Witam
Mam pewien problem z autem - Suzuki Swift 1.3 benzyna rocznik 06. W ostatnim tygodniu zauważyłam problem z obrotami - po hamowaniu i redukcji na niższy bieg (np. na dwójkę), a następnie podczas przyspieszeniu następuje dziwna rzecz. Przy dodawaniu gazu, po zmianie na wyższy bieg (np. na piątke) - obroty nie dochodzą do 2 tysięcy, zatrzymują się wraz z prędkością, silnik jakby się dławił, pomimo tego, że cały czas wciskam pedał przyspieszenia. Następnie po chwili obroty podskakują nawet do 5 tysięcy, w jednym momencie, gdzie relatywnie prędkość do tych obrotów nie wzrasta, silnik strasznie zaczyna wyć. Receptą na to jest zdjęcia nogi z pedału przyspieszenia, tak aby te obroty spadły do normalnego poziomu i po dodaniu gazu wszystko wraca do normy. Pierwszy raz takie coś działo się w zeszłym roku, tuż po zmianie akumulatora na nowy, ale był to jeden raz i później nic się takiego się nie działo aż do zeszłego tygodnia. Zawsze to dzieje się na rozgrzanym silnika, po przejechaniu ok. 30 km - zaznaczę, że nie dzieje się to zawsze, a sporadycznie i dlatego martwię się, że mechanik nie będzie mógł stwierdzić, w czym jest problem:( Czy ktoś z Użytkowników forum ma pewne podejrzenie albo komuś coś takiego też się działo i ile kosztowało naprawa? Przepraszam, jeśli to co napisałam jest chaotyczne, ale niezbyt znam się na autach, jestem stepretypową kobietą:)