszy od B. Ale na pewno sprawdzę po przeglądzie, już zacieram rączki na ostrzejszą jazdę :). Także dam ci znać później. Mimo wszystko mam wrażenie, że lepiej się zbiera z dołu od K12B, moment obrotowy poszedł nizej. Być może to zasługa ISG. Dźwięk silnika jest bardziej agresywny, to tak przy okazji mówiąc.

Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy warto upgrade'ować z3 ze Swifta 2010-16, to przekonuję, że naprawdę warto. Jedyne, co było lepsze w poprzedniku to schowek na środku deski pod szybą oraz w pełni okrągła kierownica - może i w tym nowym super wygląda, ale mało to praktyczne, wręcz nawet niebezpieczne.


Na górę
Post: 28-08-2018, 05:27 
Offline

Rejestracja: 27-08-2018, 09:44
Posty: 3
Suzuki: Swift
Pierwsza recenzja Pokemona 1.2 Premium Plus. Kupiliśmy toto, bo żonie przypadł do jeżdżenia 4 i pół metrowy, koreański kombiak po mnie, którym ciągle gdzieś zawadzała ze względu na długi przedni zwis. Rozważaliśmy c3, Ibizę, Polo, Fabię, p208, p2008, I20. Żonie najbardziej podobało się C3, ale odstrzeliłem go po paru kilometrach jazdy próbnej. Nadmuchy w tablecie - żart, PureTech z turbiną i bez turbiny, mnie nie przekonał, a na pierwszym ostrzejszym zakręcie zabrudziłem gacie. Ciężko było go wyeliminować ze względów "estetycznych", ale się udało. P208 odpadł z powodu jednostki napędowej, jak i smrodu plastików. Oba PSA dyskwalifikowały informacje na sieci o problemach z 1.2PT z przebiegami ok. 100kkm i gasnące w czasie jazdy silniki ze względu na wadliwe świece Boscha z pierwszego montażu. P2008 rozważałem tylko w dieslu - odpadł ze względu na zachowanie w zakrętach i beznadziejny hamulec ręczny, z którym zona nie dawała sobie rady - zastępuje siłkę. Jako fan Hyundaia I30 byłem bardzo rozczarowany I20, który ledwie jeździł i palił przy dziadkowej jeździe ok 8 litrów. Moim faworytem była Ibiza z 200Nm pod maską, a zaraz po niej Fabia. Ibiza odpadła ze względu na kiepską wentylację i tłuczenie głową przy wsiadaniu. Dodatkowo Ibiza i Leon mają problem ze źle skonstruowanymi reflektorami, które pękają, a producent obarcza za to winą użytkowników, twierdząc, ze stosują zbyt agresywne szampony. Diagnosta nie podbija przeglądu, a wymiana kosztuje 3500 za sztukę. Pękają parami ;-) Niestety, bo to było najbardziej dynamiczne i najlepiej zawieszone auto w stawce. Balbina, znaczy Fabia miał najlepszy stosunek ceny do ilości procentów ;) - też 200Nm, ale niestety żona ma służbową z 160Nm, która ma spore problemy ze skrzynią, a poza tym mojej pani nie podoba się logo. Po mnie niski prestiż marki spływa, ale Skoda dudni w czasie jazdy jak pusta puszka, a przy większych prędkościach prowadzi się mało sympatycznie. Polo nawet nie jeździliśmy, bo powtórzył się problem Ibizy ze stukaniem głowa przy wsiadaniu i mała przestrzeń nad głową przy ustawieniu fotela pod żonę - 163cm. Przy okazji przeżyłem szok, że trudniej dobrać auto dla osoby niskiej, niż dla mnie - 187cm. Pojechaliśmy jeszcze zobaczyć Yarisa, ale 1.0 nie jeździ, a 1.3 nie jeździ i ma problemy z nagarami. Obok jest salon Suzuki, którego nigdy nie brałem pod uwagę, bo sąsiad miał Pokemona 2 generacje wstecz. Jak się obok niego przechodziło, to było słychać chrupanie czipsów, a z tygodnia na tydzień był coraz bardziej czerwony. W pamięci pozostała mi też jazda próbna Ignisem 1.3 sprzed wielu lat, który jechać nie chciał, ale za to radośnie szorował lusterkami o asfalt w zakrętach. Skoro byliśmy 100m od salonu, to wstąpiliśmy. S-Cross z ukraińskim grillem nas wystraszył bardzo, choć wewnątrz było całkiem sympatycznie. Swift - o matko, jaki pokemon!!! 