daniryba miałeś rację. Układ trzeba odpowietrzyć. Wymieniłem wysprzęglik, odpowietrzyłem zgodnie z instrukcją...i pedał wpadał w podłogę
Auto pojechało na lawecie do mechanika i oni odpowietrzyli układ po swojemu. Sprzęgło zaczęło się załączać ale chodziło bardzo ciężko. Mechanik zasugerował, że może być wadliwe sprzęgło.
Wpadłem na pomysł, żeby wykręcić jeszcze raz wysprzęglik i umocować pod innym kątem trzpień wysprzęglika do łapy sprzęgła. Po tym zabiegu pedał sprzęgła chodzi tak jak przed awarią.