Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl
http://www.suzukiklub.pl/forum/

Za niskie obroty ok 550 na biegu jalowym
http://www.suzukiklub.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=15648
Strona 2 z 2

Autor:  Lcfr [ 03-10-2018, 08:52 ]
Tytuł:  Re: Za niskie obroty ok 550 na biegu jalowym

pocisk pisze:
Świetnie :) +50 niby nie dużo ale u mnie własnie poprawiło i "wyregulowało" prace silnika.

Pojeżdziłem trochę i faktycznie jest lepiej. Nie ma tego drżenia budy dlikatnego. Ale nadal twierdze że jakby było około 700-750rpm na biegu jałowym to byłoby chyba idealnie. Teraz po czyszczeniu mam miedzy 600 a 650rpm


Trochę temat rozkminiłem---> wszystko jest w porządku bo to uchylenie jest po to żeby umożliwić rozruch silnika. W hondach demontowałem kilka razy przepustnice i one na 100% były domknięte na max. Tyle, że działały na linkę.

Tak czy inaczej można smiało demontowac przepustnice i czyscic bez żadnych obaw o kopoty po montażu. Nie ma żadnych objawów falowania, nie trzeba przepustnicy "uczyc" i inne takie. To akurat pozytywne info :)

Autor:  aviation [ 23-11-2018, 17:36 ]
Tytuł:  Re: Za niskie obroty ok 550 na biegu jalowym

Cześć :)
Odgrzewam kotleta, ale wątek związany z moim problemem.
Jestem właścicielką Sporta 2007.
Po rzekomej, ponownej, wymianie łożysk w skrzyni (oddałam skrzynię na gwarancję, bo wyła i dalej wyje, stąd rzekoma wymiana) odebrałam samochód i ku mojemu zdziwieniu obroty wariują - do tej pory było pięknie i równo 800 rpm na jałowym, aktualnie ledwo 600, faluje na obrotach, praktycznie przygasa. Samochód musiał mieć na dłużej odłączony akumulator, wszystko jest zresetowane. Do mojego mechanika jadę w poniedziałek. Ponieważ stoczyłam małą wojnę z warsztatem od skrzyni to istnieje podejrzenie, że coś jest niepodłączone/ułamane celowo - możliwe to? Czy rzeczywiście powinnam pojeździć i wszystko powinno się uspokoić? Wcześniej nic takiego się nie działo nigdy. Dodam, że przy odpalaniu przy odbiorze od skrzyniarzy samochód natychmiastowo gasł, dobre 3 minuty musiałam dodawać mu cały czas gazu, żeby nie zszedł poniżej 1000 rpm i nie zgasł, dopiero po tym czasie zostawał przy tych 600 rpm. Świece zrobione 3k km temu. Obejrzałam go wstępnie pod blokiem i na pierwszy rzut oka "z góry" wszystko jest ok, kolanko przy przepustnicy dobrze ściśnięte opaską itp. Po chwilowym postoju ze zgaszonym silnikiem odpaliłam i nie gasł, jednak dalej to tylko 600 rpm, co dla tego egzemplarza nie jest normalne, bo zawsze miał 800.
Przez weekend wyjeżdżę te 120 km, o których ktoś pisał, mam nadzieję, że się uspokoi wszystko. Niezależnie od tego i tak jadę go sprawdzić, czy coś jeszcze powinnam brać pod uwagę?
Z góry ogromnie dziękuję za pomoc!

Autor:  dawidk [ 24-11-2018, 08:06 ]
Tytuł:  Re: Za niskie obroty ok 550 na biegu jalowym

W silnikach Suzuki te niestabilne obroty, to normalny objaw po odłączeniu akumulatora. Silniki serii M mają problemy z niskimi obrotami, dla odmiany stara seria G miała je bardzo wysokie i regularnie przerywające na chwilę. Jeżeli samochód przyspiesza równo, bez przerywania i problem jest tylko z wolnymi obrotami, to jest ok. Po paru dziesięciu kilometrach komputer powinien się nauczyć i powinno wszystko wrócić do normy. Sugeruję nie używać zbyt dużo odbiorników prądu. Gdyby się nie poprawiło, naładuj porządnie akumulator i znowu przejdź przez "sekwencję nauki". Jeśli to nie pomoże, trzeba będzie się wybrać do mechanika - przepływomierz, albo czujnik położenia przepustnicy.

Autor:  daniel.wu [ 03-09-2020, 15:52 ]
Tytuł:  Re: Za niskie obroty ok 550 na biegu jalowym

Odkopię nieco temat, ale również mam problem z niskimi obrotami na biegu jałowym. Samochód nie gaśnie, ale obroty w okolicach 550, buda nieco drży. Pytanie odnośnie czyszczenia przepustnicy - bez problemu można je czyścić, ona się nie rozreguluje po wykręceniu? Nie piszę o adaptacji, bo to też spróbuje - odłącze akumulator, podepnę i dam spokojnie samochodowi się zagrzać. Rozumiem, że czyszczenie można odbyć jakimś środkiem do EGR, np. k2?

Autor:  pocisk [ 03-09-2020, 17:48 ]
Tytuł:  Re: Za niskie obroty ok 550 na biegu jalowym

Bez problemu, po wyczyszczeniu nic nie musisz robić po za ponownym zamontowaniem. Tak, środek czyszczący + szmata i trochę siły w zależności od nagaru, ale nie sądzę abyś miał go dużo co nie zmienia faktu że po czyszczeniu większość ludzi odczuwa różnicę

Autor:  pocisk [ 01-02-2021, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Za niskie obroty ok 550 na biegu jalowym

Wydaje mi się ze ta informacja Was zainteresuje.. Każdy kto ma problem z falującymi obrotami lub delikatnie drżącym silnikiem niech sprawdzi akumulator. Siadł mi alternator i sprawdziłem aksa. Okazał się za słaby (a mam start/stop). Po wymianie akumulatora o prawidłowych parametrach silnik pracuje jak nowy, żadnego falowania, drżenia itp.

Autor:  Konkol8 [ 20-02-2021, 13:14 ]
Tytuł:  Re: Za niskie obroty ok 550 na biegu jalowym

Nie wiem czy ktoś sprawdzal luzy zaworowe , ten silnik powinien mieć kontrole co ok 30 tys km i u mnie wlasnie to pomogło

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/