120 Nm - dramat, Tyle miałem w Punciaku 20 lat temu. No, ale żona wsiadła i okazało się, że jej wygodnie. Ja wsiadłem i zaskoczony byłem przestronnością. Jazda próbna 1.2 SVcośtam - naprawdę dobrze chodzi w zakrętach, ale Nm brakuje. Skatowałem do dość mocno i spalanie nie wyszło powyżej 5,9 na ok. 20km. Na drugiej jeździe podobnie. Potem katowaliśmy Sporta. Ten nie chciał zejść poniżej 10 litrów, ale za to jeździł jak prawdziwe auto. No, ale ta cena. Autko przekonywało nas ergonomią (z wyłączeniem obserwacji świateł na skrzyżowaniach), niskim spalaniem, przestronnością i prowadzeniem. Jako, że mamy mocniejszą i większą furę w domu, to przymknęliśmy oko na brak niutonometrów i kupiliśmy "placowego" Pokemona. Nie chciałem wersji Elegance ze względu na światła LED - grzeją się pod maską, a nie od frontu, więc w zimie breja na nich zamarza. Uszkodzenie reflektora LED, związane jest póki co z niezłym wydatkiem. Procesu zakupu nie będę opisywał, bo puściłbym serię bluzgów. Pokemon ma przejechane na razie 1200km. Chętnie od żony pożyczam. Po mieście rewelacja. Zwrotny, pali 5,7-6,3. Bardzo czuły na obciążenie. W 2 osoby spoko, ale w 4 - błyskawicznie wychodzi ponad 6 litrów, co i tak jest dobrym wynikiem. Moje ŚP Punto 80KM/120Nm paliło w mieście 7,2-8 litrów, ale za to na trasie było bardziej dzikie i elastyczne, przy czym zadowalało się max 5,5 litra (do 160km/h). Pokemon skłania raczej do bardziej dziadkowej jazdy po trasie, bo do setki zbiera się dość przyzwoicie. Przez kilkanaście lat nie wyjeżdżałem na trasę autem nie mającym 250Nm, więc 300km Pokemonem było męczarnią. Pokemon jest jednak królem miasta (ex aequo z Burgmanem ;-)), i w tym środowisku oddam każde inne auto za niego. Plusy: dobra ergonomia (żona zachwycona, a mi troszkę brakuje wzdłużnej regulacji kierownicy), przestronność kabiny, klima i nadmuchy na pokrętłach, radio DAB, BT, prowadzenie w zakrętach, choć lubi czasem podskoczyć, bardzo dobra widoczność we wszystkich kierunkach, prawie pionowe słupki A mało zasłaniają w lewych zakrętach, silnik cichy na niskich obrotach, automatyczna głośność radia, czujnik zmierzchu, duży zakres regulacji fotela na wysokość, bardzo dobra i wydajna wentylacja i klimatyzacja, plastiki nie śmierdzą, dość duże lusterka boczne, kamera cofania (żona uradowana, a ja nie korzystam - brak przyzwyczajenia), jeden (niestety tylko) haczyk na siatki w bagażniku, sensowne zarządzanie MP3 na karcie/usb, głosowe wybieranie połączeń i sms, obsługa kilku telefonów na BT, bardzo rozsądne spalanie ok. 6 litrów w trybie mieszanym, fajna tapicerka, dobre światła. Minusy: O POŁOWĘ ZA MAŁO NIUTONOMETRÓW!!!!, brak wzdłużnej regulacji kierownicy, dach zasłania sygnalizację świetlną, podskakuje na nierównościach - zwłaszcza w zakrętach, wygląda jak Pokemon, odgłos chrupania czipsów jest irytujący, a konserwacja za 1600 w innych markach jest zbyteczna, fabryczne opony podatne na aquaplaning, rozmiar opon z d.... alekiego kosmosu, TPMS, alufelgi w PP wyglądają gorzej niż kołpaki w P, brak czujników cofania, które bardzo przydają się na rowerzystów przejeżdżających wzdłuż zaparkowanych aut (przynajmniej w mojej okolicy bardzo często), obsługa automatycznego opuszczania szyby jest co najmniej kretyńska, brakuje 2giego gniazda zapalniczkowego pod CB radio - znów jakieś przejściówki, design treści na tablecie trąci chińszczyzną z lat 90tych, brak możliwości wyłączenie radia, żeby działał telefon(przynajmniej nie obczaiłem, a w instrukcji piszą, że całkowite zgaszenie tabletu, może skutkować rozładowaniem akumulatora podczas postoju), mikry bagażnik, tylne drzwi słabo się domykają, ceny akcesoriów i serwisu to kpina (akcesoria na sieci do kupienia max za 1/3 ceny), lakier rysuje się od patrzenia, brak 6tego biegu, przednie zawieszenie wpada w rezonans przy hamowaniu - mam wrażenie delikatności, dość głośnie odgłosy zawieszenia, brak chlapaczy - po zimie na 100% będzie pozdzierany lakier za kołami, niemożność wrzucenia Yanosika na AA, bez rootowania telefonu (to bardziej minus AA niż Pokemona). To na razie tyle uwag. Lokalny serwis policzył za czujniki parkowania 1150PLN, więc jutro jadę 97km w jedną stronę, żeby inne ASO założyło je za 400PLN. Podsumowując Pokemona 1.2PP - w mieście 9/10 (brak czujników), w trasie mocne 6/10.


