Witam. Mój niedawno kupiony Swift okazał się mieć problem z wycieraczkami: czasówka nie działa, nie wracają do pozycji zero. Mechanik w ASO nic nie poradził, doradził by szukać używanego silnika. Na moment olałem sprawę, ale pech chciał, że podczas ulewy urwało się cięgno - plastikowe łożysko wyłamało się. Kompletne używane mechanizmy z silniczkiem to wydatek 300zł+, gdzie nigdy nie wiemy jaki jest stan części.. Znalazłem komplet wyciągnięty z anglika i o ile domyślam się, że do mojego europejczyka przełożyć się tego nie da, to zastanawiam się nad tym czy możliwe jest przełożenie samego cięgna i silniczka? Może ktoś z Was miał podobne problemy i poradził sobie w jakiś inny sposób? Jeżdżenie na niewidzialnych wycieraczkach nie jest takie złe, jednak wolę to w końcu zrobić niż płacić mandat.. Z góry dzięki za porady! Pozdrawiam
|