Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam. Piszę w sprawie problemu z moim Suzuki Swift 1.3 . Gaz Stag założony 10tyś km. temu, im dłużej jeżdżę na gazie to jest coraz gorzej z silnikiem.Pierwszym problemem jest to, że przy jeszcze zimnym silniku(już po przełączeniu na gaz) przy puszczaniu sprzęgła(zazwyczaj przy 2) autem potrafi nieźle szarpnąć. Następnym problemem (tylko na ciepłym silniku) jest spadek obrotów przy hamowaniu do ok. 200 przez chwilę i powraca do normalnego stanu. Tutaj zauważyłem również że jeśli wcisnę sprzęgło i zacznę przy 1000-1500 obrotów to właśnie wtedy następuje ten spadek obrotów. Natomiast przy wciśnięciu sprzęgła i hamowaniu przy 2000 obrotów spadek nie następuje. Kolejną wkurzająca rzeczą jest dławienie za każdym gdy dodam gazu. Na benzynie nie dławi się, natomiast następują spadki takie jak przy gazie,gdzie wcześniej nie występowały(gdy na gazie miałem przejechane ok. 2000km). Co może być przyczyną takiego stanu? Czy jest to związane z regulacją luzu zaworowego czy może z brudną przepustnicą? Proszę o pomoc!

Podłączyć pod interfejs diagnostyczny aby sprawdzić parametry pracy silnika.Przyczyn może być kilka np.silniczek krokowy trzeba sprawdzić czy nie jest zawalone syfem.Sprawdź szczelność wężyka podciśnienia do serwa pompy hamulcowej.

_________________
Jimny 1.3 VVT 2005... Grand Vitara II 2.0 2005

Jaki rocznik ? Przepustnica jeszcze na lince czy już 100% elektroniczna ?

pozdrawiam Adrian

Jest to 2007r., przepustnica na lince. Postaram się podpiąć pod komputer jak tylko znajdę chwilę czasu dla Suzi

Zawory do sprawdzenia - ciasne robią się na lpg - ma to wpływ na zapalanie i pracę na zimno. Falowanie i przygasanie w przypadku tej wersji przepustnicy siedzi w nastawniku biegu jałowego: trzeba zdemontować przepustnicę, nastawnik jest przykręcony z boku na 4 śrubki, a do niego cewka na 2 śrubki 5kątne gwiazdki, nastawnik najpierw trzeba wypłukać z brudu benzyną, a potem zalać np wd40 i poręcić wałeczkiem tak by smar wszedł do łożysk - musi obracać się płynnie. po montażu zostawiasz auto na biegu jałowym do załączenia wentylatorów. Oczywiście po drodze trzeba sprawdzić wszystkie przewody podłączone do kolektora (przewody wtryskiwaczy lpg oraz wężyk do czujnika ciśnienia lpg i reduktora). W nastawniku jest kanał wodny - powierzchnie do montażu muszą być czyste a uszczelka 100% ok inaczej auto będzie zjadać wodę...

pozdrawiam

Dzięki za pomoc! Jak będzie czas to się za wszystkie wymienione rzeczy biorę.

Witaj!drysiek ma rację.Takie objawy to raczej napewno "ciasne "luzy na zaworach.Przy LPG to norma w Suzuki.Mialem takie same objawy.Kiedy był zimny to przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i wciśnięciu sprzęgła silnik potrafił zgasnąć.Kiedy tylko lekko się zagrzał już nie gasł ale był słaby,na trzecim biegu trudno było pod górkę wyjechać.Po zeszlifowaniu płytek wymienione objawy ustały.Silnik otrzymał drugie życie.Luzy zaworowe na zimnym silniku:ssące 018-0,22 mm,wydechowe 0,28-0,32 mm.Pozdrawiam.

Tylko u mnie jest właśnie na odwrót Na zimnym silniku tylko poszarpuje, a na ciepłym przygasa.

Pobawiłem się dzisiaj trochę z tym czyszczeniem tego nastawnika, jednak śrubki mnie pokonały. Żadna śrubka w okolicy przepustnicy nie chce nawet drgnąć.

a skąd jesteś może podjedziesz do mnie ? Podstawa to dobre narzędzia, do małych śrub używam: https://www.falcondistributors.com/product/screw-grab/

pozdrawiam Adrian

Podczas mojej ostatniej nieudanej operacji wyczyszczenia tego nastawnika biegu jałowego, wyczyściłem przepustnicę z góry na tyle ile mogłem(szmatka z pomarańczowej zrobiła się węglowa :0 ), i auto magicznie się naprawiło. Przestały występować spadki obrotów oraz to dziwne szarpanie przy drugim biegu...