Na górę
Post: 28-08-2018, 07:21 
Offline

Rejestracja: 22-03-2011, 20:21
Posty: 222
Lokalizacja: Białystok
Suzuki: Swift
W sumie fajna recenzja, dużo praktycznych uwag i ciekawe porównanie z innymi autami z segmentu B. Nurtuje mnie :D tylko jedno - co oznacza to słynne "chrupanie czipsów" ? Mam swifta 2 generacje wstecz (jak legendarny sąsiad), nie jadam chipsów (to sama chemia) i może dlatego nie rozumiem o co chodzi. Proszę rozwinąć temat :), pozdrawiam i życzę zadowolenia ze swifta i bezawaryjnej eksploatacji.


Na górę
Post: 28-08-2018, 08:59 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13-06-2012, 20:19
Posty: 1503
Suzuki: TM3 LR Highland
pokemonred pisze:
Pierwsza recenzja Pokemona 1.2 Premium Plus.
Minusy: O POŁOWĘ ZA MAŁO NIUTONOMETRÓW!!!!,
Podsumowując Pokemona 1.2PP - w mieście 9/10 (brak czujników), w trasie mocne 6/10.


Idealny dla żonki byłby BoosterJet 1.0T 111 KM i 170 nm.
Pali tyle samo co 1.2, a dynamika duuuuużo lepsza. Na trasie jedzie bezproblemowo, a w mieście super jak na klasę B.

_________________
Ex Vitara Premium 1.0T FWD 2019
Ex Vitara S 1.4T FWD 2018
Ex Swift Comfort 1.2 94 KM 2015
Ex Splash Comfort 1.2 86 KM LPG 2009


Na górę
Post: 29-08-2018, 10:27 
Offline

Rejestracja: 27-08-2018, 09:44
Posty: 3
Suzuki: Swift
marius pisze:
W sumie fajna recenzja, dużo praktycznych uwag i ciekawe porównanie z innymi autami z segmentu B. Nurtuje mnie :D tylko jedno - co oznacza to słynne "chrupanie czipsów" ? Mam swifta 2 generacje wstecz (jak legendarny sąsiad), nie jadam chipsów (to sama chemia) i może dlatego nie rozumiem o co chodzi. Proszę rozwinąć temat :), pozdrawiam i życzę zadowolenia ze swifta i bezawaryjnej eksploatacji.


Pytałem w 3 ASO, z którymi miałem kontakt na etapie zakupu, z czego tylko jedna robi konserwację, więc trudno podejrzewać dwie pozostałe ASO o chęć wyciągnięcia kasy. Wszystkie 3 zalecają jej wykonanie. Coś musi być na rzeczy ;-) Do tego dochodzą opinie z sieci, więc nawet jak jeszcze nic nie chrupie, to w podświadomości jest strach przed rudą. Sąsiada Swift ma śliczną perforację na błotnikach i purchle na podszybiu. Do tek pory konserwowałem na wszelki wypadek tylko zabytkowego kabrioleta bez ocynku, przyciągniętego z południa Włoch, bez rudej, ale ze spalonym dachem.


