Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam, mam problem z moim suzuki swift 2007 rocznik, 260k przebiegu. Samochód ostatnio zaczął mieć problem taki, że traci moc. Więc przechodzę do rzeczy, odpalając samochód przez 15-25min jezdzi normalnie (ma moc, nie szarpie, nie ma niskich obrotów), jednak po 15-20min nagle samochód traci moc i wibruje przez brak obrotów na biegu jałowym, silnik inaczej brzmi oraz czuć zapach benzyny albo spalin (jeszcze nie umiem rozróżnić jestem świeżym kierowcą ;D) czasem samochód wraca do siebie i znowu ma moc i jeździ normalnie jak zawsze, lecz to prze z krótki czas po czym wraca do braku mocy. Wymieniałem akumulator, świece. Wymieniałem również radio na typowo takie z androidem ale wątpie że to jest przyczyna. Prosiłbym o szybką pomoc, dziękuję (ps. Nie wyświetla się żadna kontrolka)

1. Podpiąć komputr skaner - odczytać błędy: jeśli będą z serii P0300 - 0304 - problem będzie prawdopodobnie w układzie zapłonowym (cewki). Skoro świece są nowe, to ich bym na razie nie podejrzewał. Jeśli błędów nie będzie - patrz pkt. 2.
2. Jeśli masz mechaniczną regulację luzów zaworowych w tym silniku (brak kasatorów hydraulicznych, ale to muszą potwierdzić ci, co grzebali i/lub wiedzą to na pewno), to taki objaw może dawać zbyt mały luz na zaworze/zaworach - do sprawdzenia. Taki objaw jest o tyle groźny, że zamiast wyregulować luz na czas, po czasie będzie konieczna naprawa gniazd zaworowych... Jeśli jest hydraulika - patrz pkt. 3.
3. Jeśli nie pkt. 1 ani pkt. 2 to nie wiem...

_________________
oilclub.pl - Towarzystwo Wzajemnej Adoracji Olejowych Dewiantów i Onanistów

luzy zaworowe

W M-serii jest mechaniczna regulacja luzu, poprzez wymianę płytek. Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to najczęściej właśnie o nie. Niestety, w tych samochodach błędy wypadania zapłonu nie zapisują się baaardzo długo, a to utrudnia zabawę z podmianą cewek, etc.

Raczej zapłon, w przeciwnym razie nie "wracałby do siebie" czasem. Poza tym to właśnie na zimnym zwykle luzy są ciaśniejsze.

No to śmiała teza, szkoda tylko, że nie do obrony. Jeśli po rozgrzaniu luz zaworowy się zwiększa, to nie mam pytań...

_________________
oilclub.pl - Towarzystwo Wzajemnej Adoracji Olejowych Dewiantów i Onanistów

Nie wiem konkretnie jak jest w tym przypadku, ale jak najbardziej, sa auta/silniki w których na ciepło luz się zwiększa. Wynika to z konstrukcji dzwigienek zaworowych. Nie tylko sam zawór sie rozszerza temperaturowo, ale też dzwigienki/koniki i wszystkie wymiary sie zmieniają.

EDIT. Choćby Vitarowski G16B ma na ciepło większe luzy niż na zimno

Update: Żaden błąd się nie wyświetla, dopiero dzisiaj jakiś mechanik się podjął diagnozy. Zobaczymy…

Wiem że "internety" mają swoją teorię, ale jak wiem jak zazwyczaj (nie koniecznie zawsze) jest w praktyce.