Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam. Suzuki Swift 1.3 2007r. LPG, mam problem ze spadkami obrotów, silnik jakby nie miał siły ich utrzymać. Przepustnica, silniczek krokowy, przepływomierz, sensor map , wszystko wyczyszczone, świece, filtry,kable, cewki, akumulator,wszystko wymienione i nadal to samo. Co to może być? Problem pojawia się zarówno na benzynie jak i na LPG, tylko jak trochę podniesie się wskazówka od temperatury. Im większe obciążenie elektryczne tym bardziej latają te obroty. Przy zwalnianiu jak wcisnę sprzęgło to samo, obroty lecą do 200 i wracają do góry.

Link do filmiku z objawami: https://youtu.be/vDRwl2VZcks

https://youtu.be/kVIM88bKR7o a tu filmik, jak to wygląda przy jeździe. I zapomniałem dodać,że zawory także sprawdzone i wszystko w normie.

Miałem podobnie po dłuższym odłączeniu akumulatora(odebrałem samochód w takim stanie z warsztatu). Po opuszczeniu gazu obroty spadały do tego stopnia, że prawie gasł silnik. Rozwiązanie było proste, gdzieś tu chyba na forum podawane: na zimnym silniku odpinasz akumulator na jakieś 10min, podłączasz z powrotem, zapalasz silnik i zostawiasz bez dotykania pedału gazu do czasu zagrzania się silnika(czyli do czasu jak uspokoją się obroty, włączy się wentylator). U mnie problem zniknął od razu, myślę że warto spróbować na początek (o ile problem nie leży gdzieś głębiej)

Adaptację robiłem już jakieś 5 razy, zostawiałem go bez niczego, później adaptowałem ze wszystkimi rzeczami elektrycznymi włączonymi i nadal to samo :/

Miałem podobnie w pewnym vagu , co prawda V6 ,inna matka konstrukcja , ale objawy te same. Po odpaleniu na za niskim napięciu tak się pochrzaniło, obroty spadały, falowały itd. Te klasyczne testery nie potrafiły zrobić na tym adaptacji. Tam z kolei "naprawiała to" liczba odpaleń. Czyli powiedzmy 40 razy odpaliłem i zgasiłem i problem ustąpił, nie mówie że u Ciebie tak będzie, ale może warto poczekać przed grubszymi naprawami. A no i oczywiście filtr powietrza wymień dla pewności, i dokładnie sprawdź dolot czy nie ma lewego powietrza, bo jak gdzieś ssie z boku też mogą być takie objawy.

_________________
Była GV II DDIS 2007 r.

A nie dostaje gdzieś lewego powietrza? Wygląda jakby miał złą mieszankę i głupiał

_________________
Swift Sport 2018
185 km@ 310 nM

Wcześniej myślałem, że to przez filtr powietrza bo okazało się, że jest za mały. Ale po wymianie nadal to samo. Szukałem już parę razy tego lewego powietrza ale nic nie znalazłem. Mam pewne podejrzenia co do silniczka krokowego. Wydaje mi się że coś z nim nie tak, bo dzisiaj go jeszcze raz czyscilem bez rozkręcania przepustnicy.(włączalem zapłon, wtedy silniczek się wysuwa i w tym momencie psikalem odtluszczaczem a później tak samo zalałem go WD-40), odpialem akumulator bo oczywiście wyskoczył check, i jakby się coś poprawiło. Ale pojeżdżę chwilę i zobaczę czy to coś dalo, jak wróci to wymienię po prostu silniczek krokowy.

Jak silnik dostaje lewe powietrze to obroty rosną także tę teorię można odpuścić. Poza tym sam to przerabiałem. Silniczek krokowy odpowiada za jałowe obroty i też steruje przepustnicą. Według mnie problem leży tutaj. Przepustnica może nie otwierać się wystarczająco.

Tak do tematu , sprawdź jeszcze odmy. ich nieszczelność w niektórych konstrukcjach silników ma wpływ na ich pracę.

_________________
Była GV II DDIS 2007 r.

Witam ponownie. Niestety problem po 1,5 tygodnia powrócił. Myślę nad wymianą całej przepustnicy, może to coś pomoże.