Na górę
Post: 30-08-2018, 06:18 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-06-2018, 09:18
Posty: 26
Jak włącza się rezerwa (jeszcze bez migania) to ile mniej więcej zostaje wam litrów? Bo wydaje mi się, że powinienem mieć jeszcze z 7, 8 litrów, a rezerwa już straszy.

_________________
Swift 2018 1.2 Premium Plus


Na górę
Post: 30-08-2018, 10:44 
Offline

Rejestracja: 07-11-2017, 10:24
Posty: 10
Lokalizacja: Jasło
Suzuki: Swift VI CVT
Ja zatankowałem tuż po zapaleniu rezerwy to weszło niecałe 31 L. Teoretycznie bak ma 37, więc powinno zostać nieco ponad 6l.

_________________
Swift 1.2 CVT


Na górę
Post: 30-08-2018, 16:34 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16-03-2011, 14:28
Posty: 343
Lokalizacja: Jelenia Góra
ja zrobiłem u fachowca co robi tylko to i za full opcje zapłaciłem 800 zł. warto.

_________________
swift bicolor 1.0 MT :D


Na górę
Post: 31-08-2018, 09:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20-06-2018, 09:18
Posty: 26
No dobra, czas na mnie. Przejechałem niemal 2 tysiące kilometrów, więc jakieś zdanie mogę mieć.

To mój czwarty samochód, pierwszy z salonu. Do tej pory woziłem się używanymi, stąd moja opinia jest obarczona pewnym technologicznym przeskokiem jakiego doświadczyłem kupując auto nowe.

Jestem bardzo zadowolony, podoba mi się pozycja za kierownicą, widoczność jest optymalna, jeśli chodzi o sygnalizatory to uważam, że to one są źle montowane, część z ich można byłoby obserwować jedynie z panoramicznym dachem. Przednia szyba pokazuje więc to co dla kierującego jest najważniejsze, ogranicza pole widzenia z góry, który jest zbędny i niepotrzebnie odwraca uwagę. Sprzęgło bierze bardzo nisko, jak przesiadam się do Swifta ze służbowego Kangoo to chwile zajmuje mi przestawienie się. Kierownica jest wygodna, ma ergonomiczny kształt, miła w dotyku, motywuje do prawidłowego jej trzymania. Na samym początku miałem pewne problemy z biegami, wydawały się takie mało dokładne. Dziś, kiedy być może nauczyłem się obsługi, bez problemu zmieniam biegi, lekko, bardzo płynnie.

Jeśli chodzi o spalanie to oscyluje ono w granicach 4,5 - 4,8, komputer trochę zakłamuje (0,2 - 0,3) przy jeździe mieszanej - tzn. połowę jechałem tylko na trasie, połowę tylko po mieście. Po mieście robię odcinki po ok. 12 km w jedną stronę i raczej nie stoję w ogromnych korkach. Ja jestem z tego spalania zadowolony, całe życie jeździłem na gazie, więc przeskok myślowy był, ale wydaje mi się, że spalanie poniżej 5 litrów jest takim optymalnym i adekwatnym do komfortu pojazdu. Przy wyższych prędkościach komputer zaczyna straszyć, przy 140 spalanie oscyluje w granicy 7 litrów, przy 120 jest to około 5,5 co wydaje się być kompromisem między kosztami a czasem podróży.

Samochód w tej wersji jest bardzo dobrze doposażony, 208 w podobnej wersji wyposażeniowej to koszt prawie 90 k., co robi niezwykłą różnicę. Szkoda, że auto jest tak słabo reklamowane, przypadkiem trafiłem na niego, szukając auta w okolicach 50 k. i mając wymagania wyposażeniowe kilkanaście tysięcy droższe ciężko było cokolwiek znaleźć. Kilka razy byłem na stronie Suzuki, ale oglądając Baleno, które mi proponowano gdy analizowałem wynajem długoterminowy. Jednak średnie wyposażenie Baleno mnie zniechęcało, więc gdy przez przypadek (źle kliknąłem na stronie marki) trafiłem na Swift to nie mogłem wyjść z szoku dlaczego to auto tyle ma, a jest takie tanie. Na ulicach spotkać Swifta w nowej wersji to wielka rzadkość, jak widzę to macham do kierowcy, bo w sumie znajdujemy się w wąskim gronie, ale zwykle są to kobiety.

