Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Podniesienie obrotów swift 2010-
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=18124
Strona 1 z 1

Autor:  pocisk [ 30-04-2019, 09:24 ]
Tytuł:  Podniesienie obrotów swift 2010-

Witajcie.
Macie wiedzę jaki sprzęt jest potrzebny do tego aby podnieść obroty w komputerze auta? Bo raczej tego się linką nie robi w tym modelu..
Pisałem w temacie czyszczenia przepustnicy i poprawiło to pracę, ale po czasie jednak drażni mnie te delikatne drżenie na niskich obrotach. Podniesienie o dosłownie trochę obrotów rozwiązało by problem i moją drgającą powiekę na postoju :sciana:

Autor:  polack123 [ 04-05-2019, 19:21 ]
Tytuł:  Re: Podniesienie obrotów swift 2010-

A silnik ci równo pracuje? U mnie całą jednostką trzęsie na jałowym i czuć wibracje właśnie przenoszone na karoserie, jak utrzymuje te 900 do dogrzania czuć te wibracje trochę mniej, później jak spadną to już jest tragedia silnik prawie że przygasa a sama wskazówka obrotomierza trochę drży niestety. Świece miałem wymieniane bo nie za ładne były, szczelność dolotu sprawdzaną, przepustnice czyszczoną, ale nic to nie dało oczywiście niestety wiedząc jak poprzedni właściciel szanował ten egzemplarz może wyjść droga sprawa, ale to już takie moje prywatne żale.
Co do regulacji - jeżeli nie widzisz linki na przepustnicy to udałbym się z tym do aso za taką operacje dużo cię nie skasują a ichniejszy komputer pewnie jest niezbędny.

Autor:  wawax [ 04-05-2019, 19:47 ]
Tytuł:  Re: Podniesienie obrotów swift 2010-

W wersji III swifta po odłączeniu/podłączeniu akumulatora konieczne było zostawienie samochodu z zimnym silnikiem na wolnych obrotach aż się zagrzeje. W tym czasie komputer pobierał sobie dane do regulacji obrotów. Podejrzewam, że tu może być podobnie.

Autor:  pocisk [ 04-05-2019, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Podniesienie obrotów swift 2010-

@polack123
u mnie po czyszczeniu przepustnicy jest progres, i znacznie poprawiła się praca na wolnych obrotach. Ogólnie jak wyłączę światła to tak cichutko chodzi że nie słychać że silnik jest odpalony, a jak pobiera dodatkowy prąd to jest to niemal nie zauważalne ale jednak te delikatne drżenie mnie drażni.
W Twoim konkretnym przypadku nie będziesz miał do regulacji zaworów? czy szklanek, nie znam się zbyt dobrze ale wiem że w japońcach przy zmiennych fazach jest to dość droga sprawa i ciężko znaleźć kogoś kto się na tym zna, bo dużo ludzi poprostu partaczy, i w tym konkretnym przypadku słyszałem że lepiej wymienić silnik bo korzystniej się na tym wychodzi i ma się z mniejszym przebiegiem. Niestety zużycie tego elementu ma takie objawy i finalnie nawet doprowadza do wygasania auta na światłach i postojach. Miałem kiedyś taką jariske kupić, gość mi zszedł tylko za tą usterkę 2tys, bo nawet mu przeglądu nie chcieli wbić.

@wawax
sprawdzałem tą kwestię i niestety jest cały czas podobnie, jak wyżej napisałem, nie jest to jakieś uciążliwe, nawet prawie niezauważalne, ale bardziej działa mi na ten punkt z tyłu głowy który drażni tylko mnie :)

Autor:  peplunio [ 05-05-2019, 07:31 ]
Tytuł:  Re: Podniesienie obrotów swift 2010-

Regulacja luzów zaworowych wcale nie jest trudna wbrew opiniom.Sam robiłem.Mierzysz luzy na zimno przy ustawieniu każdej krzywki w takim momencie,aby zawór był zamknięty,potem wyciągamy płytkę(potrzebny mały śrubokręt i magnes aby chwycić płytkę),i albo szlifujemy na odpowiedni wymiar albo kupujemy nowe o odpowiedniej grubości,wkładamy z powrotem i po robocie.Zmienne fazy rozrządu w niczym nie przeszkadzają(wałków nie ruszamy przecież)Pozdrawiam.Paweł

Autor:  polack123 [ 05-05-2019, 09:55 ]
Tytuł:  Re: Podniesienie obrotów swift 2010-

peplunio pisze:
Regulacja luzów zaworowych wcale nie jest trudna wbrew opiniom.Sam robiłem.Mierzysz luzy na zimno przy ustawieniu każdej krzywki w takim momencie,aby zawór był zamknięty,potem wyciągamy płytkę(potrzebny mały śrubokręt i magnes aby chwycić płytkę),i albo szlifujemy na odpowiedni wymiar albo kupujemy nowe o odpowiedniej grubości,wkładamy z powrotem i po robocie.Zmienne fazy rozrządu w niczym nie przeszkadzają(wałków nie ruszamy przecież)Pozdrawiam.Paweł

A to nie wymienia się całych szklanek? W tym 1.2 na pewno jakieś płytki są? Bo dostaje sprzeczne informacje.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/