Witam, Suzuki mk6 2008r. 3 miesiące temu robiłem progi, po ostatnim deszczowym weekendzie słychać przelewającą się wodę w lewym progu. Po wjechaniu na kanał można zauważyć sączącą się wodę oraz mokre plamy na progach po obu stronach (pomimo suchego podwozia). Ostatnio pojechałem do blacharza, który robił te progi (ponownie do nich zajrzy w ramach reklamacji). Powiedział, że pierwszy raz ma styczność z takim przypadkiem kiedy woda w takiej ilości zbiera się woda. W obydwu progach nawiercił dziury (z lewego wylała się pokaźna ilość wody, w prawym nic nie wyleciało jednak jest on mokry od środka).
Piszę ten post w celu zapytania Was czy macie może jakieś podejrzenia, którędy ta woda może dostawać się do progów? Jak temu zapobiec na przyszłość?
Czy po wysuszeniu i naprawie progów zostawić nawiercone otwory(z zaślepkami) aby zabezpieczyć się w razie ponownego pojawienia się wody w większej ilości?
Prosiłbym o jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny napływającej wody do progów.
Pozdrawiam, Kajetan.
|