Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam
MK6 2009 1.3 BENZYNA
Taki problem, po włączeniu klimy obroty na luzie skaczą od 800 do 1800.
Prosze o podpowiedź.

Nie pojawia się przypadkiem żaden świst/szuranie słyszalne podczas pracy klimatyzacji?

Według mojego rozeznania głośność pracy agregatu osłuchowo jest w normie.

Dzisiaj jeszcze raz posłuchałem i okazuje się że przed wzrostem obrotów załącza się sprężarka. Następnie po paru sekundach się wyłącza i tak na okrągło.

Włączająca się wyłączająca klimatyzacja to norma. Natomiast tak wysokie obroty to sygnał, że coś jest nie tak. Zacznij od najtańszego czyli paska: zużyty będzie się ślizgał i stawiał dodatkowy opór dla układu. Taki efekt może dawać też wysiadająca sprężarka albo samo jej sprzęgiełko.

Paski, płyny i filtry wymienione po zakupie. Muszę podjechać na serwis klimy i zobaczymy co dalej. Choć klima chłodzi jak szalona.
Dzięki za podpowiedzi.

Paski, płyny i filtry wymienione po zakupie. Muszę podjechać na serwis klimy i zobaczymy co dalej. Choć klima chłodzi jak szalona.
Dzięki za podpowiedzi.

Z paskiem klimy w mk6 jest tak, że jeżeli zostanie wymieniony bez rolki to chwilę po wymianie zwykle łożysko zaczyna się sypać (i hałasuje), miałam dokładnie ten sam scenariusz we wszystkich moich mk6, warto tam zajrzeć

Przeprowadziłem próbę obrotów bez świateł i radia. Obroty stoją jak drut, dodaje gazu potem puszczam go gwałtownie i nie spadają mi poniżej 800.
Wynika z tego że coś z elektryką, ładowanie mam 14,6. Teraz kierunek elektryk