To co ten samochód robi na zakrętach to jest szok. Kiedy wybrałem się na przejażdżkę po górkach, gdzie jest trochę zakrętów to miałem ogromną radochę. Żaden demon prędkości, ani przyspieszenia z niego nie jest (choć może to dlatego, że staram się go nie kręcić powyżej 3300), ale robi wrażenie to jak przejeżdża się rondo dwa razy szybciej niż inni. Wydaje mi się, że opony lubią się poślizgnąć na kostce w zakręcie.

Tablet bardzo przystępny, w 208 nie podobało mi się to, że tak wystawał, tu jest fajnie wkomponowany i pasuje. Radio jest niskiej jakości, trochę złapie szumów, nie wiem z czego to wynika, ale i tak większość w aucie gra muzyka z telefonu. Głośniki dają radę.

Nie mam pojęcia co mówicie o hałasie przy wyższych prędkościach, ale zrzucam to na karb tego, że starsze auta były dużo gorzej wyciszone, więc może dla mnie ciszą jest już coś, co dla kogoś kto miał okazję jeździć innym, nowoczesnym samochodem to już hałasy. Przynajmniej nie brzmi jak kosiarka z trzema cylindrami (piję do 208).

_________________
Swift 2018 1.2 Premium Plus


Na górę
Post: 01-09-2018, 12:55 
Offline

Rejestracja: 21-08-2018, 20:14
Posty: 260
Jestem właśnie po pierwszym przeglądzie. Około 325 zł - kartą rabatową (oleju własnego nie przyniosłem).

Co do kierownicy lekko skręconej w lewo - ustawiona jest prawidłowo, twierdzą, że to złudzenie. Postanowiłem się dokładnie temu przyjrzeć i doszedłem do wniosku, że jest to po części złudzenie, a także stan naszych dróg. Kształt deski rozdzielczej wpływa na złudzenie - patrząc na kierownicę i na kolumnę z przełącznikami zaraz za nią - kierownica jest równa. Ale. Zauważyłem, że na części dróg kierownica faktycznie jest ustawiona prosto, a na części jednak jest lekko skręcona w lewo - przypuszczam, że to wynika z tego, że być może nowy Swift ma nietypowy rozstaw kół i przy pochylonych ku prawej stronie w dół drogach/koleinach trzeba po prostu wprowadzać lekką "korekcję" jazdy w lewo, żeby samochód jechał na wprost. Trochę to zawiłe, ale mam nadzieję, że rozumiecie ;). Ma to sens.

A co do silnika, faktycznie jest różnica w dynamice na korzyść K12C względem K12B. Większy moment obrotowy poszedł w dolny zakres obrotów, ale być może to zasługa ISG - także i przy przyśpieszaniu z pedałem gazu w podłodze ciągle wspomaga silnik do bodajże 4000 obr./min. Na pewno waga samochodu też robi swoje. Najbardziej zaskoczył mnie fakt, że przy dynamicznej jeździe, bateria pod fotelem kierowcy ładuje się do pełna - pewnie podczas przyspieszania w zakresie obrotów gdy ISG już nie wspomaga.


Na górę
Post: 01-09-2018, 18:34 
Offline

Rejestracja: 22-05-2017, 23:09
Posty: 100
Lokalizacja: Inowrocław
Suzuki: Swift 1.2
przykro mi was uswiadamiac, ale krzywa kierownica to nie zludzenie 8)

3x ustawialem zbieznosc gdy zorietowalem sie ze nie jest prosto (i sciaga przy odruchowej, prostej jezdzie) podczas pierwszej 'trasy', 2x robili korekty (o iles stopni, dajac mi na to papier), przy 3-cim razie ponoc sie czepialem i nabrali wody w usta... ale i tak po 2x jest znaczaco lepiej :ok:

generalnie, jesli nie przeszkadza - nie ruszac (!) - im mniej eksperci z ASO dotykaja Twoj samochod tym lepiej :lol:


