Suzuki Klub Polska - Forum Dyskusyjne - www.suzukiklub.pl

Witam. Miałem wczoraj taka przygodę ze Swiftem ze śmigam sobie z 80km/h i tu nagle czerwone i trzeba sie zatrzymać, wciskam hamulec a tu pedał wpadł do końca No i abs wliczony ale autko jedzie w dupę gościowi przedemna, zaciongnelem renczny No i jakoś sie udało wychamowac.
Macie jakieś pomysły co to z usterka? No bo strach jeździć,

Ja bym stawiał na pompę hamulcową. Kiedyś mi padła i takie były objawy. Miałem wesołą drogę z Wrocławia do Warszawy, bo raz hamulce były raz nie

_________________
Pozdrawiam, Marek
"There are 10 types of people in this world, those who understand binary and those who don't"
I już bez klekocika

No i właśnie nie pompa hamulcowa. Wyciągnęliśmy bezpiecznik abs i wszystko wróciło do normy.
Objawy są takie jak chce zachorować awaryjnie to pedał wpada do samego dołu włącza się abs ale auto jedzie dalej. Co to by było ? Jak myślicie?

Witam mam taki sam problem w Swoim Swift 2005 r czy udało się odnaleźć rozwiązanie problemu z hamulcami ?