Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam szanownych użytkowników
Błąd P0420 - standardowo katalizator
Proszę, czy ktoś z Was zakładał emulator sondy lambda? Jeśli tak to poproszę o linka
Drugie pytanko czy moduł OBDII jakiś możecie polecić (czytałem że te niebieskie kostki)

Dzięki

Elektroniczny sprawi, że check się nie będzie pojawiał, mechaniczny działa w niewielkim procencie przypadków. Jednak polecam sprawdzić czy faktycznie coś nie jest zepsute. U mnie uszkodzony przewód do grzałki drugiej sondy wyzwalał ten błąd (naprzemiennie z p138 i p140), polecam upewnic się też czy aby na pewno kat się nie rozsypał, coraz częściej się to zdarza.
Do odczytania błędów silnika "niebieska kostka", czyli najtańsza opcja z Ali wystarczy, współpracuje z Torque itd, ale ona nie gada z apką dla Suzuki, która umożliwia odczytanie błędów z innych modułów (wspomaganie, poduszki, etc). Ja korzystam z iCara Vgate2 i polecam.

Dzięki za odpowiedź
Autko miałem pod kompem i wyskoczył właśnie p0420. Został skasowany i póki co jest spokój. Chce założyć na drugą sondę ten emulator sondy, z tego co kojarzę są 3 żyłowe tak?
Dodam że chceck wyskoczył po trasie ok 50 km, tak po mieście jest wszystko ok

Jeżeli chcesz montować tulejkę na sondę to lepiej za te kilkanaście złotych kupić kostkę OBD i kasować błąd jak się pojawi i przy okazji mieć podstawowy sprzęt do diagnostyki
P0420 (niepowiązany z usterką) zazwyczaj wyskakuje przy jeździe na niskich obrotach. Tak czy siak zachęcam do sprawdzenia czy aby na pewno nic nie dolega Swiftowi.

Tulejkę nie, myślałem o wpięciu tej kostki emulatora na drugą sondę lambda.
OBD kostkę mam w razie czego żadnych innych błędów nie ma więc wsjo powinno być ok

Mam ten sam problem. Katalizator był czyszczony, inspekcja kamerą- wszystko ok, a błąd wywala.
Dałem tulejkę 3mm - za mała, nie docierają spaliny, rozwierciłem finalnie do 5-6mm i dalej nic. Na jałowych sonda ładnie czyta, przy gazowaniu spaliny przelatują bez chęci zaglądania do tulejki i wywala teraz błąd braku sygnału z sondy. Problemem może być nieprawidłowy luz zaworowy, zwróciłem uwagę, że na ssaniu słychać wyraźne wypadanie zapłonu - cewki zmienione, świece nowe, czujnik położenia przepustnicy nowy, przepustnica czyszczona, wtryski nowe, czujnik jałowych obrotów nowy, ciśnienie paliwa na listwie prawidłowe, qźwa - zostały tylko zawory. Jak wypada zapłon, pojawia się nieprawidłowy skład mieszanki i sonda wychwyci momentalnie i komp "myśli", że katalizator.
Umówiony na regulację - zobaczymy.

U mnie na razie błąd się nie pokazuje, póki co zrezygnowałem z podpięcia emulatora bo nie potrafię dobrać właściwego, mam kostkę obd więc w razie czego błąd skasuje

Luzy jak najbardziej warto kontrolować regularnie. Polecam też dłuższe przyjrzenie się, zarówno na zimnym jak i ciepłym, tym grubszym przewodom do cewek (nie mówię o kablach cewka<>świeca), u mnie w Sporcie z jednego odpadł kawałek izolacji i przez to wypadały zapłony

Dziękuję, tego nie sprawdzałem. Znowu nura dam pod maskę.

Miałem to samo w sedici 1.6, spaliny wzorowe, więc katalizator sprawny. Dowiedziałem się, że to błąd w oprogramowaniu sterownika silnika, podobno była nawet akcja serwisowa. Pozostało tylko kasować jak się pojawił.

Witam panowie mam w swoim ten sam problem z sada ,u mnie katalizator jest ok przeszedl na skp normy , chce ja wyprogramowac moze ktos podpowie czym odczytam wsad ze sterownika Denso

a u mnie z tym błędem to były podparte zawory wydechowe, po regulacji wszystko gra

@KT230580 daj na PW zdjęcie naklejki z komputerka i może da się coś zrobić