Na górę
Post: 03-10-2018, 10:44 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01-10-2018, 12:37
Posty: 4
Suzuki: Swift
Witam.
Od 3 miesięcy jestem posiadaczem nowej Suzi. Poprzedni mój samochód, to również Swift, poprzedniej generacji , ze silnikiem 1.2, wersja Comfort, który jeździłam 7 lat. Spostrzeżenia jako takie już mam.
Przed zakupem miałam okazję przejechać się samochodem testowym bez pseudo-hybrydy i jeździło mi się super. Nie wiem, czy to teraz standard, ale dali mi go po prostu na godzinę i mogłam jeździć sama. Ponieważ zależało mi na wersji Elegance i z "tańszym" silnikiem, musiała być hybryda. Druga sprawa to to, że podczas rejestracji samochodu zadbałam, aby było wpisane w papiery, że to hybryda (gdybym nie zwróciła na to uwagi Pani w urzędzie, to zostałoby to pominięte) i teraz mam zniżkę na abonament postojowy w mieście. To duuuuży plus.
Z rabatami w Suzuki jest kiepsko, więc przy zakupie warto dopraszać się o wyposażenie dodatkowe. Ja wytargowałam za free grill plaster miodu z czerwonym paskiem.
Jeśli chodzi o odczucia z jazdy, to powiem szczerze nie odczuwam, aby ten był żwawszy od mojej starej Suzi. Są na podobnym poziome. Natomiast ten testowy, bez mild hybrid był świetny. Nie wiem, skąd u mnie takie odczucia, ale piszę tu, jak jest. Może to jakaś kwestia przyzwyczajenia, no sama nie wiem. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, ale w 99,99%. Gdybym miała teraz kupować, to jednak uruchomiłabym dodatkowe 10k na boosterjeta. Poza tym nowa generacja jest o niebo lepiej wyciszona - różnica jest ogromna z poprzednią generacją. Prowadzenie jak zawsze bardzo dobre, choć to też kwestia kierowcy i opon. Te bridgestone to na mokrym są średnie. W poprzedniej miałam pod koniec Dunlopy i zero aquaplaningu (choć były tak ścieralne, że znikały w oczach :)).
Wyposażenie wersji Elegance jest świetne i jest to prawdziwy skok w porównaniu ze starym Comfortem. Z rzeczy, do których bardzo się przyzwyczaiłam i będę musiała mieć w każdym kolejnym aucie :) to dostęp bezkluczykowy, kamera cofania (choć ja jej używam tylko w ostatniej fazie parkowania, cofam i parkuje wstępnie na lusterka), podgrzewany fotel i android auto :)
Nie wiem, jak komuś udaje się zejść z spaleniem do poziomu 5l z tym silnikiem. Ja mam ciągle koło 6l (lato), jednak należy zaznaczyć, że jeżdżę w większym mieście, spore korki codziennie, a jak się robi miejsce to redukcja i gaz. Mam prawie cały czas włączony start-stop w miejscach bardziej zakorkowanych. Moja poprzednia Suzi spalała o 1l więcej. Nie jestem fanem eko-jazdy. Uważam, że samochodem należy jeździć sprawnie, nie utrudniając nikomu życia na drodze.
Z codziennych "problemów" jakie zauważam, to ten radar przeciwkolizyjny. Albo jeżdżę jakoś mało bezpiecznie, albo jest on w moim odczuciu za czuły. Codziennie uruchamia mi się klika razy (nie ściemniam), a można przy tym dostać zawału. Teraz to już się przyzwyczaiłam do tego pisku. Zdarzyło mi się również, że radar "złapał" kolesia stojącego na skraju chodnika i mi się uruchomiło awaryjne, nagłe przyhamowanie (albo jakiś inny system, no ale wyraźnie poczułam, że coś się zadziało z kołami). Dobrze, że miałam z tyłu pusto i droga sucha. To był jedyny taki przypadek. Poza tym, po prostu alarm się wydziera, ale auto nie hamuje.
To chyba tyle na dziś.

_________________
Swift HYBRID 2018 1,2 Elegance


Na górę
Post: 03-10-2018, 11:02 
Offline

Rejestracja: 21-08-2018, 20:14
Posty: 260
Ja ostatnio miałem okazję przejechać się moim poprzednim Swiftem i jednak muszę przyznać, że układ kierowniczy w poprzedniku jest lepszy, bardziej agresywny, precyzyjny. W nowym trzeba się już troszkę bardziej namachać, żeby lekko skręcił. Ale zawieszenie jest zdecydowanie lepsze - jest bardziej komfortowe, nie pływa i nadal jeździ jak gokart.

Spalanie, o którym mówiłem wyżej (4,3), to zaznaczam, że około 70% tejże wyprawy to płynna trasa, reszta miasto. Klimatyzacja włączona niemal cały czas.

A co do systemu ostrzegania przed kolizją - to moim zdaniem trzymasz się zdecydowanie za blisko samochodu przed tobą ;).


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 345 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 16 7 8 9 1014 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
[ GZIP: On ]